W zrozumiałym języku

[b]W Mińsku i Brześciu odbył się XV Światowy Kongres Prasy Rosyjskiej[/b]Światowy Kongres Prasy Rosyjskiej jest tradycyjnym spotkaniem szefów rosyjskojęzycznych mediów, gdzie dyskutuje się na temat aktualnych spraw dotyczących rozwoju światowego rosyjskojęzycznego obszaru informacyjnego, zachowania języka rosyjskiego, czwartego pod względem rozpowszechnienia na świecie. W roku bieżącym forum odbyło się na Białorusi, uczestniczyło w nim ponad dwieście przedstawicieli rosyjskich mniejszości narodowych około 60 państw — redaktorzy naczelni, wydawcy i czołowi dziennikarze rosyjskiej zagranicy. “Jest to wielki szacunek wobec Białorusi, wysoka ocena stosunku do języka białoruskiego w waszym kraju” — powiedział Wital Ignacienko.
W Mińsku i Brześciu odbył się XV Światowy Kongres Prasy Rosyjskiej

Uczestnicy Światowego Kongresu Prasy Rosyjskiej podczas przerw między posiedzeniamiŚwiatowy Kongres Prasy Rosyjskiej jest tradycyjnym spotkaniem szefуw rosyjskojęzycznych mediуw, gdzie dyskutuje się na temat aktualnych spraw dotyczących rozwoju światowego rosyjskojęzycznego obszaru informacyjnego, zachowania języka rosyjskiego, czwartego pod względem rozpowszechnienia na świecie. W roku bieżącym forum odbyło się na Białorusi, uczestniczyło w nim ponad dwieście przedstawicieli rosyjskich mniejszości narodowych około 60 państw — redaktorzy naczelni, wydawcy i czołowi dziennikarze rosyjskiej zagranicy. “Jest to wielki szacunek wobec Białorusi, wysoka ocena stosunku do języka białoruskiego w waszym kraju” — powiedział Wital Ignacienko.
Organizatorami XV Światowego Kongresu Prasy Rosyjskiej zostały Światowe Stowarzyszenie Prasy Rosyjskiej, agencja informacyjna BELTA przy wsparciu agencji informacyjnej Rosji ITAR-TASS, Ministerstwa Informacji, Ministerstwa Spraw Zagranicznych i innych organуw państwowych Białorusi.
Udział w posiedzeniu plenarnym XV Światowego Kongresu Prasy Rosyjskiej, ktуre odbyło się w Bibliotece Narodowej, wziął prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenko.
W posiedzeniu uczestniczyli dziennikarze z 300 środkуw masowego przekazu — gazet, magazynуw, agencji informacyjnych, wydań internetowych, stacji telewizyjnych i radiowych. Byli obecni działacze państwowi i społeczni Rosji, przedstawiciele organуw państwowych Białorusi, studenci i wykładowcy Instytutu Dziennikarstwa Białoruskiego Uniwersytetu Państwowego.
“Białoruś często posądza się o brak wolności słowa. Śmiesznie dziś mуwić o tym wraz z pojawieniem się Internetu. Najczęściej mуwią o tym obłudni ludzie. Sami dobrze rozumieją, że nie ma na świecie absolutnej wolności. Ten, kto nie zależy od rządu, zależy od właściciela periodyku, od reklamodawcуw, od kaprysуw odbiorcуw, wreszcie od błędуw, emocji i omylności własnych dziennikarzy” — powiedział prezydent Białorusi w swoim przemуwieniu.
Aleksander Łukaszenko uważa, że uniwersalnej formuły, zapewniającej obiektywność prasy, nie istnieje. “Nawet w krajach, dumnych z długich tradycji wolności słowa, od czasu do czasu wybuchają skandale, odsłaniające kulisy wielu wspуłczesnych mediуw — powiedział prezydent. — Ciągle ujawnia się fakty fałszowania informacji, niezgodnych z prawem podsłuchуw, publikacji na zlecenie, manipulowania opinią publiczną ze strony globalnych korporacji medialnych”.
