Co kraj, to obyczaj

W obwodzie bresckim jest 8 uzdrowisk i 253 gospodarstwa agroturystyczne, ale możliwości odpocząć jest znacznie więcej. Goście w tym regionie zawsze są mile widziani

W obwodzie bresckim jest 8 uzdrowisk i 253 gospodarstwa agroturystyczne, ale możliwości odpocząć jest znacznie więcej. Goście w tym regionie zawsze są mile widziani.

Ubiegły rok dla powiatu prużanskiego był jak nigdy udany. W stosunku do 2012 roku eksport usług turystycznych wzrósł o 170 razy. Dzięki turystom miejscowi menedżerzy zarobili 1,5 raza więcej niż w powiecie baranawickim i pinskim razem wziętych. Cudzoziemcy zostawili w powiecie około dwóch milionów dolarów USA. By dowiedzieć się, na co wydają pieniądze goście, i gdzie chętnie by wydali pieniądze, nasz dziennikarz wyruszył szlakami, przygotowanymi z okazji Roku Gościnności.


Festiwal Różanska Brama


Zdrowie się ceni

Mojemu przypuszczeniu, że w powiecie prużanskim jest duży dochód z polowania (przede wszystkim na żubry), kierownik sektora sportu i turystyki Powiatowego Komitetu Wykonawczego w Prużanach Siarhiej Szczypanaŭ od razu zaprzeczył:

— Nic z tych rzeczy.

Prużanskie gospodarstwo leśne urządziło schronisko Guta dla myśliwych i wędkarzy. Jednak najwięcej zarobiło sanatorium Różanskie. Puszcza Różanska, jezioro Papiernia, gdzie są łabędzie o dowolnej porze roku… Jest przepięknie.

W swoim czasie w sanatorium Bank Narodowy zainwestował sporo pieniędzy, a w chwili obecnej podlega ono innemu resortowi i polepsza statystykę powiatu.

Turystyka medyczna sprzyja rozwojowi turystyki sportowej. Sportowcy z Rosji wynajmują tory w Pałacu Wodnym i arenę w Pałacu Lodowym dla treningów. Co roku w Prużanach odbywają się turnieje w hokeju na lodzie mężczyzn z udziałem rosyjskich drużyn. Od ubiegłego roku na zawody przyjeżdżają sportowcy z polskiej Hajnówki.

Czy to meteoryt, czy to złudzenie

Około 43 kilometrów od Prużan położone są Różany. Dyrektor zespołu pałacowego Sapiehów Rusłan Kniha dobrze wie, co mi pokazać w pierwszej kolejności — sklep upominków. Mam ochotę kupić ceramikę, tzw. siwaki — dzbanek, miskę, kubek. Garncarz Siarhiej Chudziajeŭ ze wsi Staraja Hałyna w powiecie zielwienskim obwodu hrodzienskiego wszystko robi jak dawniej. Ceny jego naczyń są przystępne.

W ubiegłym roku pałac zwiedziło 18 tysięcy osób. Tylko na upominki turyści wydali 112 milionów białoruskich rubli.

Ostatnio cudzoziemcy przyjeżdżają obejrzeć różanski meteoryt. Rusłan Kniha nie wątpi, że to ten sam, co przestraszył mieszkańców miejscowości 120 lat temu. Jest ciężki. Widać ślady palenia się. Prawdopodobnie po tym, jak ciało kosmiczne weszło w atmosferę.

W czerwcu po raz czwarty w Różanach odbyła się impreza Różanska Brama. Rzemieślnicy pokazali gościom swoje wyroby. Snycerze podarowali Różanom dziesięć drewnianych rzeźb reprezentantów rodu Sapiehów, którzy odegrali ważną rolę w historii i kulturze regionu. W ubiegłym roku 12 rzeźb pojawiło się w miejscowym skwerze. Tematem kompozycji było przyznanie miejscowości praw miejskich.

Pod skrzydłami bielika

W bieżącym roku w ramach programu “Zamki Białorusi” pałac w Różanach otrzyma 1,3 miliarda białoruskich rubli, na wzmocnienie konstrukcji dolnych kondygnacji korpusu wschodniego. Kiedyś będzie tu teatr, hotel i restauracja. Na razie goście mogą wynająć pokój w prywatnym hotelu w Różanach.

