W mińskim aeroklubie DOSAAF odbył się festiwal “#Proniebo-2016”. Zebrał setki uczestników, którzy latali na samolotach i śmigłowcach, skakali ze spadochronem, organizowali demonstracje w lotnictwie i wojskowych dyscyplinach sportowych.
Punktem kulminacyjnym festiwalu stał się krajowy rekord, ustanowiony w niebie nad stolicą Białorusi. Trzydzieści osób skoczyło z wysokości pięciu tysięcy metrów i wykonało w powietrzu figurę w kształcie płatka śniegu. Oficjalnie to osiągnięcie przechodzi w klasie “Duża formacja” w grupowej akrobacji spadochronowej.
Do nieba przyszli rekordziści wznieśli się na największym na świecie śmigłowcu Mi-26. Nawiasem mówiąc, poprzednie osiągnięcie udało się pokonać natychmiast półtora razy — do tej pory krajowy rekord należał do figury z dwudziestu spadochroniarzy.
— Nowy rekord jest oznaką rozwoju sportu lotniczego na Białorusi — mówią organizatorzy festiwalu.
Ale najbardziej spektakularną częścią “#Proniebo-2016” zostały zawody pilotów helikopterów. Załogi musiały przejść slalom z zaczepionym do śmigłowca wiadrem z wodą, sprawdzić się w “przewozie ładunków” a zmierzyć się w sztafetach zespołowych. W zawodach wzięło udział 13 drużyn z czterech krajów: oprócz gospodarzy konkurencji byli to piloci śmigłowców z Rosji, Ukrainy i Czech.
— Mamy nadzieję, że dla kogoś nasz festiwal będzie bodźcem do sprawdzania siebie, przeszkolenia, aby w przyszłym roku z widza stać się uczestnikiem zdarzeń lotniczych — powiedział sekretarz generalny Białoruskiej Federacji Sportu Lotniczego Anton Bystrow.
Aleksiej Fedosow