Budujemy mosty

<img class="imgl" alt="" src="http://www.belarus-magazine.by/belpl/data/upimages/2009/0001-009-379.jpg">[b]Na Białorusi tradycje rуżnych kultur i wyznań tworzą niepowtarzalną mozaikę[/b]<br />Aleś Susza, zastępca kierownika ds. działalności naukowej i wydawniczej Białoruskiej Biblioteki Narodowej jest nie tylko urzędnikiem, ktуry powinien dbać o zachowanie zasobуw głуwnej książnicy kraju. Jest rуwnież badaczem, znawcą historii chrześcijaństwa, dziedzictwa kulturowego Kościoła prawosławnego i unickiego. Jest autorem ponad 200 rozpraw naukowych. Zgodnie z obowiązkami służbowymi większość czasu poświęca sprawom biblioteki. Nie zaprzestaje jednak prowadzenia badań przeszłości naszego narodu.
[b]Na Białorusi tradycje rуżnych kultur i wyznań tworzą niepowtarzalną mozaikę[/b]

Aleś Susza, zastępca kierownika ds. działalności naukowej i wydawniczej Białoruskiej Biblioteki Narodowej jest nie tylko urzędnikiem, ktуry powinien dbać o zachowanie zasobуw głуwnej książnicy kraju. Jest rуwnież badaczem, znawcą historii chrześcijaństwa, dziedzictwa kulturowego Kościoła prawosławnego i unickiego. Jest autorem ponad 200 rozpraw naukowych. Zgodnie z obowiązkami służbowymi większość czasu poświęca sprawom biblioteki. Nie zaprzestaje jednak prowadzenia badań przeszłości naszego narodu. Wyniki jego badań można teraz przeczytać nie tylko w zbiorach naukowych, ale i w encyklopediach. Mimo wszystko trudno nazwać Alesia naukowcem, przesiadującym w gabinecie. Interesują go globalne procesy kulturalne, jak się przejawiają na Białorusi. Nasz kraj tradycyjnie był ogniwem łączącym pomiędzy Europą Zachodnią i Wschodnią. Właśnie książka w przeciągu ostatnich stuleci była symbolem, dookoła ktуrego jednoczyły się rуżne tradycje rуżnych narodуw, ktуre na Białorusi znalazły wspуlny dom: Białorusini, Polacy, Litwini, Żydzi, Tatarzy, Rosjanie, Ukraińcy. Teraz, w dniach, gdy obchodzone jest 60-lecie wejścia Białorusi do UNESCO, problem zachowania dziedzictwa multikulturalnego, wielowyznaniowego ponownie osiąga poziom międzynarodowy. Na czym opierają się tradycje zgody i dialogu kulturalnego, ktуre kształtowały się w kraju przez wiele stuleci, poprosiłem opowiedzieć pana Suszę. Najpierw zapytałem go, jak pojawiło się zainteresowanie do książek.
— Od małego lubiłem książki. Moi rodzice zgromadzili dość wielką bibliotekę domową. W latach szkolnych prуbowałem jakoś poukładać ten księgozbiуr, sporządzić w oddzielnym zeszycie katalog, dzięki ktуremu można było szybciej znaleźć potrzebną książkę. W dzieciństwie uczęszczałem do minskich bibliotek: imienia Janki Kupały i imienia Aleksandra Puszkina, gdzie były dobre warunki do pracy w czytelni. Już w 9 klasie zapisałem się do Biblioteki Narodowej (wtedy można było zapisać się dopiero na 3 roku studiуw) i nie musiałem już szukać literatury. Lata szkolne! Teraz trudno sobie nawet wyobrazić, jak mogłem uczyć się i uprawiać sport (3-4 godziny treningуw co tydzień), chodzić na prуby w zespole ludowym, z ktуrym jeździliśmy po całej Białorusi i nawet występowaliśmy za granicą, być członkiem kуłka choreograficznego, chodzić w wyprawy turystyczne podczas każdych wakacji, pomagać rodzicom na działce i czytać książki. Teraz pewnie bym nie potrafił.

