Białoruscy i rosyjscy specjaliści stworzyli unikatowy sterowiec

Know-how lżejszy od powietrza

Białoruscy i rosyjscy specjaliści stworzyli unikatowy sterowiec



Uczeni i specjaliści Instytutu Fizyki i Techniki Narodowej Akademii Nauk Białorusi i specjaliści Dołgoprudzińskiego Biura Konstrukcyjnego Automatyki S. A. stworzyli sterowiec bezzałogowy na zlecenie Ministerstwa ds. Sytuacji Nadzwyczajnych Rosji. Wkrótce w Bałaszysze niedaleko Moskwy ruszą badania.
Aparat będzie obserwować lasy i torfowiska, by wykryć ogniska pożaru, miejsca zatopienia i przekazywać świeże informacje do ośrodków sterowania.

Opowiada kierownik Ośrodka Naukowo-Produkcyjnego Bezzałogowe Statki Powietrzne i Technologie Instytutu Fizyki i Techniki NAN Białorusi doktor nauk technicznych, docent Ryhor Jacyna:

— Od pierwszej połowy XX wieku, gdy podejmowano próby szerokiego zastosowania praktycznego sterowców, światowej nauce i technice udało się rozwiązać dwa ważne problemy. Po pierwsze zaczęto produkować hel, gaz niepalny. Nie jest niebezpieczny jak wodór i jest lżejszy od powietrza. Po drugie pojawiły się lekkie i trwałe materiały wielowarstwowe. W wyprodukowanej z nich powłoce może pozostawać hel, mający postać ciekłą. Do tego należy dodać solidny pakiet know-how, zgromadzonych przez białoruskich uczonych w trakcie produkcji bezzałogowych aparatów la-tających. Znaczna część wartości przypada na przeróżne układy sterowania, czujniki, zespoły obserwacji ziemi, przekazania danych do centrum sterowania lotów. W tym segmencie skupione są główne osiągnięcia naukowe białoruskich uczonych. Białoruskie aparaty nie ustępują zagranicznym pod względem jakości, ale nie są takie drogie.

Mówiąc o nowym sterowcu, mam na myśli cały bezzałogowy zespół latający. Przy tym od lotniczych bardzo się różni. Sterowiec może długo pozostawać w jednym miejscu, obserwując i przekazując obrazek do panelu sterowania, położonego czasami o kilkaset kilometrów dalej. Zaletą są również minimalne koszty lotu. Nieduża ilość paliwa dla silników spalinowych lub baterie z ładowarką, jeśli aparat uruchamiają napędy elektryczne. Przy tym sterowiec prawie zawsze jest gotów do lotu, potrzebne są tylko butle na sprężony hel, by wypełniać powłokę w ciągu miesiąca.

Ryhor Jacyna pokazuje nagranie obserwacji Biarezinskiego Rezerwatu Biosfery i Puszczy Białowieskiej na Białorusi, prowadzonych przez samolot bezzałogowy i sterowiec. W pierwszym przypadku obrazek szybko się zmieniał, w drugim — miałem wrażenie, że obserwuję stadko saren zza drzewa. Dobrą jakość osiągnięto dzięki temu, że stworzono unikatowy system stabilizacji w powietrzu niezależnie od siły wiatru i innych okoliczności.

O dwóch potencjalnych dziedzinach stosowania nowości już wspomniałem — zapobieganie pożarom, obserwacja zwierząt. Można również robić dobre zdjęcia topograficzne, obserwować granicę państwową, inne strefy chronione — Ryhor Jacyna przytoczył solidny wykaz. Jak się wiąże z wielkością aparatu? Uważa się, że metr sześcienny helu może unieść w powietrze kilogram pożytecznego obciążenia, łącznie z masą sterowca i jego układów. Wychodząc z tego, białoruscy i rosyjscy specjaliści opracowali dwa modele sterowca bezzałogowego — o pojemności 32 i 60 metrów sześciennych. To wcale nie jest kres. Ryhor Jacyna tłumaczy:

— W Stanach Zjednoczonych obliczono, że podczas transportu wielkich ładunków na długie odległości nowoczesne sterowce mogą być o 5-6 razy skuteczniejsze niż samoloty transportowe. Pod względem technologicznym i intelektualnym gotowi jesteśmy do opracowania większych modeli. Byłby zleceniodawca.

Na pewno będzie. Na Białorusi kształci się operatorów bezzałogowych zespołów latających, a na poziomie państwowym wyznaczono zadanie, by kraj został solidną wytwórnią lotniczą.

Uładzimir Jakaŭleŭ
Заметили ошибку? Пожалуйста, выделите её и нажмите Ctrl+Enter