Główna linia: radykalnej zmiany zbudowanego nie będzie. Tylko dalsza poprawa. Przy tym wymagania do rządu, szefów regionów, wszystkich organów władzy znacznie wzrastają. Głównym celem — poprawa dobrostanu ludzi. I postęp w tym powinien być zauważalny już w ciągu przyszłego roku.
Aleksander Łukaszenka przypomniał, że jeszcze przed wyborami utworzył rząd, aby społeczeństwo widziało, z kim będzie pracować, jeśli zostanie wybrany. Niektóre zmiany składu są możliwe, jeśli komuś nie udało się udowodnić zdolność do kierownictwa na przypisanym odcinku. Ale najważniejsze — wizja perspektywy. Rozpoczyna się nowy okres pięciu lat. Nie tylko w sensie chronologicznym, ale w zasadzie nowy. Powinno być głębokie zrozumienie tej tezy przez każdą odpowiedzialną osobę.
Prezydent wyznacza zadanie:
— Każdy z kierowników gałęzi władzy i wyższych urzędników — ci, którzy chcą pracować w nowym okresie pięciu lat, — muszą udowodnić swoją zdolność do kierowania. To szczególnie dotyczy rządu, Administracji Prezydenta, Rady Bezpieczeństwa, struktur władzy. Wszystkich gałęzi władzy. Tak jak wcześniej pracować będzie niemożliwie, nie tylko z tego powodu, że tego wymaga od nas czas, przede wszystkim tego będę wymagać ja. Szczególna uwaga wraz z członkami rządu będzie zwrócona na gubernatorów. Bo najważniejsze pytanie, od którego zależy suwerenność i bezpieczeństwo naszego kraju, — to gospodarka. A gospodarką w kraju zajmują się rząd, gubernatorzy i podwładne struktury.
Prezydent zażądał od kierowników udzielenia konkretnych planów swoich działań. Na to oczekują ludzie. Poparli obecną władzę w wyborach i chcą wiedzieć, jak będzie pracować, aby uczynić życie lepszym. Aleksander Łukaszenka zwrócił uwagę:
— W społeczeństwie zgromadziła się duża masa, powiedziałbym, krytyczna masa oczekiwań. I nie spełnić te oczekiwania nie mamy prawa.
Dzisiaj jest najlepszy czas dla skutecznej pracy, zwrócił uwagę prezydent. Problem wysokich cen nośników energii i surowców jest nieaktualny. Są tańsze niż kiedykolwiek. Resztę — technologie i kompetentnych specjalistów — mamy.
Wiele dyskusji ostatnio o reformach. Tutaj pozycja państwa pozostaje bez zmian: łamania istniejącego nie będzie. Tylko poprawa. Żadnych gwałtownych niepopularnych środków.
Znane są podstawowe wymagania do kierowników na wszystkich szczeblach. Aleksander Łukaszenka po raz kolejny przypomniał o nich. Na pierwszym planie — dyscyplina wykonawcza. Jeśli jakieś struktury potrzebują optymalizacji, powinno to również znaleźć odzwierciedlenie w planach kierowników. Tutaj zasoby także dla zwiększenia wynagrodzenia. Cel:
— Takiego poziomu wynagrodzeń pieniężnych, który jest obecnie w kraju, nie powinno być na koniec przyszłego roku. To jest główny cel pracy.
Prezydent otwarcie ostrzegł uczestników narady: przed nami ciężka praca. Konkretna praca. Ukryć się za kogoś się nie otrzyma:
— Otwiera się nowa strona w rozwoju naszego państwa, i razem musimy ją odkryć — szczerze, zasadniczo, godnie i odpowiedzialnie. Przed nami są poważne próby. Jest to konieczne, aby zapewnić nie tylko dalszy rozwój, ale także zachowanie suwerennego niepodległego kraju, który stworzyliśmy z wami.