[b][i]— Jak pan uważa, bardziej czy mniej niż poprzednie pokolenia wspуłcześni ludzie interesują się czytaniem, kulturą książkową?[/b][/i]
— Wspуłczesna młodzież czyta wcale nie mniej niż ich poprzednicy. Po prostu czyta inaczej. Czytanie przenosi się do wirtualnej strefy. Ogуł przeczytanych informacji, jak wykazały badania, wcale nie zmniejsza się.

[b][i]— Jakie miejsce książki zajmują w pańskim życiu?[/b][/i]
— Na czytanie książek nie będących obowiązkiem, a przyjemnością mam czas po godzinach pracy. Pewnie wszyscy tak mają. Książka pozwala rozważać nad ważnymi tematami, w myślach sprzeczać się z autorem albo po prostu odpoczywać. Zawsze czytam wolno i bardzo uważnie, dlatego czytać książki staram się, gdy mam więcej wolnego czasu. Poważną konkurencję dla czytania stanowi chęć pуjścia z żoną i małym synem na ciekawą wystawę do muzeum lub galerii sztuki, czasami chcę pуjść z kolegami do teatru lub kina, pojechać na zawody sportowe, wreszcie po prostu odpocząć w domu letniskowym. Dzięki Bogu życie kulturalne w Minsku nie jest takie ciche i często trudno dokonać wyboru.

[b][i]— W ostatnim czasie Biblioteka Narodowa wznawia wydanie rzadkich starych książek. A więc napisane nie tylko pozostaje, ale i wymaga ponownego przeczytania?[/b][/i]
— Biblioteka Narodowa opracowała rejestr rzadkich zabytkуw książkowych, ktуrych jest mało lub w ogуle nie ma w kraju. Nie są dostępne szerokiemu gronu czytelnikуw, dlatego powinny być przywrуcone do użytku publicznego, w tym poprzez wydanie faksymilowe. W trakcie sporządzenia rejestru naradzaliśmy się z badaczami, pracownikami instytucji oświatowych i naukowych, wydawcami, przedstawicielami Białoruskiego kościoła prawosławnego. Spis liczy kilkaset pozycji: najważniejsze starodruki, pierwsze i rzadkie wydania najważniejszych utworуw literatury narodowej, pierwsze wydania naukowe i edukacyjne, zabytkowe książki liturgiczne. Pierwsze wydanie faksymilowe na własnej bazie poligraficznej biblioteka wydała w 2009 roku — “Topograficzeskije primieczanija na znatniejszije miesta putieszestwija Jeja Impieratorskogo Wieliczestwa w biełorusskije namiestniczestwa” (Sankt Petersburg, 1780 rok). W książce po raz pierwszy szczegуłowo opisano historię i уwczesny stan włączonych do Imperium Rosyjskiego w 1772 roku ziem wschodniobiałoruskich, ktуre zwiedziła cesarzowa Katarzyna II. W tym samym roku zakończono wspуlny projekt Białoruskiej Biblioteki Narodowej, Narodowej Akademii Nauk, Białoruskiego Krajowego Funduszu Badań Fundamentalnych i Wydawnictwa Egzarchatu Białoruskiego w zakresie badań i wydania faksymilowego Ewangelii Słuckiej. W latach 2012-2013 przygotowano i wydano: wspуlnie z Narodową Akademią Nauk i Wydawnictwem Egzarchatu Białoruskiego “Życije Jefrasinni Połackiej” i wydanie faksymilowe Ewangelii Połackiej, wileński Elementarz 1767 roku, książkę “Kaladnaja pisanka” 1913 roku z utworami młodych Kołasa, Kupały, Bahdanowicza, Hareckiego. Kolejne trzy wydania faksymilowe były efektem wspуłpracy z wydawnictwem Mastackaja Litaratura: “Historyja biełaruskaj (kryŭskaj) knihi” Wacława Łastoŭskiego, “Symon muzyka” Jakuba Kołasa i “Szlacham życcia” Janki Kupały. W ubiegłym roku ukazało się wydanie faksymilowe Kroniki barkułabaŭskiej XVI — XVII wieku. Jest dobrze znana, mуwi się o niej w szkole, ale mało kto widział oryginał rękopisu, przechowywanego w składzie wielkiego zbioru w zasobach Państwowego Muzeum Historycznego w Moskwie.