W pobliżu Różan, we wsi Łyskawa, różanska filia spółdzielni prużanskiej otworzyła lokal “Tawerna”. Meble zrobiono według własnych szkiców z sosny. Naczynia wybrano w zakładzie wyrobów ceramicznych w Radaszkowiczach. Ściany zdobią herby słynnych rodów. Pasuje do wnętrz wypchany orlik zwyczajny, którego nie zabito, zginął porażony prądem z przewodu linii energetycznej.

Rusłan Kniha brał aktywny udział w stworzeniu “ducha epoki” w kawiarni:

— Kiedyś tawerna dotarła do nas za sprawą urodzonej w Mediolanie królowej i wielkiej księżnej litewskiej Bony Sforza. Niedaleko Łyskawa miała zamek. Zostały wały, gdzie wozimy turystów.

W Łyskawie są ciekawe zabytki na czele z majestatycznym Kościołem św. Trójcy. Obok jest grób polskiego poety i dramatopisarza Franciszka Karpińskiego. Niedaleko jest stary cmentarz i groby reprezentantów rodu Bychowców (tego, co dał światu Kronikę Bychaŭca).

Przez Łyskawa biegnie okrężna droga dookoła Puszczy Białowieskiej. Być może odrodzi się mała wieś o bogatej historii.

Wydarzenie na odległość wyciągniętej ręki

Szefowa Zarządu Polityki Społeczno-Kulturalnej Administracji Prezydenta Iryna Dryha stwierdziła, że w Roku Gościnności trzeba rozwijać turystykę kulturalną. Zwrócić uwagę na stworzenie nowych lokalnych pamiętnych miejsc, związanych z miejscowymi legendami.

Gdy legend nie ma, wymyśla się je. Istnieje takie pojęcie — mistyfikacja marketingowa. Nawet jeśli mają rację sceptycy, którzy wątpią w pochodzenie meteorytu, który wystawiono w gablocie w pałacu Sapiehów, Rusłan Kniha zasługuje na szacunek. Obejrzeć meteoryt przyjeżdżają turyści.

Zamki nie są najważniejsze. Co kraj, to obyczaj — to jest słuszna myśl. Nikogo nie trzeba przekonywać, że niematerialne dziedzictwo kulturowe jest ważnym składnikiem białoruskiego produktu turystycznego.

W maju festiwal Jestem ze Stojłów sprowadził do wymierającej wsi na skraju Puszczy Białowieskiej ponad tysiąc gości. Utalentowany snycerz 82-letni Mikałaj Tarasiuk nie wierzył, że wszyscy przyjechali do niego. Do jedynego mieszkańca. Za tydzień Prużanski Pałacyk zaprosił przyjaciół na festiwal sztuki eksperymentalnej Echo Dachu. Później była Różanska Brama. Jeden powiat na mapie kraju — prużanski. Imprezy warte tego, by przyjeżdżali turyści.

A co się dzieje w obwodzie bresckim? Czerwiec: festiwal sztuki Różanska Brama, festiwal kultury średniowiecznej Wieża Kamianiecka, degustacja truskawek we wsi Dwarec — Łuninieckie Truskawki. Trójca w powiecie stolinskim, Chmieleŭska Siomucha w powiecie żabinkaŭskim, festiwal folkloru Biarozaŭska Serbijanka w powiecie biarozaŭskim. Lipiec: projekt artystyczny Salon N. Ordy w powiecie iwanaŭskim, plener międzynarodowy garncarzy we wsi Harodnaja w powiecie stolinskim. Sierpień: festiwal Motalskie Przysmaki niedaleko Iwanawa, mistrzostwa międzynarodowe (po raz pierwszy o takim statusie) w ręcznym koszeniu trawy Sporaŭskie Sianokosy na bagnach niedaleko Biarozy.


Lalki ręcznej roboty


Jest z czego wybierać.

Garncarstwo we wsi Harodnaja i twórczość snycerza Mikałaja Tarasiuka wpisano na listę niematerialnych wartości historyczno-kulturalnych Białorusi (w bieżącym roku film o rzemieślniku “Drewniany lud” w reżyserii Wiktara Asluka zdobył grand prix międzynarodowego festiwalu filmowego we francuskim Montpellier).

