Od niedawna łotewska ambasada na Białorusi nie pobiera opłaty skarbowej za wyrobienie wizy. Oznacza to, że wycieczka nad Ryskie wybrzeże staniała o 35 euro (za wielokrotną wizę wcześniej trzeba było zapłacić aż 70 euro). Swoją decyzją rząd Łotwy zamierza przyczynić się do rozwoju kontaktуw pomiędzy Białorusią i UE, a jednocześnie rozwijać swoją branżę turystyczną. Szczerze mуwiąc, Białorusini wyjeżdżający do Łotwy (w ubiegłym roku ich liczba wyniosła 22,5 tysięcy) już od dawna czekali na to wydarzenie. Mуwiąc ściślej, od tego czasu, kiedy wprowadzono stosunkowo tanie polskie i litewskie wizy. Ryga długo zwlekała z decyzją, lecz w końcu nawet przyćmiła Warszawę i Wilno. Ale jeszcze wcześniej analogiczne preferencje wprowadzone zostały przez władze łotewskie w stosunku do obywateli Ukrainy, Mołdawii i Gruzji.
Co prawda, ta dobra wiadomość zawiera rуwnież łyżkę smoły. Drugi sekretarz ambasady Łotwy Maria Jegoruszkina opowiedziała mi, że sytuacja się zmieni po przystąpieniu Łotwy do Shengenu. Nikt nie wie, kiedy to się odbędzie, lecz dyplomata nie wyklucza, że może to mieć miejsce na końcu przyszłego roku. Jak wiadomo, umowa ta ustala jednolite zasady dla wszystkich uczestnikуw i odpowiednio jednakową wartość wizy. Cena wizy shengenskiej, nawiasem mуwiąc, ma tendencję do wzrostu.
