W czym są korzyści wszelkiego rodzaju spotkań tematycznych, konferencji i forów?

Jeżeli są ambicje

W czym są korzyści wszelkiego rodzaju spotkań tematycznych, konferencji i forów? Oczywiście, kiedy na nich brzmią użyteczne myśli, to zawsze zalicza się do takich wydarzeń. Ale nie mniej ważną jest bezpośrednia, żywa komunikacja uczestników. Ją nic nie zastąpi: nawet zweryfikowane protokoły rezolucji. Oceniam to po odwiedzaniu sesji plenarnej trzeciego Forum Regionów Białorusi i Rosji. Oczywiście bardzo wzmacnia znaczenie tego rodzaju wydarzeń udział w nich pierwszych osób państw. Już sam fakt obecności Aleksandra Łukaszenki i Władimira Putina na Forum podnosił jego status. Ale prezydenci w swoich wystąpieniach i operują, co do zasady, kategoriami dużego formatu, co wyznacza zupełnie inny ton dyskusji. Ale chciałbym powiedzieć o innym. Kiedy białoruscy i rosyjscy partnerzy z poszczególnych regionów jasno i przekonująco opowiadali o swoich doświadczeniach współpracy, sala dosłownie zamierała. Słuchali z zainteresowaniem i z wielką uwagą. I zdarzało się, że nowe wnioski odrazu znajdywały odpowiedź i wsparcie. Krótko mówiąc, nic nie zastąpi dialogu, który niewątpliwie pomaga otworzyć nowe możliwości w ramach partnerstwa.


A o pracy trzeciego Forum Regionów Białorusi i Rosji w tym wydaniu — odrazu kilka publikacji. Ich istotą jest jedno, że dla Białorusi integracja jest ważna z punktu widzenia wzmocnienia swojej otwartej gospodarki, zapewnienia rynków. Zachowanie Rosji jako globalnego gracza geopolitycznego również zasadniczo zależy od udanych relacji z sąsiadami. Przy tym swoje stosunki gospodarcze z krajami trzecimi zarówno Białoruś i Rosja budują nie kosztem siebie. Wręcz przeciwnie, chcą korzystać ze współpracy wielostronnej.

Eksperci podkreślają, że dwa kraje mają tyle motywacji do współpracy, że przejawiają się nawet w terminologii. Substytucja importu, inwestycje, nowe technologie, orientacja społeczna, harmonizacja prawodawstwa — te słowa brzmią na forum bardzo często. W szczególności, spikerzy izb wyższych umówili się kontynuować pracę nad zbliżeniem ram prawnych w dziedzinie zatrudnienia, edukacji i zdrowia. Wiele pozostaje jeszcze do zrobienia w celu usunięcia barier i ograniczeń w handlu wzajemnym.

O integracji, jej poprawie mówiono nieco wcześniej i w Astanie, gdzie w czerwcu odbyło się posiedzenie Najwyższej Euroazjatyckiej Rady Gospodarczej. Z roboczą wizytą Kazachstan odwiedził i Aleksander Łukaszenka.

Negocjacje głów państw skoncentrowały się na tematach, związanych z pogłębianiem stosunków EUG z krajami trzecimi i kluczowymi związkami integracyjnymi. Dla naszego kraju szczególne znaczenie miały kwestie koncepcji tworzenia w EUG wspólnych rynków gazu, ropy naftowej i oleju mineralnego. Były też na porządku dziennym. Ponadto do dyskusji proponowane były podstawowe kierunki polityki makroekonomicznej państw-członków EUG na lata 2016-2017, realizacja głównych kierunków międzynarodowej działalności Unii.

Jeśli chodzi o rozszerzonych spotkaniach, to do porządku obrad szczytu EUG w Astanie zostało włączono około piętnastu pytań. I w każdym została podjęta decyzja. Generalnie, pierwszy rok pracy zjednoczenia pozostawił podwójne wrażenie. Z jednej strony, po uruchomieniu koła zamachowego integracji naszym krajom udało się znacząco zmniejszyć ryzyko i zminimalizować negatywne skutki globalnego kryzysu na rynkach światowych. Z drugiej strony, na platformie EUG wciąż nie udało się pozbyć się barier i ograniczeń w handlu wzajemnym. Aleksander Łukaszenka zasadniczo przedstawił ten problem przed swoimi kolegami.

Integracja bez wspólnej przestrzeni gospodarczej jest nonsensem. Jak można się zjednoczyć, pomijając kwestie tworzenia jednolitego rynku węglowodorów, energii elektrycznej, leków, liberalizacji usług transportowych. Chociaż to wszystko, wydaje się, uzgodnili, podpisując Umowę o EUG.

Ogólnie rzecz biorąc, po negocjacjach w Astanie czekali jeśli nie na przełom, to przynajmniej pewne postępy w zatrzymanym procesie. I, wydaje się, że się doczekali. Prezydenci Rosji, Białorusi, Kazachstanu, Kirgistanu i Armenii zatwierdzili koncepcję powstawania wspólnych rynków ropy i produktów naftowych do 2025 roku. Istota jej jest taka. Po pierwsze, przedsiębiorstwa energetyczne otrzymują równy niedyskryminacyjny dostęp do infrastruktury naftowej partnerów. Po drugie, będą mogły kupować ropę i produkty naftowe bez ograniczeń ilościowych po cenie rynkowej i bez ceł eksportowych. W następnym roku prezydenci muszą zatwierdzić szczegółowy program realizacji tej koncepcji, a następnie podpisać odpowiednią umowę.

Głównym przesłaniem szczytu: iść do przodu coraz śmielej i zdecydowaniej. Zwłaszcza, EUG staje się coraz bardziej atrakcyjną strukturą dla innych państw.

Wiktor Charkow
Заметили ошибку? Пожалуйста, выделите её и нажмите Ctrl+Enter