[b][i]— Co roku Białoruska Biblioteka Narodowa wydaje kalendarze edukacyjne w serii “Pamiętamy o przeszłości, krocząc w przyszłość”. Jak dawna jest tradycja wydawania kalendarzy w naszym kraju?[/b][/i]
— Pierwsze znane w naszym kraju zabytki książkowe są bezpośrednio związane z kalendarzem. Chodzi o mineję — czytania poświęcone świętym każdego dnia miesiąca i aprakos — teksty ułożone według kolejności nabożeństw w dniach roku kalendarzowego. Rękopis supraski X wieku to mineja na marzec, a Ewangelia Połacka to aprakos. “Małaja padarożnaja kniżyca” Skaryny zawiera rozdział “Pasledawannie carkoŭnaha sabrannia”, zawierający “Swiatcy” (kalendarz świąt ruchomych) i “Paschalię” (metodę obliczania dni obchodуw Wielkanocy). Tylko dzięki temu rozdziałowi udało się ustalić, kiedy została wydana “Małaja padarożnaja kniżyca” i stwierdzić, że właśnie ona była pierwszą drukowaną książką w Wielkim Księstwie Litewskim.
Bardzo popularne w XVIII wieku były tak zwane kalendarze polskie i ruskie, wydawane w białoruskich i polskich drukarniach, zawierały informacje według kalendarza gregoriańskiego i kalendarza juliańskiego. Ciekawe kalendarze wydawały poszczegуlne zakony mnisze. Przykładowo w XVIII wieku własne kalendarze co roku wydawali jezuici.
W XIX wieku popularne były kalendarze gospodarcze oraz kościelne, żartobliwe, nauczycielskie, kalendarze poradniki oraz informacyjno-encyklopedyczne, kalendarze poszczegуlnych diecezji, regionуw i nawet osobnych miejscowości. Ciekawym wydarzeniem XIX — początku XX wieku były kalendarze, przygotowywane przez redakcje periodykуw, między innymi Kalendarz Kraju Pуłnocno-Zachodniego, ktуry wydawał Mitrafan Doŭnar-Zapolski, Kalendarz Białoruski gazety “Nasza Niwa”.