Władimir Chromow
Rzeczowo o wyznaczonych zadaniach
Dawid Rothman, dyrektor Centrum Badań Politycznych i Socjologicznych Białoruskiego Uniwersytetu Państwowego:
— Oświadczenie, że w społeczeństwie zgromadziła się masa oczekiwań, które muszą być spełnione, a ludzie czekają na zmiany na lepsze, jest bardzo aktualne. Ale sytuacja nie jest krytyczna, problemy istnieją zawsze, a wszelka stabilność przewiduje pewne zmiany z duchem czasu. I prezydent absolutnie miał rację, kiedy powiedział, że pozytywne zmiany muszą się odbywać, usuwając powstające sytuacje problemowe. W związku z tym jest bardzo ważne i całkiem naturalne oświadczenie, że reformy na Białorusi będą miały na celu poprawę istniejącego, a nie jego łamanie.
Boris Pańszyn, profesor Wydziału Ekonomii Białoruskiego Uniwersytetu Państwowego:
— Nowoczesna gospodarka i obecna dynamika jej zmian przewidują szczegółowe wymagania dotyczące profesjonalizmu personelu. Trudno nie zgodzić się z prezydentem w tej kwestii, tym bardziej, że w rzeczywistości są jeszcze na stanowiskach kierowniczych ludzie, którzy otwarcie nie spełniają wymagań. Ale korpus zarządzający — głównym przewodnikiem polityki państwa. Dzisiaj życie stawia wysokie wymagania wobec urzędników, nie przez przypadek ta działalność jest nazywana nie po prostu pracą, ale służbą. Wymagającą poświęcenia i oddania. I uwaga do profesjonalizmu urzędników jest więcej niż uzasadniona: dzisiaj jest bardzo wysoka cena błędu. Doświadczenie światowe pokazuje, że nowe urządzenia mogą zapewnić 20 procent sukcesu, nowy surowiec — tyle samo. A 60 procent sukcesu położone w zarządzaniu, czyli w profesjonalizmie kierowników.
Anatolij Akantinow, dyrektor generalny Centrum Rozwoju Strategicznego “Systemy marketingowe”:
— Eksport jest, w rzeczywistości, najważniejszą rzeczą dla nas, dzięki której kraj będzie mieć lepsze życie. A tezę o konieczności produkcji jak najwięcej towarów pozwolę sobie rozwinąć. Pytanie nie tylko w ilości, ale także w jakości. Jeśli u nas w dziedzinie oprogramowania stworzona gra “World of Tanks” — to jest właśnie dobry przykład nie tyle ilości, ile jakości. I jeśli skupimy się na, powiedzmy, turystyce i zrobimy atrakcyjność kraju lepszą niż sąsiedzi, do nas pojadą, i to także będzie świadczyć o jakości. W ogóle, musimy skupić się na zaawansowanych technologiach zarówno w produkcji i promocji produktów na rynkach. Jeśli to nie otrzymuje się łatwo, można wchodzić do aliansów z innymi krajami w tym lub tamtym kierunku. W skrócie, trzeba szukać zalet na skrzyżowaniu interesów różnych krajów. A miarą efektywności gospodarki naprawdę występuje eksport.
Andrej Rusakowicz, politolog:
— Dyscyplinę wykonawczą można bez przesady nazwać kluczowym elementem rozwoju. I chodzi nie tyle o wysokim poziomie podejmowania i wykonania decyzji, ile o niższym poziomie. W sprawach rozwoju politycznego społeczeństwa i kraju decyzje podejmują się zazwyczaj w drodze konsensusu. Jednak w ramach produkcji istnieje proces technologiczny. Tutaj dyscyplina wykonawcza po prostu musi być na odpowiednim poziomie. W przeciwnym razie taka organizacja, struktura, firma po prostu nie będą konkurencyjne. To, oczywiście, odnosi się do państwa jako całości i do podmiotu gospodarki światowej.