Zdaniem przywуdcy państwa nowa epoka elektroniczna jeszcze bardziej nasiliła te problemy. “Dając ludziom niesłychane dotychczas możliwości natychmiastowej wymiany informacji, jednocześnie obniżyła jakość dziennikarstwa, podobnie jak odpowiedzialność dziennikarzy” — powiedział prezydent. Jego zdaniem użytkownicy informacji, na początku zachwyceni wolnym potokiem elektronicznym, dziś coraz częściej są zaskoczeni. “Wcześniej gazeta ponosiła odpowiedzialność za słowa, sprawdzała fakty i utrzymywała przynajmniej minimalną poprzeczkę uczciwości, dziś natomiast w ogуle nie wiadomo, komu wierzyć, jak przeprowadzić granicę między faktem i plotkami i co robić z mocną informacją, ktуra już jutro okaże się nieprawdą, zwykłą gadaniną lub prowokacją. I nawet nie jutro, a już po pуł godzinie” — powiedział przywуdca państwa.
“Wbrew pozorom jest w tym zjawisku pozytywna strona. Rozczarowanie niską jakością informacji będzie narastać. Odpowiednio będzie rosnąć popyt na dobre, inteligentne i rzetelne dziennikarstwo” — uważa Aleksander Łukaszenko.
Mińskie forum nie rozczarowało uczestnikуwZdaniem prezydenta, nie ma problemu, że szybki wzrost popularności Internetu przyczyni się do kryzysu drukowanych periodykуw. Białoruski przywуdca stwierdził, że wiele takich periodykуw opanowało wydanie wersji elektronicznych i pomyślnie konkuruje w Internecie. “To po raz kolejny potwierdza prosty fakt: podstawą wszystkiego jest słowo. Zawsze tak było w historii ludzkości i prawdopodobnie nadal będzie. Słowo i myśl docierały do ludzi na rуżne sposoby techniczne — od starożytnego papirusu po nowoczesną sieć komputerową — ale najważniejsze zawsze były sens i treść” — powiedział prezydent.
Aleksander Łukaszenko podkreślił, że za wcześnie mуwić o wymieraniu zawodu dziennikarza, wydawcy i redaktora. “Dzięki Internetowi z technicznego punktu widzenia każdy może zostać dziennikarzem i informować o czymkolwiek. To wcale nie znaczy, że każdy zdobędzie uznanie czytelnikуw i sukces. Talent, mimo wszelkich nowości technicznych, wciąż należy do rzadkości. Nadal naprawdę dobre teksty zdobywane są pracą, największym wysiłkiem rozumu i woli. Dlatego przyszłość prasy, przyszłość mediуw zawsze będzie należała do takich ludzi, jak wy — zdolnych, uczciwych i oddanych swojej działalności” — powiedział Aleksander Łukaszenko, zwracając się do uczestnikуw forum.
O czym poza tym mуwił w swoim przemуwieniu prezydent Białorusi?
O tym, że całkowite eliminowanie zasad moralnych z gospodarki zwraca się przeciwko samemu systemowi gospodarczemu, powoli przemieniając go w pasożytniczy i nieskuteczny.
“Na Białorusi nie potrafiliśmy i nie chcieliśmy wybrać racjonalistycznych zasad indywidualizmu, uosobionych w filozofii wolnego rynku, zgodnie z ktуrą przeżyje najsilniejszy — powiedział prezydent. — Dobroć, szacunek do człowieka, pomoc słabszemu — najważniejsze ideały chrześcijańskie, ktуre zawsze zasilały ruską cywilizację. Właśnie one stanowią podstawę białoruskiego modelu społeczno-gospodarczego”.
Aleksander Łukaszenko powiedział, że w swoim czasie na Białorusi zrezygnowano z gwałtownych przemian, ponieważ walcem przejechałyby po losach kilkuset tysięcy osуb. “Zasada solidarności, wzajemnej pomocy, gdy całe społeczeństwo nie tylko cieszy się z sukcesуw silnego, ale i wspiera słabego, stanowi podstawę polityki społecznej” — powiedział przywуdca państwa.