[b][i]— Jak wiadomo Białoruś wprowadziła kalendarz gregoriański jeszcze w XVI wieku. Dlaczego nadal tak mocne są tradycje kalendarza juliańskiego, między innymi w Kościele prawosławnym?[/b][/i]
— Wspуłistnienie na Białorusi rуżnych kalendarzy to dawne realia. Ludzie się do nich przyzwyczaili. Źrуdła obecnych kalendarzy sięgają wydarzeń sprzed tysięcy lat, gdy chrześcijaństwo proponowało naszym przodkom rуżne systemy rachuby czasu. Najstarszy z nich rozwijał tradycje kalendarza żydowskiego i za początek uważano rok stworzenia świata — 5508 p.n.e. W 45 roku p.n.e. Juliusz Cezar wyznaczył w charakterze pierwszego dnia roku 1 stycznia, a rok podzielił na 365,25 dni, ktуre podzielono między 12 miesięcy. Ten kalendarz nazwano juliańskim. Wprowadziło go Bizancjum i w nieco zmienionej postaci rozpowszechnił się on na ziemiach białoruskich wraz z chrześcijaństwem. Do XV wieku dla naszych przodkуw rok zaczynał się 1 marca. Potem na pewien okres zgodnie z tradycją bizantyjską początek roku przeniesiono na 1 września. Właśnie od 1 września jako pierwszego dnia roku zaczynał się wykaz nabożeństw w książkach liturgicznych tego okresu. Warto powiedzieć, że kancelaria Wielkiego Księstwa Litewskiego chętnie korzystała nie tylko z roku “styczniowego”, ale i z “wrześniowego”. W 1582 roku papież Grzegorz ХІІІ wprowadził nowy, bardziej precyzyjny kalendarz, ktуrego dziś używamy — kalendarz gregoriański (często nazywany “nowym stylem”). Wtedy poprawiono błąd — 10 dni rуżnicy z realnym czasem. Naturalnie, że taka poważna reforma nie mogła nie wywołać dyskusji wśrуd ludności. Wcale nie wszyscy zrozumieli o co chodzi, nie wszyscy zaakceptowali. Jak pisze autor Kroniki barkułabaŭskiej: “w roku 1583 kalendarz nowy wydano… Wуwczas wielkie zamieszanie było wśrуd panуw i duchownych, jak rуwnież wśrуd ludzi prostych był wielki gwałt, narzekania, kłуtnie, zabуjstwa, grabieże, przeklęcia, widząc, jak nowe święta wprowadzano, święta znoszono, kupcom handel albo jarmarki znoszono, prawie było przyjście antychrysta, w takim wielkim zamieszaniu”.
Kościуł prawosławny, a pуźniej unicki nadal używał starego kalendarza. Władze świeckie, Kościуł katolicki i w ogуle państwo prowadziły rachubę czasu według kalendarza gregoriańskiego. Przy tym oficjalnie w kraju zezwolono obchodzić święta według kalendarza juliańskiego i według kalendarza gregoriańskiego. Dlatego już w XVI wieku na Białorusi zaistniała sytuacja, trwająca w naszym kraju do dziś. Najważniejsze, że kraj jako struktura świecka przeszedł na nowy styl. Przy tym znacznie wcześniej niż pewne państwa europejskie. Tam, gdzie dominował protestantyzm i prawosławie, nie chciano mieć nic wspуlnego z państwami katolickimi. Rachuba czasu według kalendarza gregoriańskiego wprowadzona została w luterańskiej Danii i Norwegii w 1700 roku, w 1751 roku w Wielkiej Brytanii, w 1753 roku w Szwecji i Finlandii, w końcu ХIХ wieku w Japonii i Korei i dopiero w ХХ wieku w Bułgarii, Serbii, Grecji, Rosji, Turcji, Egipcie.
Po włączeniu białoruskich ziem w skład Imperium Rosyjskiego w XVIII wieku znуw wprowadzono kalendarz juliański jako ogуlnopaństwowy. Dopiero w 1918 roku po raz kolejny dla Białorusi i pierwszy dla Rosji wprowadzono kalendarz gregoriański. Było to już za rządуw radzieckich, ktуrych Kościуł prawosławny nie chciał akceptować. Dlatego Kościуł prawosławny, przynajmniej w Rosji, wciąż nie wprowadza niech bardziej precyzyjnego, lecz nazwanego na cześć papieża kalendarza.

[b][i]— Na czym polega sens reformy kalendarza w Rosji za rządуw Piotra I?[/b][/i]
— W 1700 roku w Rosji wreszcie wprowadzono rachubę czasu nie od stworzenia świata, a od narodzenia Chrystusa, jak prawie na całym świecie. Rуżnica w dniach roku w Rosji i w innych krajach jeszcze długo się zachowywała, co często prowadziło do nieporozumień. Istnieje opinia, że właśnie rуżnica pomiędzy kalendarzem juliańskim i gregoriańskim była przyczyną błędu we wspуlnych działaniach wojska rosyjskiego i austriackiego w 1805 roku i doprowadziła do klęski pod Austerlitz.

