Istota partnerstwa

[b]V Białoruskie Międzynarodowe Forum Mediów określiło nowe cechy komunikacji[/b]Dziennikarze są ciekawi życia. Nie znajdziesz informacji, nie opowiesz we właściwym czasie o wydarzeniu — możesz wydać na siebie wyrok, nie nadajesz się do zawodu. Uczestnicy Białoruskiego Międzynarodowego Forum Mediów mieli nadzieję zobaczyć oprócz stolicy inne miejscowości, wiedząc jak dużo ciekawych, atrakcyjnych pod względem gospodarczym i społecznym regionów jest na Białorusi. Nie byli zawiedzeni. Organizatorzy i gospodarze forum mediów wyprzedzili wydarzenia. Dziennikarze mieli do wyboru kilka ofert. Mogli pojechać do czołowych białoruskich przedsiębiorstw, spółdzielni rolniczych albo na place budowy
V Białoruskie Międzynarodowe Forum Mediуw określiło nowe cechy komunikacji

Dziennikarze są ciekawi życia. Nie znajdziesz informacji, nie opowiesz we właściwym czasie o wydarzeniu — możesz wydać na siebie wyrok, nie nadajesz się do zawodu. Uczestnicy Białoruskiego Międzynarodowego Forum Mediуw mieli nadzieję zobaczyć oprуcz stolicy inne miejscowości, wiedząc jak dużo ciekawych, atrakcyjnych pod względem gospodarczym i społecznym regionуw jest na Białorusi. Nie byli zawiedzeni. Organizatorzy i gospodarze forum mediуw wyprzedzili wydarzenia. Dziennikarze mieli do wyboru kilka ofert. Mogli pojechać do czołowych białoruskich przedsiębiorstw, spуłdzielni rolniczych albo na place budowy. W kontekście projektu “Białoruś wspуłczesna: spojrzenie z zewnątrz” można było zwiedzić regiony. Do oferty trafiła oczywiście kultura i rekreacja, można było pуjść na sztukę “Carmen” w Teatrze Wielkim Opery i Baletu. Temat środkуw masowego przekazu na forum w Mińsku miał wymiar praktyczny. Wszystko po to, by dyskusja toczyła się na tle świeżych wrażeń.
Organizatorzy wysoko zawiesili poprzeczkę gościnności. Na tę okoliczność wszyscy zwrуcili uwagę.
Jak powiedział sekretarz generalny Międzynarodowej Konfederacji Związkуw Dziennikarzy Aszot Dżazojan, miał wrażenie, że wyszedł z jednego domu i wszedł do innego. Tak odpowiedział na pytanie dziennikarza, co najbardziej zaskoczyło go na Białorusi. Aszot Dżazojan odpowiedział w imieniu wszystkich uczestnikуw forum, ktуre stało się placуwką komunikacyjną dla dziennikarzy z prawie 20 państw świata. Przede wszystkim w imieniu dziennikarzy z krajуw poradzieckich: Azerbejdżanu, Armenii, Gruzji, Kazachstanu, Kirgistanu, Mołdawii, Rosji, Tadżykistanu, Turkmenistanu, Uzbekistanu. Nie przypadkiem głуwnym tematem dyskusji była integracja tych państw. Temat rozpatrywano przez pryzmat problemуw dnia dzisiejszego i planуw na przyszłość. Zaproszeni na forum mediуw urzędnicy przedstawili wiarygodne dowody tego, jak dużo zrobiono w tej na nowo poznawanej dziedzinie integracji. Rozmowa zresztą dotyczyła także spraw hamujących integrację. Uczestnicy forum poradzili kolegom więcej opowiadać o zwykłych ludziach, o społeczeństwie.
Na przestrzeni poradzieckiej jest inne niż dawniej życie. Dorastają pokolenia, ktуre nie znają zbyt wiele o Związku Radzieckim. Chociaż nadal istnieje potrzeba zrzeszenia. Wszyscy uczestnicy forum stwierdzili, że godząc się z realiami globalizacji, należy zachowywać tożsamość, konsolidować się i wspуlnie rozstrzygać problemy sfery humanitarnej, w zakresie stosunkуw wyznaniowych i narodowościowych, edukacji, nauki, mediуw i kultury, ekologii.
— Znaleźliśmy się w izolacji informacyjnej, nie wiemy, co się dzieje w sąsiednich krajach i nawet na innych stacjach telewizyjnych — przyznał się rosyjski analityk, prezenter Telewizyjnej Jedynki Lew Nikołajew. — Takie spotkania mają sens. To sposуb urozmaicenia swojego warsztatu zawodowego. Można dowiedzieć się o nowych metodach, porozmawiać na temat pozyskiwania informacji i reakcji na wydarzenia.
— Dziennikarze powinni ostrzegać społeczeństwo przed niebezpieczeństwem — rozważa sekretarz generalny Międzynarodowej Konfederacji Związkуw Dziennikarzy Aszot Dżazojan. — Moim zdaniem misja dziennikarzy to pomaganie ludziom, niestety wielu o tym zapomina. Gazety powinny być bardziej skuteczne.
Na forum toczyło się wiele ciekawych dyskusji, nie było tematуw pozornie aktualnych. Nasuwało ich samo życie albo działalność zawodowa. Ostatnio zaostrzyła się rywalizacja gazet, telewizji i Internetu. Według Aszota Dżazojana nakłady zmniejszyły się z powodu rozpowszechnienia blogуw i stron informacyjnych. Wielu ekspertуw sądzi, że serwisy internetowe mogą doprowadzić do zaniku gazet. Zresztą stan białoruskich periodykуw i rodzimego dziennikarstwa świadczy o tym, że sytuacja nie jest krytyczna.
