Przyspieszona pomoc

[b]Niedawno na Państwowym Uniwersytecie Medycznym w Homlu wykład przeprowadził znany amerykański uczony Kenneth Brockman. Ważne wydarzenie. Nawet gdyby laureat Nagrody Nobla 2005 roku w dziedzinie bezpieczeństwa radiacyjnego ze względu na okoliczności siły wyższej nie mógł przylecieć na czasie, przeprowadziłby swój wykład. Centrum telemedyczne, które założono na uczelni, dziś otwiera wielkie możliwości.[/b]
Niedawno na Państwowym Uniwersytecie Medycznym w Homlu wykład przeprowadził znany amerykański uczony Kenneth Brockman. Ważne wydarzenie. Nawet gdyby laureat Nagrody Nobla 2005 roku w dziedzinie bezpieczeństwa radiacyjnego ze względu na okoliczności siły wyższej nie mуgł przylecieć na czasie, przeprowadziłby swуj wykład. Centrum telemedyczne, ktуre założono na uczelni, dziś otwiera wielkie możliwości.

Technologie informatyczne rozwijają się bardzo szybko. Co wczoraj było marzeniem, dziś jest rzeczywistością. Maksymalne wykorzystanie dorobku rewolucji intelektualnej oznacza nie tylko awans w gospodarce i technologiach, ale i zmianę jakości życia. Informatyzacja społeczeństwa staje się priorytetem w białoruskiej polityce państwowej. W najbliższych latach powinna objąć wiele dziedzin — od kształcenia online i telemedycyny do systemu komputerowego ewidencji zużycia paliwa. Jest to dziedzina, ktуra przyczyni się do przełomu technologicznego w handlu, szkolnictwie, medycynie przy minimalnych wydatkach.
Około dziesięciu lat temu prorektor ds. działalności leczniczej Uniwersytetu Medycznego w Homlu Dmitrij Ruzanow po raz pierwszy miał do czynienia z telemedycyną w trakcie pobytu w zaprzyjaźnionym mieście Aberdeen w Wielkiej Brytanii:
— Jest to państwo wyspowe. Trudno mieć lekarzy i specjalistуw wąskich dziedzin wszędzie, dlatego bardzo rozwinięta jest telemedycyna. Jasne, że sprawia to wrażenie. Sprуbowaliśmy wdrożyć u siebie. Nie od razu się udało. W chwili obecnej możemy mуwić o pierwszych wynikach.
Dmitrij Ruzanow przez lata pracy nad projektem Telemedycyna przekonał się, że zalety są oczywiste, a możliwości nieograniczone. Kształcenie, operowanie, konsultowanie… Telemedycyna czyni to wszystko dostępnym, niezależnie od odległości. Weźmy miasto rejonowe Petrykуw. Poważny przypadek. Rozpoznanie nie jest jasne. Do Homla 2 — 3 godziny jazdy. Co robić? Takiego pytania nie zadaje się, jeśli w szpitalu wyposażony jest gabinet, gdzie można się skontaktować w Internecie z zakładem opieki zdrowotnej w Homlu i w stolicy. Prorektor pokazuje, jak to wszystko działa:
— Zbiera się konsylium: czołowi specjaliści obwodu, jeśli trzeba — kraju. Zapoznają się z wynikami badań, przekazywanymi przez Internet. Wszystko jest analizowane. W trybie online odbywa się rozmowa z lekarzami miasta rejonowego, pacjentem. Stawia się diagnozę, wyznacza lub weryfikuje leczenie. Dziś połączenie jest tak dobrej jakości, że nawet można słuchać bicia serca człowieka na odległości kilkuset kilometrуw. Dzięki telemedycynie, pomoc wykwalifikowanych specjalistуw jest dostępna w odległych miejscowościach.
Rejon budakoszelowski nie jest położony kilkaset kilometrуw od miasta obwodowego — zaledwie godzina jazdy. Mimo to lekarz naczelny miejscowego szpitala Oleg Kiścień jest zwolennikiem telemedycyny:
— Dołączyliśmy do tego projektu w 2011 roku. Zainstalowaliśmy urządzenia, wszystko nastawiliśmy. Wydatki nie są duże. Zetknęliśmy się z innym problemem — natury ludzkiej. Niektуrym specjalistom trudno było zmienić przyzwyczajenia. Ktoś potraktował projekt z niedowierzaniem. Teraz mamy to wszystko za sobą. W pierwszym roku mieliśmy zaledwie 18 takich telekonsultacji, w chwili obecnej co najmniej 10 w miesiącu. Efekty są widoczne. Albo pacjenta skierować do Homla. Tam musi się zarejestrować, zmarnować czas. Potem wrуcić z opinią do szpitala rejonowego. Albo do Buda-Koszelowa wzywać specjalistę z obwodu. To czas i wydatki. Teraz w razie jakichkolwiek wątpliwości można się skontaktować z potrzebnym specjalistą.
Oleg Kiścień przypomina najświeższy przypadek: “Chory na zapalenie płuc, absolutnie jasne leczenie — nie było jednak poprawy. Coś było nie tak. Skontaktowaliśmy się z Uniwersytetem Medycznym w Homlu. Zebrali się specjaliści. Znaleźli na zdjęciu płuc pacjenta ledwo zauważalny guz. Wszystko stało się jasne, wiadomo było, jakie będzie dalsze leczenie”. Lekarz naczelny wierzy w perspektywy takiej medycyny, na wszelkie sposoby wspiera ją w rejonie:
— W tym roku zamierzamy wdrożyć telekształcenie personelu. Czołowi specjaliści obwodu będą opowiadać naszym lekarzom o nietypowym przebiegu chorуb. Będziemy wiedzieli, jak działać.
Dziś w obwodzie homelskim telemedycyna oprуcz obwodowych zakładуw opieki zdrowotnej obejmuje 15 rejonуw. Istnieje trzystronne połączenie: region — obwуd — kraj. Jednak to za mało. Trzeba połączyć wszystkie rejony bez wyjątku. I to jak najszybciej. To nawet nie kwestia finansуw, bardziej psychologii, uważają specjaliści. Przede wszystkim co do perspektyw nowej dziedziny powinni przekonać się lekarze, następnie sprawa ruszy. Dmitrij Ruzanow coraz głębiej dostrzega perspektywy informatyzacji:
— Wyprуbujemy telemedycynę w wiejskich przychodniach, już w tym roku w charakterze eksperymentu. Kolejna oczywista perspektywa — realizacja standardуw europejskich centrуw telemedycyny i wejście do jednolitej struktury. Technologie informatyczne i poziom wykształcenia naszych specjalistуw pozwalają to zrobić.

Wioleta Draluk
Заметили ошибку? Пожалуйста, выделите её и нажмите Ctrl+Enter