Prezydent podkreślił, że podobnie w kraju bardzo ważna jest zasada sprawiedliwości: “Nigdy nie opowiadaliśmy się za rуwność w ubуstwie. Dla nas jednak tylko to bogactwo jest dozwolone i tylko ta własność jest święta, ktуre zdobyte zostały uczciwą pracą, osobistym wysiłkiem i talentem, a nie wskutek zbiegu okoliczności lub w niezgodny z prawem sposуb i grabieżą”.
“Na Białorusi nie znajdziecie ogromnej przepaści między bogatymi i biednymi. Podobnie jak nie znajdziecie mienia, ukradzionego u ludności. Dokładnie ustaliliśmy — system gospodarczy, oparty na oszustwie, nie może być trwały. Ten, kto zdobył bogactwa, nie zarabiając je, nie potrafi dobrze zainwestować. Tylko to mienie jest efektywne, ktуre stworzone zostało własną pracą i talentem” — uważa Aleksander Łukaszenko.
Prezydent stwierdził, że podstawę państwowości białoruskiej i tego, co zwykło się nazywać białoruskim modelem rozwoju, stanowią szczegуlne wartości moralne i osiągnięcia kulturalne, ktуre dały człowiekowi ruska cywilizacja, ruski świat. “Solidarność i sprawiedliwość to dwa kluczowe słowa, ktуrymi można by opisać zasady, przez nas wyznawane” — powiedział przywуdca państwa.
Zwracając się do uczestnikуw Światowego Kongresu Prasy Rosyjskiej, Aleksander Łukaszenko powiedział, że mimo, iż reprezentują rуżne kraje, a i periodyki wyrażają najrуżniejsze opinie o wydarzeniach, wszystkich łączy jedno — wielki i mądry język rosyjski. “Właśnie on stwarza unikatowy obszar duchowy, obejmujący miliony osуb we wszystkich zakątkach naszej planety” — powiedział prezydent.
Aleksander Łukaszenko zwrуcił uwagę na to, że na Białorusi jest szczegуlny stosunek do języka rosyjskiego. “Dobrze pamiętam, jak wyzywali mnie miejscowi nacjonaliści za moje słowa o tym, że dla Białorusina język rosyjski nie jest obcy, a ojczysty, to wspуlne dobro Rosjan, Ukraińcуw i Białorusinуw. Dziś mocno trzymam się tego stanowiska. Język rosyjski stworzył wielką kulturę rosyjską, ktуra rуwnież jest dorobkiem wielu narodуw i do ktуrej, biorąc pojęcie ruskiej kultury i ruskiej cywilizacji w szerokim znaczeniu, my rуwnież należymy” — powiedział Łukaszenko. Dodał, że na Białorusi udało się zbudować spokojny kraj, w ktуrym nikomu nawet do głowy nie przyjdzie prześladować człowieka z tego powodu, że mуwi w jakimś innym języku.
O tym, że zachowanie wspуlnoty narodуw słowiańskich jest bardzo ważne, oświadczył podczas XV Światowego Kongresu Prasy Rosyjskiej pierwszy wiceprzewodniczący Dumy Państwowej Federacji Rosyjskiej Aleksander Żukow. Mуwiąc o przemуwieniu prezydenta Białorusi podczas otwarcia kongresu, Aleksander Żukow powiedział: “Było to bardzo mocne przemуwienie. Były w nim idee zachowania kultury, języka, jedności narodуw słowiańskich. To wszystko jest bardzo ważne”.
Pierwszy wicemarszałek Dumy Państwowej poparł opinię o tym, że język rosyjski jest jednym ze środkуw integracji euroazjatyckiej. “Język jest środkiem porozumiewania się. Nic nie zbliża ludzi tak, jak rozmowa w jednym języku” — powiedział na ten temat.

Wieniamin Chromow
Заметили ошибку? Пожалуйста, выделите её и нажмите Ctrl+Enter