Spotkanie Xi Jinpinga i Aleksandra Łukaszenki odbyło się w rządowej rezydencji “Diaoyu”
06.10.2015 14:57:22
Na uroczystościach w Pekinie z okazji zakończenia II wojny światowej i zwycięstwa Chin w Anti-japońskiej wojnie, w których wzięli udział szefowie i przedstawiciele prawie pięćdziesięciu państw, Przewodniczący Chińskiej Republiki Ludowej Xi Jinping znalazł czas i miejsce dla przyjaznego dialogu z głową państwa — wszechstronnym partnerem strategicznym. Spotkanie Xi Jinpinga i Aleksandra Łukaszenki odbyło się w rządowej rezydencji “Diaoyu”.
Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka i Przewodniczący Chińskiej Republiki Ludowej Xi Jinping
Szefów państw łączy silna szczera przyjaźń. Mówię o tym nie jako o właściwym wrażeniu. O tym, że ciepłe i pełne zaufania relacje między Chinami i Białorusią cementują przyjaźń przywódców krajów, mówił Pierwszy Wicepremier Rady Państwowej Chin Zhang Gaoli. Z nim Aleksander Łukaszenka spotkał się kilka godzin wcześniej. W tych negocjacjach odpowiedzialny za gospodarkę przedstawiciel chińskiego rządu zapewnił, że zrobi wszystko, aby spełnić porozumienia szefów państw.
A ich już było wiele. W ciągu ostatnich 4 miesięcy Aleksander Łukaszenka i Xi Jinping spotykali się trzy razy. Rzadkie wydarzenie w praktyce dyplomatycznej, które samo w sobie świadczy o wysokim poziomie relacji. Tym razem współrozmówcy mówili nie tylko o wspólności poglądów na wyniki II wojny światowej. Chociaż temat ten jest zauważalny we wszystkich wydarzeniach jubileuszowych. Retrospektywa definiuje perspektywę. Nasze dwa kraje są skierowane do poważnego rozwoju współpracy. Zhang Gaoli nazwał Białoruś “żelaznym” partnerem. Z tą definicją zgodził się również przewodniczący Xi Jinping.
Taka ocena ma nierozerwalną historyczną logikę. Swoją pierwszą wizytę do Chin białoruski prezydent wykonał w 1995 roku. To była jego pierwsza na stanowisku oficjalna wizyta do państwa poza granicami byłego Związku Radzieckiego. Dlatego dzisiaj Aleksander Łukaszenka słusznie mówi, że Mińsk dla Pekinu nie jest sytuacyjnym partnerem. I Pekin docenia to. Zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że dziś, kiedy Chiny coraz bardziej nabierają wagę jednego z centrów przyciągania w przywróceniu wielobiegunowości politycznej i gospodarczej świata, tych, którzy chcą zaprzyjaźnić się z nimi, bardzo wiele. A my zrobiliśmy swój wybór dawno i uczciwie. I po raz kolejny został potwierdzony przez jeszcze jeden moment przełomowy.
31 sierpnia Aleksander Łukaszenka podpisał Dyrektywę nr 5 w sprawie rozwoju stosunków dwustronnych między Republiką Białoruś i Chińską Republiką Ludową. Dokument, zwrócił uwagę zastępca szefa Administracji Prezydenta Nikołaj Snopkow, właśnie nie zbiega się z wizytą. Przygotowywał się w rozwoju majskich decyzji, podjętych w czasie pobytu w Mińsku Xi Jinpinga. To zbieg okoliczności. I to jest dobry znak. Tu, na Wschodzie, na znaki zwracają dużo uwagi. A my, Białorusini, traktujemy je z szacunkiem i zrozumieniem. Znaczy, na tej drodze lepsza przyszłość, zakładamy, jest gwarantowana.
Tylko podkreślę, że sam fakt przyjęcia Dyrektywy nr 5 mówi o tym, że Mińsk przywiązuje wielką wagę do rozwoju stosunków z Pekinem. I Chiny tu odwzajemniają.
Aleksander Łukaszenka podziękował Xi Jinpingowi za to. Za chińskie inwestycje, za udzielone pożyczki dla ważnych projektów infrastrukturalnych. Już wiele zostało zrobione na budowie Chińsko-Białoruskiego Parku Przemysłowego “Wielki Kamień”. Przewodniczący Chin nazwał go perłą inicjatywy “Jedwabny Szlak”.
— To będzie wyjątkowy projekt — zauważył w związku z tym białoruski prezydent.
— “Wielki Kamień”— to wspólny projekt. Będziemy mogli zrobić modelowy przykład inicjatywy pasa gospodarczego Jedwabnego Szlaku — entuzjastycznie poparł słowa kolegi Xi Jinping.
Szef Chin pogratulował Białoruś z przyjęciem statusu obserwatora w Szanghajskiej Organizacji Współpracy, powiedział o determinacji Chin do pełnego wsparcia regionalnych projektów integracyjnych i zapewnił:
— Rozumiem wasze zaniepokojenie sytuacją na świecie. Nie jest łatwa. Dla większości krajów powstały trudności rozwoju. Dla nas sytuacja w kraju jest nieco lepsza. Opierając się na zasadach partnerstwa strategicznego, jesteśmy gotowi wspierać Białoruś.
