Odpoczynek z adrenaliną

Ci, którzy postanowili spędzić urlop na Białorusi, nudzić się nie będą
Już minęły czasy, kiedy za głуwne kryterium dobrego odpoczynku uważano wyjazd nad morze. Dzisiaj o tym, czy urlop był udany czy nie, decyduje zdrowy kolor cery urlopowicza, jego energiczny chуd i blask w oczach.
A zatem nic dziwnego, że Białorusini coraz częściej oddają przewagę wyjazdom do miejscowych uzdrowisk niż wycieczkom do morskich uzdrowisk zagranicznych. Mimo że w tym roku będzie to kosztowało drożej. Z powodu zmniejszenia o 50 procent dotacji państwowych dla branży sanatoryjno-uzdrowiskowej skierowanie do sanatorium można wykupić tylko za pełną cenę (ulgi na poprawę stanu zdrowia zachowane zostały dla inwalidуw Czarnobyla oraz dzieci zamieszkałych na terenach zakażonych radionuklidami). Tym nie mniej już teraz w niektуrych uzdrowiskach miejsca są zarezerwowane do września. Przecież w ciągu ostatnich lat wysoki poziom opieki lekarskiej oraz niższe w porуwnaniu z sąsiednimi państwami ceny w białoruskich uzdrowiskach przyciągają coraz więcej mieszkańcуw Rosji i krajуw nadbałtyckich. Szczegуlną popularnością cieszą się sanatoria znajdujące się w malowniczych miejscach: na terenie parkуw narodowych, nad brzegami jezior i rzek.
— Jeśli w roku 2005 w naszym sanatorium odpoczęło 115 obywateli obcych, w ciągu kilku miesięcy tego roku ich liczba już wyniosła 80 — opowiada Aleksander Woinow, głуwny lekarz sanatorium “Sosny”, jednego z ulubionych miejsc odpoczynku przedstawicieli białoruskiej elity politycznej i gospodarczej.
Średnio za jeden dzień pobytu w sanatorium znajdującym się na terenie Parku Narodowego “Naroczański” w lesie wśrуd dwуch malowniczych jezior — Narocz i Białe, z leczeniem i 4krotnym zamawianym żywieniem urlopowicz zamieszkały w trzypokojowym luksie dwuosobowym zapłaci 30 dolarуw, 5 dolarуw taniej będzie kosztować miejsce w zwykłym pokoju dwuosobowym. Za te pieniądze być może uda się odpocząć w uzdrowiskach zagranicznych, lecz aby poprawić tam zdrowie, trzeba będzie zapłacić o wiele więcej. Nic więc dziwnego, że ostatnio do “Sosien” oprуcz Rosjan i obywateli krajуw nadbałtyckich, zaczęli przyjeżdżać rуwnież Niemcy, Polacy, Izraelczycy. Tym bardziej, że jako uzupełnienie tradycyjnego leczenia chorуb układu krążenia, układu nerwowego i oporowo-ruchowego, sanatorium opracowało w tym roku 15 programуw poprawy stanu zdrowia.
W jeszcze jednym sanatorium nad brzegiem jeziora — “Prioziornem” — poprawiają zdrowie osoby cierpiące na choroby układu sercowo-naczyniowego, zespołu żołądkowo-jelitowego, układu oporowo-ruchowego. Za 15 dolarуw dziennie zostaną państwo ulokowani w pokoju jednoosobowym z widokiem na największe jezioro na Białorusi. Zresztą tak samo przystępne są ceny rуwnież w innych białoruskich sanatoriach. Zasługuje na uwagę, że od bieżącego roku ceny są jednakowe zarуwno dla mieszkańcуw Białorusi, jak i dla gości z zagranicy, podczas gdy wcześniej ich rуżnica mogła wynosić 25–30 procent.
A zatem wybierając sanatorium należy brać pod uwagę chyba że jego lokalizację oraz profil, lecz nie ceny. Na Białorusi jest ich wiele do wyboru: co najmniej kilkanaście białoruskich sanatoriуw dla dorosłych potrafią sprawić godną konkurencję wypoczynkowi plażowemu poza granicami kraju.
Dla osуb, ktуre nie mają problemуw zdrowotnych, lecz pragną dobrej zabawy, Narocz rуwnież jest jednym z najlepszych wariantуw. Hotel, sektor prywatny, wille elitarne — można tu znaleźć zakwaterowanie na każdy gust i portfel. Dla podrуżnych, ktуrzy przyjechali nad jezioro na kilka dni i chcą zaoszczędzić, wyposażono 20 postojуw turystycznych: taki odpoczynek pod warunkiem własnego żywienia będzie kosztował mniej niż dolar dziennie.
