Przeboje z przeszłości dla przyszłości

<img class="imgl" alt="" src="http://www.belarus-magazine.by/belpl/data/upimages/2009/0001-009-478.jpg">[b]Jurij Waszczuk, Oksana i Anatol Wieczorowie dają drugie życie pieśniom ludowym[/b]<br />Telewizyjna Trуjka pokazuje unikatowy projekt. Nosi nazwę — “Naprzуd do przeszłości”. Prowadzący program Jurij Waszczuk i Oksana Wieczуr jeżdżą po starych wsiach, zbierając autentyczny folklor i następnie w aranżacji proszą zaśpiewać znanych artystуw. Gdy program muzyki folkowej we wspуłczesnej aranżacji dopiero zaczął się ukazywać, niektуrzy wykonawcy traktowali pomysł przerуbki “pieśni babci” i wejścia z nimi na wielką scenę dość sceptycznie. Pуźniej prosili Waszczuka, by zapraszał ich częściej
[b]Jurij Waszczuk, Oksana i Anatol Wieczorowie dają drugie życie pieśniom ludowym[/b]

Telewizyjna Trуjka pokazuje unikatowy projekt. Nosi nazwę — “Naprzуd do przeszłości”. Prowadzący program Jurij Waszczuk i Oksana Wieczуr jeżdżą po starych wsiach, zbierając autentyczny folklor i następnie w aranżacji proszą zaśpiewać znanych artystуw. Gdy program muzyki folkowej we wspуłczesnej aranżacji dopiero zaczął się ukazywać, niektуrzy wykonawcy traktowali pomysł przerуbki “pieśni babci” i wejścia z nimi na wielką scenę dość sceptycznie. Pуźniej prosili Waszczuka, by zapraszał ich częściej:
— Po tym, jak sceptycy zobaczyli wynik, zaczęli wykonywać powstałe na naszym programie pieśni podczas swoich koncertуw. Niektуrzy nie ukrywali emocji i przyznawali: powstał prawdziwy przebуj.
Aleksander Cichanowicz, Jadwiga Popławska, Iness Afanasjewa, Irena Dorofiejewa — białoruskie gwiazdy chętnie dodają pieśni ze wsi do swojego repertuaru. Niektуrzy artyści specjalnie po to, by zaśpiewać pieśń ludową, zakładają duet, trio. Duet Aleksego Chlestowa i Eugeniusza Czałyszewa wykonał pieśń “Święty wieczуr”. Utwуr “Tałaka” można usłyszeć w wykonaniu dużego zespołu: Olga Płotnikowa, Inga Kisielowa, Jurij Waszczuk, Oksana Wieczуr, Eugeniusz Czałyszew, Andrzej Usanow. Te piosenki ostatnio brzmią w radiu.
Białoruski folklor we wspуłczesnej aranżacji prуbowało przedstawić publiczności wiele osуb. Wśrуd pierwszych był Włodzimierz Mulawin. Trudność pracy nad takim materiałem, jak pieśń ludowa, polega na samej fakturze: w każdym regionie istnieje niepowtarzalna melodia, tekst. Trzeba wybrać odpowiedniego artystę ze wspуłczesnej sceny. Zdarzają się takie trudne sytuacje, o ktуrych opowiedział Anatol Wieczуr, reżyser programu:
— Wszystkie pieśni znajdujemy w regionach. Mamy szczęście, jeśli tekst śpiewa babcia i melodia jest mniej więcej wyrazista. Gorzej jest, gdy musimy sami coś wymyślać. Wуwczas traci się autentyczność pierwotnego materiału. To nie wszystkie problemy. Ponieważ wspуłczesna twуrczość ludowa traci powiązania z tradycjami poprzednich pokoleń. Wydano wiele zbiorуw folklorystycznych z tekstami, ale gdy tekst nie jest zaopatrzony w melodię, nie można zaśpiewać utworu. Najbardziej odważni wspуłcześni kompozytorzy komponują własną muzykę. My zaś staramy się znaleźć autentyczny materiał.
Białoruska gwara, rуżne pod względem charakteru głosy starszych kobiet przeplatają się w rytmach utworуw, przedstawionych w projekcie “Naprzуd do przeszłości”. Anatol Wieczуr zdradził pewną tajemnicę projektu. Wiele pieśni ludowych i ich remiksy pochodzą z jednego miejsca — powiatu lubańskiego.
— To ciekawy region, gdzie zachowała się głęboka warstwa autentycznej muzyki białoruskiej. W powiecie lubańskim najwięcej jest właśnie zespołуw folklorystycznych, a nie amatorskich. Dzięki staraniom miejscowego entuzjasty Sergiusza Wyskwarki pieśni z Lubańszczyzny migrują po całej Białorusi. Pewnego razu przyjechaliśmy do powiatu słuckiego, a tam śpiewa się lubańskie pieśni. Pytamy, dlaczego. Słyszymy w odpowiedzi: Wyskwarko przywiуzł.
Bogatym w piękne pieśni jest jeszcze jeden region — powiat żytkowicki. Tu w swoim czasie Włodzimierz Mulawin i kompozytor Łuczenok przyjeżdżali po rzadkie utwory. Przyjechali rуwnież Wieczуr i jego koledzy. Sporo znaleźli. Dzięki temu, że w kraju ogląda się program “Naprzуd do przeszłości”, wzbogaca się repertuar rуżnych zespołуw folklorystycznych, w ktуrych śpiewają nie tylko starsze kobiety. Istnieje kilkadziesiąt zespołуw dziecięcych. Zresztą są nie tylko sukcesy, ale i jeden wielki problem. Anatol Wieczуr podzielił się z nami:
— W naszym programie najczęściej brzmią głosy kobiet. Dlaczego? Męskich pieśni jest mało. Trudno je odszukać. Wśrуd tych, co się trafiają, najwięcej jest pieśni żołnierskich. Zastanawiam się nad tym, co robić z takimi utworami. Mуgłby ukazać się odcinek programu “Naprzуd do przeszłości”, w ktуrym zaśpiewaliby tylko mężczyźni.
Sergiusz Makarej, wicedyrektor telewizyjnej Trуjki, wpadł na ciekawy pomysł:
— Pewnego razu przyjeżdżali do nas Białorusini z Syberii, śpiewali pieśni, ktуre są tak stare, że zachowały się tylko tam. W kraju nikt ich nie pamięta. Tę warstwę kultury, ocalałą tylko w środowisku mniejszości narodowej, rуwnież warto zbadać, zachować i dać drugie życie.
Telewizyjna Trуjka podjęła się szlachetnej misji: chce zadbać o przyszłość dуbr kulturalnych kraju. Te dobra są naprawdę ogуlne, nie należą wyłącznie do uczonych, badających folklor, przekonają się państwo, gdy usłyszą białoruskie pieśni. Nie są to po prostu pieśni z kolorytem ludowym. Każdy z nas może odkryć dla siebie nowy wymiar białoruskiej muzyki, repertuar dobrej jakości, pieśni o autentycznie narodowym charakterze.

Wiktor [b]Korbut[/b]
Заметили ошибку? Пожалуйста, выделите её и нажмите Ctrl+Enter