Takie cudowne bogactwo

Wybierając kolejny temat numeru czasopisma łatwo się ze sobą zgodziliśmy, że nie możemy zapominać o lesie.
Wybierając kolejny temat numeru czasopisma łatwo się ze sobą zgodziliśmy, że nie możemy zapominać o lesie. Las jako zjawisko w przyrodzie, jako filar gospodarki, wreszcie jako przestrzeń życiowa. Białoruś jest szczególnym krajem z tego punktu widzenia, że las dał jej siły żyć, przeżyć w trudnych okresach, rozwijać się i być samowystarczalną.


Oto kilka faktów. W tym roku Białoruś obchodzi 70-lecie wyzwolenia spod okupacji niemieckiej. Ogromna zasługa żołnierzy Armii Czerwonej i partyzantów polega na tym, że od 70 lat kraj żyje spokojnie. Zdobywali zwycięstwo w białoruskich lasach w latach 1941-1944. W borach i gajach, na bagnach ukrywali się przed okupantami w dzień, a w nocy stawali do walki z agresorem. Duże obszary lasu, puszczy, które zachowały się na Białorusi z pradawnych czasów, były dla patriotów dobrą kryjówką. Dotychczas przechowują pamięć o tamtych wydarzeniach. Więcej na ten temat w publikacji “W gąszczu hartowano zwycięstwo”.

Mówiąc o lesie, nie możemy zlekceważyć problemu, podejmowanego w artykule zatytułowanym “Szczególne zainteresowanie naukowe”. Ochrona lasu przed promieniowaniem, uprawa zdrowych grzybów i transgenicznych drzew, opracowanie nietkniętych przez cywilizację szlaków ekologicznych. To zaledwie ta część, która jest widoczna i zrozumiała dla przeciętnego człowieka, gdy chodzi o badania Instytutu Lasu Narodowej Akademii Nauk. W Homlu pojawił się nie przypadkiem. Na południowym wschodzie kraju jest najwięcej lasów. Można opowiadać o różnych epokach i najważniejszych zadaniach w historii instytutu. Bez wątpienia momentem przełomowym w jego biografii, jak i całego kraju, stała się awaria w Czarnobylskiej Elektrowni Jądrowej. Wybuch reaktora doprowadził do tego, że część lasów w obwodzie homielskim i mahiloŭskim stała się strefą zwiększonego ryzyka radiologicznego. Przez te wszystkie lata większość laboratoriów instytutu pracowała nad tematyką dotyczącą przezwyciężenia skutków katastrofy. W okresie po awarii białoruscy uczeni zgromadzili cenne doświadczenie w zakresie zmniejszenia oddziaływania promieniowania. Opracowano kilkadziesiąt nowych technologii, urządzeń, uzyskano patenty.

Las jest szerokim pojęciem. Nie przesadzę, jeśli stwierdzę, że las to swój kosmos. A w bardziej przyziemnym ujęciu daje życie ludziom. Jednym z przykładów jest wieś Kamianiuki, gdzie większość mieszkańców zatrudniona jest w Parku Narodowym Puszcza Białowieska. Pracują jako gajowi, przewodnicy, pokojówki, administratorzy, kucharze.

Z lasem w Kamianiukach jest związane wszystko. Narodziny, szkoła, wolny czas. Czyż może być inaczej w leśnej wsi? Radzić sobie w lesie uczy się od małego. Powiat kamianiecki słynie z tego, że większą część powierzchni zajmuje Park Narodowy Puszcza Białowieska. A poza tym właśnie tu jest najwięcej gospodarstw agroturystycznych w obwodzie bresckim — ponad czterdzieści. Nawet nie zważając na to, że duży obszar jest niedostępny do zwiedzania. Jest to strefa graniczna. Obcy mogą się tu poruszać tylko mając przepustki od straży granicznej. Położona na pograniczu Białorusi i Polski wieś Kamianiuki jest ośrodkiem administracyjnym parku narodowego. A z tego powodu jest tu dużo turystów. Nie tylko białoruskich. Przyjeżdżają ludzie, którzy chcą zobaczyć dzikie zwierzęta w wolierach, obrazki z życia reliktowego lasu — w muzeum, wielowiekowe sosny i dęby oraz dobrego czarownika Dziadka Mroza. Dobrze jest odpoczywać w starym lesie. A mieszkać — jeszcze lepiej, twierdzi autor artykułu “Filozofia leśnej wsi”.

Publikacje zamieszczone w tym numerze najlepiej świadczą o tym, że las jest cudownym zjawiskiem. Trzeba dbać o niego, traktować mądrze, jak gospodarze. Wówczas potrafi hojnie obdarzyć swoich przyjaciół. O czym się mówi w artykule o takiej nazwie — kolejnym w zestawie tematycznym w tym numerze.

Wiktar Charkoŭ
Заметили ошибку? Пожалуйста, выделите её и нажмите Ctrl+Enter