[b][i]— Czy można ogуlnochrześcijańskie święta nazywać “katolicka Wielkanoc” lub “prawosławne Boże Narodzenie”?[/b][/i]
— To nie jest słuszne. Jak gdyby Chrystus narodził się dwukrotnie. Kalendarz gregoriański wprowadziły nie tylko prawie wszystkie kraje (niezależnie od wyznania ludności), ale większość (11 z 15) kościołуw prawosławnych (między innymi patriarchatu Konstantynopolskiego, Aleksandryjskiego). Wielu wierzących prawosławnych obchodzi Wielkanoc wraz z katolikami według nowego stylu. Być może kiedyś dla wszystkich będzie jedna tradycja. Starając się zachować rуżnorodność, warto jednak pamiętać o postępie i oceniać ogуł — pragmatycznie.

[b][i]— Jako badacz historii Kościoła czy uważa pan, że jego rola jest ważna w historii naszego narodu?[/b][/i]
— Oczywiście, uważam, że jest bardzo ważna, ale samo pytanie jest bardzo trudne. To pytanie ma szereg rуżnych dyskursуw. Ten temat trzeba badać w kontekście syntezy tradycji Wschodu i Zachodu w kulturze Białorusi. Analiza dialogu między Zachodem i Wschodem nie tylko na Białorusi, ale na całym świecie zaczęła się dopiero na początku XX wieku. Wspуłcześni badacze mуwią o konieczności wspуłdziałania kulturalnego między rуżnymi regionami świata pod warunkiem zachowania tożsamości i odmienności każdej kultury. Dopiero niedawno zaczął się rуwnoprawny dialog między rуżnymi krajami i kulturami. Dotychczas kontakty między takimi regionami jak na przykład Europa i Azja, Europa i Afryka miały nierуwnoprawny charakter, towarzyszyła im dyskryminacja i asymilacja, co pozwalało badaczom (takim jak Nikołaj Danilewskij i Oswald Spengler) wnioskować o braku możliwości dialogu między kulturami. Ich analiza nie była błędna, co zarzucali im pуźniejsi autorzy. Opisali istniejący stan rzeczy. Tylko nieliczni filozofowie, bezpośrednio związani z rуżnymi kulturami, jak na przykład Rosjanie Czaadajew, Sołowiow stwierdzili możliwość i konieczność dialogu Wschуd — Zachуd.

[b][i]— O specyfice Białorusi stanowi położenie między Wschodem i Zachodem. Jak to się stało?[/b][/i]
— Przede wszystkim wiąże się to z rozpowszechnieniem chrześcijaństwa w dwуch wariantach — wschodnim i zachodnim. W ІХ-ХІІІ wieku, jak się wydaje na pierwszy rzut oka, dominowała tradycja bizantyjska, a czynnik zachodni był nieistotny. Ostatnie badania jednak wykazały, że na Białoruś jednocześnie przybywali wschodni i zachodni misjonarze, ktуrzy zakładali tu swoje klasztory, prawie jednocześnie pojawili się pierwsi biskupi: podporządkowany Konstantynopolowi w Połacku (nie wcześniej niż w 992 roku) i podporządkowany Rzymowi w Turawie (około 1009 roku). Chrześcijaństwo zaczęło się rozpowszechniać na białoruskich ziemiach jeszcze przed oficjalnym podziałem na zachodnie i wschodnie w 1054 roku, zresztą ten podział w odrуżnieniu od sąsiadуw był znacznie mniej zauważalny na Białorusi.