Razem na liście jest około osiemdziesięciu pozycji. Większość stanowią wizerunki herbów, obrzędy i rzemiosła. W obwodzie bresckim pod ochroną państwa (oprócz wymienionych) jest rzemiosło tkactwa podwójnego, które zachowało się we wsi Padbieła w powiecie kamianieckim, Namska Wielkanoc — obrzęd zaduszny we wsi Abrowa w powiecie iwacewickim. W bieżącym roku status wartości historyczno-kulturalnej uzyskał taniec bytowy Polka Sporaŭska (powiat biarozaŭski) i wielkanocny korowód obrzędowy Stryłka (powiat drahiczynski).

Nie wyjeżdżać bez upominków

Co kupują turyści? Upominki z miejscowym kolorytem. Książki, kubki i magnesy można nabyć w każdym kiosku. Miejscowi rzemieślnicy wymyślają nowe upominki. W każdym powiacie własne.

W Prużanach odrodzono dawny obyczaj białoruskich wsi — nauczono się robić lalki. Zwijane lalki uważa się za jeden z najstarszych symboli kultury słowiańskiej. Bez igły, a czasami nawet bez nożyczek, robiły je miejscowe babcie i prababcie.

Dyrektor Ośrodka Twórczości Dzieci i Młodzieży w Prużanach Alona Puchnarewicz wspomina, że wszystko zaczęło się od założenia nowego kółka zabawki europejskiej:

— Chcieliśmy wrócić do źródeł. Porozmawialiśmy z babciami, narysowaliśmy szkice lalek, które robili kiedyś nasi przodkowie w regionie prużanskim, coś podpatrzyliśmy w Internecie, przeprowadziliśmy warsztaty. Dawniej lalki były maskotkami. W chwili obecnej popularne są upominki. Zaczęliśmy od lalki zielnej. Głowę i piersi wypełniamy macierzanką. Używamy również innych ziół leczniczych, które sami zbieramy: miętę, turówkę wonną. Lalkę zbożową wypchamy zbożem.

Dyrektor Ośrodka Rzemiosł w Biarozie Natalla Kawalewicz pokazuje mi ptaka-amulet:

— Młody rzemieślnik Alaksandr Łaŭrynowicz odrodził popularne niegdyś rzemiosło wyrabiania drewnianego ptaka-amuletu. Nauczył go Mikałaj Hałaburda ze wsi Sudziławicze. Nie przypadkiem nazywany jest ptakiem szczęścia. Nieraz ratował młodego Mikałaja w Niemczech, gdzie naziści wywieźli go na prace przymusowe. Robił ptaki i wymieniał na chleb.

Uładzimir Żurko ze wsi Minki w powiecie biarozaŭskim wyplata koszyki ze szczapy. Ceramikę sprzedaje się turystom w powiecie stolinskim i w powiecie hancawickim. Z powiatu iwanaŭskiego można wyjechać z beczkami i łyżkami — robi się je w miejscowej szkole bednarzy.

Obiekty i wydarzenia, które zdaniem autora warto obejrzeć w obwodzie bresckim

  • Park Narodowy Puszcza Białowieska, powiat kamianiecki
  • Zespół memoriałowy Twierdza Brescka, rekonstrukcja wojenno-historyczna 22 czerwca, Brest
  • Konkurs ręcznego koszenia trawy Sporaŭskie Sianokosy, powiat biarozaŭski
  • U mistrza Mikałaja Tarasiuka, wieś Stojły w powiecie prużanskim
  • Festiwal kulinarny Motalskie Przysmaki, wieś Motal w powiecie iwanaŭskim
  • Różanski pałac Sapiehów, festiwal Różanska Brama, Różany
  • Posiadłość Mieraczoŭszczyna rodu Kościuszków i pałac Pusłowskich w Kosowie, powiat iwacewicki
  • Wieża Kamianiecka, festiwal kultury średniowiecznej, Kamianiec
  • Posiadłość Niemcewiczów, rekonstrukcja wojenno-historyczna, wieś Skoki w powiecie bresckim
  • Święto wsi w dniu Trójcy Chmieleŭska Siomucha, wieś Chmielewa w powiecie żabinkaŭskim

Walancina Kazłowicz

Заметили ошибку? Пожалуйста, выделите её и нажмите Ctrl+Enter