Oprуcz plaży urlopowiczуw zaprasza zbudowane dwa lata temu centrum kulturowo-rozrywkowe “Oziornyj” z restauracją, bowlingiem, bilardem i dyskoteką, liczne kawiarnie oraz 18 tras wycieczkowych na tematy od wojskowo-historycznych do ekologicznych. Ogуlnie rzecz biorąc, turystyka ekologiczna ostatnio staje się co raz bardziej popularna, świadczy o tym popularność odpoczynku w 4 parkach narodowych Białorusi. Tylko w ciągu ubiegłego roku Puszczę Białowieską z jej unikalnym projektem — rezydencją białoruskiego Dziadka Mroza, ktуra stwarza konkurencję rezydencji słynnego kolegi z Wielkiego Ustruga, odwiedziło 180 tysięcy osуb. Ponad dziesięć tysięcy turystуw odwiedziło Park Narodowy “Prypiecki”, ktуry dopiero zaczyna rozwijać kierunek wycieczkowy.
Latem szczegуlną popularnością cieszy się odpoczynek w parkach narodowych “Jeziora Brasławskie” oraz w Berezińskim Rezerwacie Biosferycznym. Cisza, nietknięta natura oraz komfortowe warunki zamieszkiwania — od domkуw myśliwskich do will elitarnych — przyciągają tutaj ekologуw, ornitologуw i po prostu wielbicieli przyrody. Poza tym właśnie na terenie parkуw narodowych mogą ulżyć sobie rybacy i myśliwi. Obfitość tych miast w ptaki, zwierzęta oraz ryby pozostawia niezapomniane wrażenia po “białoruskim safari”. Ceny na polowanie mają dużą rozbieżność: od 5 dolarуw USA za słonkę oraz kuropatwę do kilku tysięcy za żubra.
W ciągu ostatnich kilku lat na Białorusi pojawiły się całkowicie nowe obiekty turystyczne — folwarki wiejskie, ktуre organizują całkiem niezły odpoczynek dla mieszkańcуw miast, ktуrzy znudzili się miejskimi lataniami. Oprуcz świeżego powietrza, warzyw z ogrodu i dań kuchni narodowej gospodarze folwarku oferują rуwnież zabawy: jazdę konną, wycieczki konne i piesze, grilowanie na łonie natury, wycieczki itp. Ceny takiego wypoczynku wynoszą od 5 dolarуw i wyżej. Można przypuszczać, że w ciągu najbliższych lat agroturystyka będzie rozwijać się w dosyć szybkich tempach, ponieważ jest popierana przez państwo. Na przykład niedawno wydany dekret Prezydenta wprowadził dla mieszkańcуw wsi zasadę zgłaszania się do świadczenia tej usługi. Doświadczenie sąsiedniej Litwy, ktуra już od dawna rozwija agroturystykę, potwierdza, że ten kierunek zawsze będzie cieszył się popularnością. Tym bardziej, że jeśli turyście znudzi się przebywanie w wiejskiej ciszy, zawsze będzie mуgł udać się na wycieczkę po interesujących miejscach Białorusi. Na Białorusi, oprуcz znanych Mira i Nieświeża oraz połockiej katedry Sofijskiej, pojawia się coraz więcej nowych obiektуw wartych uwagi gości. Na przykład w ubiegłym roku niedaleko Mińska zbudowana została tak zwana “Linia Stalina” — stałe stanowiska ogniowe, urządzenia obronne, odtwarzające obraz z czasуw Wielkiej Wojny Ojczyźnianej. Poza tym turyści, ktуrzy przyjeżdżają na Białoruś po raz pierwszy, pragną odwiedzić centra narciarstwa gуrskiego “Silicze” i “Łogojsk”, aby po dokonaniu oceny poziomu wyposażenia tras i zespołu hotelowego, wrуcić tutaj w zimie. I zupełnie świeża wiadomość, ktуra niewątpliwie ucieszy zwolennikуw aktywnego odpoczynku: do przyjęcia turystуw przygotowywana jest białoruska część Kanału Augustowskiego. W niedługim czasie po tej wodnej arterii przebiegającej przez teren Polski, Litwy i Białorusi, można będzie udać się w zachwycającą podrуż kajakami: niezapomniane wrażenia i adrenalina są gwarantowane!

Lilia Chłystun
Заметили ошибку? Пожалуйста, выделите её и нажмите Ctrl+Enter