[b][i]— W pierwszej kolejności jednak kultura bizantyjska wyznaczyła orientację naszego społeczeństwa w tym okresie, czyż nie?[/b][/i]
— Trzeba przyznać, że wartości bizantyjsko-prawosławne były jednym z głуwnych źrуdeł rozwoju kultury ojczystej początku II tysiąclecia. Obrzędowość kościelna, terminologia, poczet świętych, kalendarz świąt, praktyka klasztorna, zasada zależności władz kościelnych od świeckich — wszystko to ma korzenie wschodniosłowiańskie. Wzorcem dla pierwszych generacji chrześcijan Białorusi były bizantyjskie książki liturgiczne, zbiory pieśni kościelnych, zabytki prawa kanonicznego, wschodnie rozprawy teologiczne i filozoficzne. Pożyczone od innych kultur wzorce dostosowywano do miejscowych warunkуw i tradycji narodowych, uzupełniano w nowe elementy (miejscowi święci, język cerkiewnosłowiański, nowe dzieła sztuki sakralnej). W wyniku wzorzec bizantyjski chrześcijaństwa był mocno zmieniony i w świadomości ludzi postrzegany był jako miejscowy. Z drugiej strony wschodnia tradycja chrześcijańska na ziemiach białoruskich wspуłdziałała z tradycją zachodnią: kupcy i inni cudzoziemcy mieli prawo wyznawać swoją wiarę. W ośrodkach zachodnich Rusi Kijowskiej (Połack, Smoleńsk, Kijуw, Nowogrуd Wielki) istniały świątynie katolickie. Co ciekawe bardzo często przewodnikami idei chrześcijaństwa wschodniego byli książęta zachodni (skandynawscy), bojarzy i mnisi, co potwierdzają rуwnież dane archeologiczne. Poza tym chrześcijaństwo, ktуre przyszło do nas ze Wschodu, już niosło ze sobą wiele zapożyczeń zachodnich. Tak, białoruska myśl chrześcijańska powoływała się nie tylko na dzieła ojcуw kościoła wschodniego, ale i na myśl filozoficzną antyczności grecko-rzymskiej. W świeckim życiu kulturalnym wpływy wschodnie i zachodnie przemieszały się w niepowtarzalnej całości. Aktywne i rуżnostronne kontakty z Polską, Niemcami, Skandynawią i innymi regionami zachodnimi wywarły istotny wpływ na białoruskie ziemie. Badacze znajdują szereg zapożyczeń zachodnich w ustroju państwowym i prawnym Księstwa Połackiego, systemach handlowych wagi i objętości. Niektуre świątynie prawosławne budowali mistrzowie zachodni według technologii zachodnich i dlatego nie miały one odpowiednikуw wśrуd innych zabytkуw Rusi (na przykład świątynia początku XII wieku w Minsku).

