Piękny wynalazek

Malarz-kartograf Ruben Atojan maluje miasta
Każdemu z nas nie raz przychodziła do głowy myśl: co by tu zrobić, żeby zajmować się tylko tym, co się podoba, i żeby jednocześnie konto w banku cały czas rosło. W specjalnej literaturze na ten temat jest powiedziane: wystarczy wynaleźć koło (rower — wszystko jedno)... Tyle tylko, że musisz to zrobić pierwszy. Potem wystarczy opatentować wynalazek i możesz wyruszać w podrуż dookoła świata. “Know-how” będzie cię karmić przez najbliższe dziesięć lat.
Muszę przyznać, że nie mam zbyt dużo wynalazkуw na swoim koncie, a właściwie to w ogуle nie mam. Jednak cierpliwie czekam, zbieram pożyteczne historie na ten temat, i kiedyś mi się poszczęści jak Rubenowi Atojanowi: też odnajdę w swoim archiwum prostą a zarazem genialną prawdę.
Bieda dotknęła Atojana na początku lat 90., kiedy wynagrodzenie redaktora w wydawnictwie wynosiło 25 dolarуw. Żona i dzieci patrzyły na tatę Rubena ze smutkiem, często milczały, i w ogуle atmosfera w mieszkaniu w Uruczu była ponura. Wtedy Atojan zaczął myśleć...
Kartograf z zawodu Ruben Atojan zawsze uwielbiał malować. W chwilach odpoczynku malował zwyczajne pejzaże i szkice gatunkowe. Pewnego razu nawet przyszedł do Stroganowskiej szkoły zawodowej, żeby przekwalifikować się z kartografa na malarza. Ale stary profesor “Stroganowki” powiedział mu wtedy: “Po co panu malarstwo? Ma pan świetny zawуd. Proszę jechać do Mińska, jest tam dobre wydawnictwo kartograficzne, będzie pan żył dla własnej przyjemności, malował mapy w pracy, a pejzaże w domu, dla siebie”.
Ruben posłuchał go, przyjechał do Mińska, dostał posadę kartografa, obronił doktorat dotyczący tworzenia perspektywy... I oto na początku lat 90., kiedy rodzinę przygnębiały głуd i smutek, sięgnął po swуj doktorat, otworzył go i — heureka! Rubena Atojana olśniło: jeden z roździałуw pracy naukowej dotyczył dawnych map średniowiecznych, stworzyli je wielcy malarze Dьrer, Leonardo, Rembrandt... Kiedyś Ruben Atojan szukał w tych starych pracach błędуw w tworzeniu perspektywy, a teraz zobaczył wspaniałą perspektywę dla siebie. “Unowocześni” styl malarzy średniowiecznych i zacznie malować miasta, precyzyjnie ukazując każdy szczegуł architektury, przyrody i krajobrazu! Tak pojawiły się pierwsze malowane mapy Atojana. Wtedy w Europie Ruben był jedynym malarzem-kartografem, ktуry potrafił z sercem i kartograficzną precyzją malować historyczne centra znanych miast.
Pierwszym człowiekiem, ktуry zainteresował się artystycznym pomysłem Atojana, był litewski przedsiębiorca. Biznesmen zaczął od malowanej mapy-panoramy Wilna w wykonaniu Atojana. Obecnie ten przedsiębiorca jest bardzo znany na Litwie, jego akcje poszły w gуrę: wszystkie podręczniki w kraju są wydawane przez jego wydawnictwo. A zaczynał skromnie — od panoramy Wilna w wykonaniu Atojana i zapłacił wtedy Rubenowi tylko 150 dolarуw (jednak kwota wydała się mińskiemu kartografowi bardzo duża)...
Dzisiaj, kiedy przedsiębiorcy z całego świata sami szukają Rubena Atojana i nie licząc się z kosztami zamawiają unikatowe malowane mapy dla największych ośrodkуw turystycznych, wspomina się o tym ze śmiechem. Na biurku Atojana niekiedy powstają mapy ośmiu miast jednocześnie. Artysta malował już Mińsk, Nieśwież, Warszawę, Wenecję, Berlin, Krym, Kambodżę...
W Niemczech istnieje wydawnictwo o podobnym profilu: jego specjaliści malują mapy rуżnych miast świata, nad każdą pracuje cały zespуł: brygada śmigłowca dla wykonania zdjęć lotniczych, malarze, architekci, kartografowie... Widziałam te mapy — jak na Niemcуw przystało, są one dokładne i zimne, o barwach podobnych do ochronnych, bez “słońca”...
Nadzwyczajność map Atojana polega rуwnież na tym, że każdą od początku do końca wykonuje sam. W Wenecji, na przykład, Ruben spędził 20 dni, nakręcił 8 godzin filmu video, wykonał 600 zdjęć miasta, po czym szybko wrуcił do domu, do Mińska, aby lewą ręką (Atojan jest mańkutem) malować panoramę Wenecji, praca nad ktуrą zajęła malarzowi pуł roku. Takiego zawodu — malarz-kartograf — nie ma na świecie, wynalazł go Atojan i teraz wygłasza referaty na uniwersytetach Europy, opowiada, jak należy przygotowywać specjalistуw do tego zawodu. Wzorując się na pracach Atojana Polacy wprowadzili niedawno nowy kierunek — kartograf-dekorator...
Jedną z najbardziej ulubionych map Atojana jest zespуł świątyń Ankgor-Wat. Prawie cały rok malował on “уsmy cud świata”, oczywiście był w Kambodży, “ręcznie” badał architekturę buddyjskiej świątyni. Raczej nigdy nie będę miała możliwości zwiedzenia Ankgora. Jednak mapy Atojana sprawiają niesamowite wrażenie obecności. Patrzę — i podrуżuję.

Wiktoria Popowa
Заметили ошибку? Пожалуйста, выделите её и нажмите Ctrl+Enter