Homelski La Ruche

[b]Francja — Białoruś — Włochy... Takie więzi rodzą się w białoruskim mieście Homel. Punktem odniesienia projektu jest Paryż początku XX wieku i jego słynny La Ruche (“ul”) — siedziba reprezentantów szkoły paryskiej, w tym artystów urodzonych na Białorusi, którzy na zawsze weszli do historii światowego malarstwa. Na wzór La Ruche w Homlu zadecydowano założyć pracownię sztuk plastycznych dla młodzieży. Pomocy udzielą partnerzy — stowarzyszenie “Pomoc Włoch” i jego instytucje[/b]Wszystko zaczęło się latem 2010 roku od prezentacji książki autorstwa prezesa Komisji Narodowej ds. UNESCO Włodzimierza Sczastnego “Malarze szkoły paryskiej z Białorusi”, która odbyła się w pałacu Rumiancewów — Paskiewiczów w Homlu. Wszyscy obecni byli zaskoczeni. Autor nie ukrywał, że pisał książkę przez 9 lat, jeszcze dłużej zbierał materiał. W czasach radzieckich trafił mu się katalog wystawy francuskiego malarstwa 1927 roku w Moskwie. Wtedy Włodzimierz Sczastny dowiedział się, że połowa francuskich malarzy pochodziła z Rosji, czterech z nich miało białoruskie korzenie — Mieszczaninow, Chagall, Kikoin (urodzony w Homlu) i Kremień.
Francja — Białoruś — Włochy... Takie więzi rodzą się w białoruskim mieście Homel. Punktem odniesienia projektu jest Paryż początku XX wieku i jego słynny La Ruche (“ul”) — siedziba reprezentantуw szkoły paryskiej, w tym artystуw urodzonych na Białorusi, ktуrzy na zawsze weszli do historii światowego malarstwa. Na wzуr La Ruche w Homlu zadecydowano założyć pracownię sztuk plastycznych dla młodzieży. Pomocy udzielą partnerzy — stowarzyszenie “Pomoc Włoch” i jego instytucje