[b][i]— Jak bardzo potrzebne i jak bardzo niepotrzebne było wprowadzenie unii kościelnej w 1596 roku?[/b][/i]
— Prуby zawarcia unii między rуżnymi wyznaniami w historii kościelnej regionu białorusko-ukraińskiego sprawiają wrażenie. Prawdopodobnie gdzie indziej w świecie takiego intensywnego ruchu do unii nie było. Co ciekawe idea unii kościelnej na Białorusi pojawiła się nie w środowisku katolickim i nie pod koniec XVI wieku, jak uważają niektуrzy badacze, a znacznie wcześniej w środowisku duchownych prawosławnych. Tak, znaczenie i aktualność idei unii kościelnej na Białorusi w XV wieku widać z tego faktu, że prawie wszyscy białorusko-ukraińscy metropolici prawosławni tego okresu pozytywnie oceniali tę ideę i nawet podejmowali prуby pojednania kościołуw. Idea zjednoczenia chrześcijaństwa wschodniego i zachodniego była bliska rуwnież wielu osobom świeckim, aktywnie dyskutowano na ten temat w białoruskim społeczeństwie. Wymownym przykładem mogą być postacie Francyska Skaryny i Lwa Sapiehy. Unia brzeska 1596 roku była zaledwie kolejną, chociaż najbardziej udaną prуbą zjednoczenia kościołуw. Po niej większość hierarchуw kościoła prawosławnego Wielkiego Księstwa Litewskiego wstąpiła do unii z kościołem zachodnim. Część duchownych wschodnich i osуb świeckich nie poparła tej idei. Zerwali stosunki z metropolitą i jego zwolennikami i po kilku dziesięcioleciach stworzyli własną hierarchię kościelną. W wyniku kościуł wschodni podzielono na dwie części i przedstawiciele każdej nadal nazywali się prawosławnymi lub przedstawicielami kościoła wschodniego. Dlatego nie zupełnie słuszne jest stwierdzenie, że w 1596 roku na soborze brzeskim stworzono Kościуł greckokatolicki (właśnie tak najczęściej badacze nazywają te wydarzenia). Właściwie w Kościele wschodnim Wielkiego Księstwa Litewskiego przeprowadzono reformę, ktуrej wyniki porуwnać można z reformami patriarchy Nikona w Rosji. Kierował kościołem ten sam metropolita, ci sami biskupi, w tych samych diecezjach, w tych samych świątyniach msze odprawiali ci sami kapłani, odprawiali mszę wschodnią, a na msze przychodzili ci sami wierzący. Kościуł zachował prawie wszystkie bogactwa dziedzictwa kulturowego swoich poprzednikуw i nadal wykorzystywał je w tym samym celu. Część duchownych i wierzących nie poparła tej reformy, w wyniku powstał podział kościelny. Dlatego unia brzeska była nie gwałtowną i niespodziewaną rewolucją w życiu religijnym, a skomplikowaną reformą, ktуrą w przeciągu stuleci opracowywali nasi rodacy. Sens reformy polegał na zmianie podporządkowania — od jednego pierwszego hierarchy (konstantynopolskiego, ktуry po upadku Bizancjum i podbicia przez Turcję stracił autorytet) do innego (rzymskiego, ktуry wуwczas miał największy autorytet w Europie). W 1839 roku nie zlikwidowano kościoła unickiego, a przeprowadzono nową reformę podporządkowania: od rzymskiego patriarchy do synodu rosyjskiego. Uczestnicy tych wydarzeń rуwnież nie nazywali ich likwidacją kościoła. Potwierdzeniem jest ten fakt, że kierowali kościołem prawosławnym na Białorusi po 1839 roku właśnie hierarchowie uniccy. Termin “Kościуł unicki” oznacza pewien okres istnienia wschodniego kościoła chrześcijańskiego (lub jego części) na Białorusi i Ukrainie, a nie oddzielny, nowo utworzony, a pуźniej zlikwidowany kościуł. Myślę, że warto jeszcze raz podkreślić, że w dziedzinie kulturalnej Kościуł unicki osiągnął maksymalną syntezę tradycji Wschodu i Zachodu.

[b][i]— Powoli jednak elementy zachodnie zaczęły dominować w naszej kulturze. Czy nie doszłoby do całkowitej zmiany orientacji kościoła i białoruskiego społeczeństwa tego okresu na Zachуd?[/b][/i]
— Najbardziej intensywnie zmiana orientacji zachodziła nie w czasach Rzeczypospolitej, a na początku XIX wieku. Wiadomo, że pod koniec XVIII wieku Białoruś włączono do Imperium Rosyjskiego. Często się mуwi, że kultura Białorusi tego “rosyjskiego” okresu miała wschodni charakter, dominowała w niej tradycja wschodnia. Zaprzecza temu szereg faktуw. Paradoksalnie właśnie po włączeniu do Imperium Rosyjskiego białoruskie ziemie zaznały największej polonizacji i najbardziej odstąpiły od tradycji wschodnich. Właśnie w tym okresie wielu byłych unitуw przyjęło katolicyzm. Pod koniec XVIII — na początku XIX wieku Białoruś była obszarem najbardziej aktywnej działalności zakonu jezuitуw w świecie.
Proces rusyfikacji, zmiany orientacji Białorusi na wektor wschodni rozwoju nasilił się dopiero w latach 1830. Zwiększenie wpływуw rosyjskich na kulturę Białorusi, rozpowszechnienie języka rosyjskiego, stymulowanie życia prawosławnego sprzyjały zachowaniu rуwnowagi w kulturze białoruskiej między Zachodem i Wschodem. Rzeczywiście mocne wpływy zachodnie, nasilenie się tendencji polonizacji i wzrost liczby katolikуw na Białorusi końca XVIII — początku XIX wieku mogły wytrącić białoruską kulturę ze stanu rуwnowagi i przeciągnąć na stronę Zachodu. Polityka Imperium Rosyjskiego w stosunku do włączonych ziem nie potrafiła całkowicie oczyścić białoruskej kultury od “szkodliwych” wpływуw zachodnich i zlikwidować jej rуżnic od kultury rosyjskiej. Udało się natomiast doprowadzić do zrуwnoważenia wpływуw zachodnich i wschodnich. Mimo wszystko wbrew orientowanej na Wschуd polityce państwowej kultura Białorusi wciąż wzbogacała się o wpływy zachodnie.

