Absorbująca lekcja historii

Białoruscy animatorzy kręcą bajkę o heraldyce
Pracę nad tym projektem w studiu filmуw animowanych “Belarusfilmu” na razie określają jako “tajemnicę studyjnej teczki”. Z dostępnych danych wiemy niewiele: film będzie opowiadać o historii herbуw białoruskich miast.
Pracownicy studia twierdzą, że pomysł zawarcia historii w filmie animowanym istnieje już od dawna. Jeszcze na końcu lat 70ch ubiegłego stulecia były plany stworzenia jakiegoś historycznego eposu. I oto wreszcie przeszłość może ożyć w animacji.
— Środki na stworzenie tej bajki uzyskaliśmy z prezydenckiego funduszu wspierającego kulturę i sztukę — opowiada dyrektor studia filmуw animowanych Igor Galinowski. — Zaczniemy od historii herbu Mińska, pуźniej opowiemy o herbach centrуw obwodowych. Jest to dla nas bardzo odpowiedzialna praca — wykonujemy ją poza planem, mamy bardzo krуtkie terminy. Do 31 grudnia bieżącego roku mamy przygotować trzy pierwsze odcinki.
Mimo że historie o powstaniu herbуw miast są w większości legendami, każda z nich ma poważne podstawy naukowe. Scenarzysta Dmitrij Jakutowicz dużo czasu spędził w archiwach i przekopał niemało literatury historycznej. Konsultantem nowego projektu jest sekretarz Rady heraldycznej przy Prezydencie Maryna Jelińska:
— Uważam, że pojawienie się tego typu projektуw jest bardzo dobre. Animatorzy mają skomplikowane zadanie: w ciągu zaledwie kilku minut mają opowiedzieć w sposуb fascynujący o tym, co było tworzone przez wieki.
Niektуre części bajki będą wykonane w stylu starodawnych rycin. I tu mogą się zdarzyć rzeczy najbardziej nieprzewidywalne: mogą się one zamienić w ptaki albo w piasek. Reżyser Igor Wołczek obiecuje, że wykorzysta “wszystkie sztuczki, ktуrych nauczył się przez całe życie”.
“Opowieść lat minionych” to swojego rodzaju lekcja historii. Ale jej twуrcy są przekonani, że lekcja ta nie powinna być nudna. Jest przeznaczona przede wszystkim dla tych, ktуrzy dopiero zaczynają poznawać historię swojego kraju — stawiają pierwsze kroki w tej fascynującej podrуży.
Zwrot do historii to tendencja powszechna. Podobne projekty są obecnie w twуrczych planach wielu studiуw filmowych na obszarze byłego ZSSR. Wystarczy wymienić tu znany rosyjski projekt “Gуra klejnotуw” — wielki zbiуr bajek wszystkich narodуw Rosji i najbliższych sąsiadуw, nad ktуrym pracuje studio “Pilot” Aleksandra Tatarskiego. Nawiasem mуwiąc, niektуrzy już porуwnują “Opowieść lat minionych” z tą bajką.
— Za podstawę tworzenia “Opowieści lat minionych” bierzemy zupełnie inne tło — nie bajeczne, lecz historyczne — wyjaśnia Igor Wołczek. — Przecież ciekawe legendy historyczne tak bardzo się zmieniły w ciągu wielu lat. I za swoje zadanie uważamy w ciągu bardzo krуtkiego czasu dać widzowi tak dużo informacji, aby ją zapamiętał i zainteresował się historia.

Irena Timofiejewa
Заметили ошибку? Пожалуйста, выделите её и нажмите Ctrl+Enter