Wszystko zaczęło się latem 2010 roku od prezentacji książki autorstwa prezesa Komisji Narodowej ds. UNESCO Włodzimierza Sczastnego “Malarze szkoły paryskiej z Białorusi”, ktуra odbyła się w pałacu Rumiancewуw — Paskiewiczуw w Homlu. Wszyscy obecni byli zaskoczeni. Autor nie ukrywał, że pisał książkę przez 9 lat, jeszcze dłużej zbierał materiał. W czasach radzieckich trafił mu się katalog wystawy francuskiego malarstwa 1927 roku w Moskwie. Wtedy Włodzimierz Sczastny dowiedział się, że połowa francuskich malarzy pochodziła z Rosji, czterech z nich miało białoruskie korzenie — Mieszczaninow, Chagall, Kikoin (urodzony w Homlu) i Kremień.
Będąc pracownikiem Ministerstwa Spraw Zagranicznych (w okresie od 1995 do 2000 roku Sczastny był ambasadorem Białorusi w Wielkiej Brytanii) zwiedził wiele miast i wszędzie interesował się reprezentantami szkoły paryskiej. W Nowym Jorku kupił książkę o Chaimie Soutine, los malarza wstrząsnął dyplomatą, w białoruskiej prasie pojawiły się pierwsze artykuły o Soutine, urodzonym w ubogiej wielodzietnej rodzinie w miejscowości Smiłowicze (obwуd miński). Na Białorusi zaczęto dyskutować o wybitnym malarzu, ktуry podbił Paryż, a więc cały świat.
W swojej książce autor zgromadził informacje o 14 reprezentantach szkoły paryskiej białoruskiego pochodzenia. Szkoła ukształtowała się na początku XX wieku, wiąże się z tak zwanym ulem — Willą Medyceuszy kupioną w 1902 roku przez Alfreda Bouchera w Paryżu. Dach budynku przypomina chiński kapelusz, do dziś przyciąga uwagę ciekawskich turystуw. Paryż na początku XX wieku był Mekką artystyczną dla Picassa, Lйger, Soutine’a, Modiglianiego, Chagalla.
W 1912 roku Marc Chagall wynajął w willi największe studio na gуrnym piętrze, pуźniej powie: “W ulu można było albo umrzeć, albo wyjść stamtąd znanym”. Rуżnie układały się losy twуrcуw. Chaim Soutine był dziesiątym dzieckiem w rodzinie smiłowickiego krawca. Malował węglem na piecu, pуki nie ukradł dwуch patelni i nie wymienił ich na ołуwki. Ojciec wysłał chłopca do Mińska uczyć się rzemiosła szewca, został jednak uczniem fotografa. W 1906 roku w Mińsku otwarto szkołę plastyczną, co zadecydowało o dalszych losach chłopca. W Paryżu Soutine zaprzyjaźnił się z Amedeo Modiglianim. Po śmierci Modiglianiego Soutine namalował obraz “Piekarz w niebieskiej czapce”, ktуry uczynił go sławnym. Na Białorusi o Soutine zaczęto mуwić od niedawna. W Smiłowiczach otwarto muzeum malarza.
Michał Kikoin urodził się w Homlu. Studiował w szkole plastycznej w Mińsku, gdzie poznał Chaima Soutine’a. Pуźniej razem wyjechali do Francji. W paryskim ulu malarz z Homla spędził 15 lat, pуki jego obrazy nie zaczęto sprzedawać w znanych galeriach. Zmarł w swojej pracowni w Paryżu w 1968 roku. Oskar Mieszczaninow urodził się w Witebsku, w rodzinie kupca, zdobył wykształcenie początkowe w szkole plastycznej Pena. Jego rzeźby wystawiano w latach 1915 — 1916 w Piotrogrodzie. Podrуżował do Birmy, Tajlandii i Kambodży. Zmarł w Los Angeles w 1956 roku. Nadzieja Chodasiewicz urodziła się we wsi Osietyszcze w powiecie dokszyckim. Na początku I wojny światowej wyjechała do guberni twerskiej w Rosji. W 1921 roku dostała się na Warszawską Akademię Sztuk Pięknych, pуźniej do akademii malarstwa Fernanda Lйger. W 1952 roku wyszła za niego za mąż. W latach 1970. malarka przyjechała na Białoruś i przekazała kilka swoich dzieł.
— Książka opowiada jak w Paryżu powstawał La Ruche — schronisko dla młodych, zdolnych malarzy, ktуrzy pуźniej dokonali prawdziwej rewolucji w malarstwie — mуwi dyrektor zespołu pałacowo-ogrodowego w Homlu Oleg Ryżkow. — Pomyśleliśmy, że warto założyć ośrodek artystyczny dla młodzieży. Początkującym malarzom nie jest łatwo.
Homelski ul chce zostać pracownią dla młodych malarzy, pomagającą im osiągnąć sukces i uznanie. Stworzenie warunkуw do realizacji pomysłуw, wsparcie kreatywnego myślenia pozwoli rozwijać się artystom nie tylko obwodu homelskiego, ale i całego kraju, ponieważ podobnych pracowni więcej nie ma. Doświadczeni eksperci muzeum będą organizować wystawy młodych malarzy, co w chwili obecnej jest niemożliwe ze względu na deficyt sal wystawowych. Wystawy mogą być punktem odniesienia procesu edukacyjnego, zbadania doświadczenia artystycznego w rуżnorodności gatunkуw, stylуw i nurtуw.
Miejsce, gdzie będzie się mieścił homelski ul, już wybrano. Budynek w centrum miasta — zabytek architektury końca XIX — początku XX wieku — wpisany na listę zabytkуw historii i kultury Białorusi. Będą w nim kameralne sale wystawowe, pracownia, kawiarnia. Na podwуrku będą urządzane wystawy rzeźb, kompozycji krajobrazowych. W wystroju kawiarni będą elementy ekspozycji muzeum z historii kawy i herbaty w naszym kraju i tradycji ich spożycia. Wykorzystane zostaną zbiory zespołu pałacowo-ogrodowego — samowarуw, sprzętуw kuchennych i naczyń, mebli i in. Koncepcja obejmuje edukację, ciekawe kontakty i czas wolny.
Przedsięwzięcie zainteresowało partnerуw z Włoch. Pod koniec października podpisano protokуł zamiaru między stowarzyszeniem “Pomoc Włoch”, zespołem pałacowo-ogrodowym w Homlu oraz Międzynarodowym Stowarzyszeniem Charytatywnym “Pomoc Dzieciom Czarnobyla”. Protokуł jest wynikiem porozumienia o udziale włoskiej strony w inwestowaniu środkуw na rekonstrukcję budynku przyszłego ośrodka artystycznego celem dalszej wspуłpracy kulturalnej.
— Wspуłpraca zakłada otwarcie białorusko-włoskiego ośrodka kulturalnego, a wraz z nim szereg projektуw kulturalnych i edukacyjnych, ktуre będą realizowane zarуwno na Białorusi, jak i następnie we Włoszech — opowiada o planach Oleg Ryżkow. — W chwili obecnej jesteśmy zajęci tym, jak zaprezentować ten projekt przed europejskimi organizacjami. Mamy nadzieję, że spotka się z zainteresowaniem.
Pomysłodawcy pracowni artystycznej proponują udział wszystkim chętnym. Nad projektem renowacji budynku pracują studenci architekci Białoruskiego Państwowego Uniwersytetu Transportu, ktуrzy na początku przyszłego roku przedstawią swoją wersję homelskiego La Ruche.

Wioletta Draluk
Заметили ошибку? Пожалуйста, выделите её и нажмите Ctrl+Enter