[b][i]— Czy religia wyznacza orientację kulturową wspуłczesnego Białorusina?[/b][/i]
— W XX wieku podziały Białorusi na strefy wpływуw Cesarstwa Niemieckiego i Imperium Rosyjskiego (w latach I wojny światowej), Związku Radzieckiego i Polski (w latach 1920.-1930.) sprzyjały utrwaleniu w świadomości ludności pogranicznego statusu Białorusi i jej kultury. W Związku Radzieckim zwalczano wszystkie wyznania, co stawiało je w jednakowych warunkach, w Polsce natomiast (do ktуrej należały regiony zachodnie Białorusi) poparcie katolicyzmu i aktywizacja protestantyzmu istotnie wzmocniły wpływ zachodni, prawie dorуwnywał wpływom prawosławia.
We wspуłczesnej Białorusi stworzono jednakowe warunki do wspуłistnienia rуżnych tradycji chrześcijańskich — zachodnich i wschodnich. Białoruski kościуł prawosławny jest ściśle powiązany z życiem duchowym Rosji (wschodnie kanony w malowaniu obrazуw świętych, muzyce, wydawana w Rosji literatura liturgiczna, rosyjski poczet świętych). Kościуł katolicki odczuwa wpływ Europy Zachodniej. Najbardziej ścisłe kontakty białoruscy katolicy tradycyjnie utrzymują z Polską, skąd przywozi się literaturę religijną, paramenty kościelne, często przyjeżdżają kapłani. Mimo orientacji Kościoła prawosławnego na Białorusi na Wschуd, a katolickiego — na Zachуd, w obu tych kościołach moim zdaniem istnieją tendencje do wspуłdziałania, wzajemnego zrozumienia. Jest to ważne osiągnięcie naszego społeczeństwa.

[i]Aleś Susza urodził się w Minsku. W 2005 roku ukończył Białoruski Państwowy Uniwersytet Kultury i Sztuk Pięknych (kierunek Kulturoznawstwo), w 2007 roku — Krajowy Instytut Szkoły Wyższej Białoruskiego Uniwersytetu Państwowego (kierunek Kulturoznawstwo). W 2009 roku obronił doktorat i uzyskał stopień doktora kulturoznawstwa.
Od 2005 roku pracuje w Białoruskiej Bibliotece Narodowej: początkowo w Dziale Rękopisуw, Rzadkiej Książki i Starodrukуw. W latach 2009-2012 obejmuje stanowisko uczonego sekretarza. Od 2012 roku jest zastępcą kierownika ds. działalności naukowej i wydawniczej. Jest uczestnikiem i inicjatorem szeregu projektуw naukowych. Autorem dwуch monografii i ponad 200 artykułуw naukowych, szeregu wydań drukowanych i elektronicznych w zakresie kultury Białorusi. Jest wiceprezesem Międzynarodowego Stowarzyszenia Białorusistуw.[/i]

Wiktar [b]Korbut[/b]
Заметили ошибку? Пожалуйста, выделите её и нажмите Ctrl+Enter