— Środki masowego przekazu na Białorusi to dynamiczny segment społeczeństwa — oświadczył na forum minister informacji Oleg Proleskowski. — Udało się nam zachować nakłady periodykуw mimo wszelkich trudności. Jest więcej opłacalnych gazet lokalnych. Państwo powinno wspierać media, by mogły realizować projekty społeczne, historyczne, kulturalne i humanitarne.
Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenko przekazał pozdrowienia uczestnikom forum mediуw “Partnerstwo w imię przyszłości”, podkreślając szczegуlne znaczenie wydarzenia. O statusie forum świadczyła obecność szefa Administracji Prezydenta Białorusi Włodzimierza Makieja. Według niego forum jest dobrą okazją “porozmawiać szczerze i otwarcie o nurtujących społeczeństwo problemach”. Włodzimierz Makiej powiedział, że media to ważne narzędzie kształtowania opinii społecznej. Niestety coraz częściej stają się “potężną bronią w polityce i gospodarce, środkiem lobby”. Przy tym stwierdził, że wzrost wpływуw mediуw nie zawsze wiąże się ze wzrostem odpowiedzialności. “Jeśli sądzić, że media to zwierciadło, należy zrobić wszystko, by było czyste i nieskazitelne, nie było krzywym zwierciadłem. Warto pamiętać, że media nie tylko ukazują rzeczywistość, poniekąd kreują i zmieniają świat” — przekonany jest Włodzimierz Makiej.
Dziennikarze nie mają prawa narzucać swojego zdania. Niestety zdarzają się takie przypadki. Niekiedy dochodzi do wojny informacyjnej. Fakty są zniekształcane, publikacje trącą koniunkturą. Jak powiedział Aszot Dżazojan “gdzieniegdzie dziennikarstwo stałą się sferą usług”. Wykonując zlecenie polityczne lub ekonomiczne, media nie zastanawiają się nad skutkami poniżania narodu innego państwa. Szczegуlnie przygnębiające wrażenie wywierają publikacje i reportaże rosyjskich dziennikarzy. Kilka nieprzyjemnych przykładуw przytoczył redaktor naczelny “SB” Paweł Jakubowicz.
Na uczelniach trwała jeszcze sesja egzaminacyjna, a to oznacza brak czasu nawet na ciekawe imprezy. Ku zaskoczeniu znanych dziennikarzy, zaproszonych do Mińska, posłuchać ich przyszło bardzo dużo studentуw. Studenci Instytutu Dziennikarstwa Białoruskiego Uniwersytetu Państwowego, jak i wydziałуw dziennikarstwa innych uczelni, kilka godzin słuchali fachowcуw, notowali ich rady, zadawali pytania. Studenci na pewno docenili wyjątkowość forum mediуw i starali się wyciągnąć maksymalne korzyści. Jak powiedział pуźniej minister informacji Oleg Proleskowski, przyszłym dziennikarzom podobały się tematy oraz zaproszeni zawodowcy.
Białoruś zawsze opowiadała się za szczerym dialogiem nie tylko politykуw, ale i dziennikarzy, dlatego szef Administracji Prezydenta zaproponował przeprowadzić kolejne VI Międzynarodowe Forum Mediуw ponownie w Mińsku. Propozycję poparto i sprawę uznano za przesądzoną. Na decyzję wpłynęła między innymi życzliwość Białorusinуw, o ktуrej mуwili wszyscy uczestnicy forum.
Gulnora Amirszojewa, redaktor naczelny gazety “Duszanbe Wieczorne”:
“Międzynarodowe Forum Mediуw w Mińsku pomaga dziennikarzom wymienić doświadczenie i bliżej poznać Białoruś. Takie spotkania dziennikarzy z krajуw poradzieckich wydają mi się ważne. Dawniej, gdy mieszkaliśmy w jednym kraju, częściej się kontaktowaliśmy, teraz każdy smaży się we własnym sosie, czasami nie wiedząc jak żyją sąsiedzi, jakie mają osiągnięcia. Forum mediуw to okazja dla wymiany doświadczenia, informacji o krajach”.
Armen Smbatian, dyrektor wykonawczy Międzypaństwowej Fundacji Wspуłpracy Humanitarnej Państw Członkowskich WNP:
“Kontynuujemy działalność rozpoczętą przez wspуlnotę medialną w Mińsku. Myślę, że jedną z takich jednostek dla dyskusji i wspуlnych pomysłуw zostanie klub prasowy dziennikarzy WNP, ktуry założymy pod koniec bieżącego roku. Dziś świat jest upolityczniony, by mуwić o sobie prawdę, powinniśmy robić coś wspуlnie”.
Maksym Szеwczenko, prowadzący program “Osądźcie sami” w Telewizyjnej Jedynce (Rosja):
“Dziennikarze powinni starać się podczas dyskusji prowadzonych w sferze gospodarczej lub politycznej zachować zdrowy rozsądek i trzeźwe spojrzenie na wydarzenia. Jest wielu przeciwnikуw politycznych finansowanych z zagranicy, ktуrzy rуwnież mają prawo wypowiadać się. Jednak gotowi są wszystko zniszczyć i pogłębiają podział przestrzeni poradzieckiej. Powinniśmy zachować to, co przekazali nam przodkowie”.
Na zakończenie forum mediуw uchwalona została “Mińska inicjatywa”, w ktуrej zgodnie zadeklarowano stanowczość w walce z transformacją mediуw w narzędzie wyolbrzymiania kłopotуw, szerzenia plotek, rozdmuchiwania konfliktуw.

Wiktor Michajłow
Заметили ошибку? Пожалуйста, выделите её и нажмите Ctrl+Enter