Xi Jinping chciał życzył Aleksandrowi Łukaszence zwycięstwa w nadchodzących wyborach, wyrażając przekonanie, że nasz naród podejmie mądrą decyzję, i powiedział, że spodziewa się nowej oficjalnej wizyty białoruskiego prezydenta do Chińskiej Republiki Ludowej.
Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka i Przewodniczący Chińskiej Republiki Ludowej Xi Jinping
Szefów państw łączy silna szczera przyjaźń. Mówię o tym nie jako o właściwym wrażeniu. O tym, że ciepłe i pełne zaufania relacje między Chinami i Białorusią cementują przyjaźń przywódców krajów, mówił Pierwszy Wicepremier Rady Państwowej Chin Zhang Gaoli. Z nim Aleksander Łukaszenka spotkał się kilka godzin wcześniej. W tych negocjacjach odpowiedzialny za gospodarkę przedstawiciel chińskiego rządu zapewnił, że zrobi wszystko, aby spełnić porozumienia szefów państw.
A ich już było wiele. W ciągu ostatnich 4 miesięcy Aleksander Łukaszenka i Xi Jinping spotykali się trzy razy. Rzadkie wydarzenie w praktyce dyplomatycznej, które samo w sobie świadczy o wysokim poziomie relacji. Tym razem współrozmówcy mówili nie tylko o wspólności poglądów na wyniki II wojny światowej. Chociaż temat ten jest zauważalny we wszystkich wydarzeniach jubileuszowych. Retrospektywa definiuje perspektywę. Nasze dwa kraje są skierowane do poważnego rozwoju współpracy. Zhang Gaoli nazwał Białoruś “żelaznym” partnerem. Z tą definicją zgodził się również przewodniczący Xi Jinping.
Taka ocena ma nierozerwalną historyczną logikę. Swoją pierwszą wizytę do Chin białoruski prezydent wykonał w 1995 roku. To była jego pierwsza na stanowisku oficjalna wizyta do państwa poza granicami byłego Związku Radzieckiego. Dlatego dzisiaj Aleksander Łukaszenka słusznie mówi, że Mińsk dla Pekinu nie jest sytuacyjnym partnerem. I Pekin docenia to. Zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że dziś, kiedy Chiny coraz bardziej nabierają wagę jednego z centrów przyciągania w przywróceniu wielobiegunowości politycznej i gospodarczej świata, tych, którzy chcą zaprzyjaźnić się z nimi, bardzo wiele. A my zrobiliśmy swój wybór dawno i uczciwie. I po raz kolejny został potwierdzony przez jeszcze jeden moment przełomowy.
31 sierpnia Aleksander Łukaszenka podpisał Dyrektywę nr 5 w sprawie rozwoju stosunków dwustronnych między Republiką Białoruś i Chińską Republiką Ludową. Dokument, zwrócił uwagę zastępca szefa Administracji Prezydenta Nikołaj Snopkow, właśnie nie zbiega się z wizytą. Przygotowywał się w rozwoju majskich decyzji, podjętych w czasie pobytu w Mińsku Xi Jinpinga. To zbieg okoliczności. I to jest dobry znak. Tu, na Wschodzie, na znaki zwracają dużo uwagi. A my, Białorusini, traktujemy je z szacunkiem i zrozumieniem. Znaczy, na tej drodze lepsza przyszłość, zakładamy, jest gwarantowana.
Tylko podkreślę, że sam fakt przyjęcia Dyrektywy nr 5 mówi o tym, że Mińsk przywiązuje wielką wagę do rozwoju stosunków z Pekinem. I Chiny tu odwzajemniają.
Aleksander Łukaszenka podziękował Xi Jinpingowi za to. Za chińskie inwestycje, za udzielone pożyczki dla ważnych projektów infrastrukturalnych. Już wiele zostało zrobione na budowie Chińsko-Białoruskiego Parku Przemysłowego “Wielki Kamień”. Przewodniczący Chin nazwał go perłą inicjatywy “Jedwabny Szlak”.
— To będzie wyjątkowy projekt — zauważył w związku z tym białoruski prezydent.
— “Wielki Kamień”— to wspólny projekt. Będziemy mogli zrobić modelowy przykład inicjatywy pasa gospodarczego Jedwabnego Szlaku — entuzjastycznie poparł słowa kolegi Xi Jinping.
Szef Chin pogratulował Białoruś z przyjęciem statusu obserwatora w Szanghajskiej Organizacji Współpracy, powiedział o determinacji Chin do pełnego wsparcia regionalnych projektów integracyjnych i zapewnił:
— Rozumiem wasze zaniepokojenie sytuacją na świecie. Nie jest łatwa. Dla większości krajów powstały trudności rozwoju. Dla nas sytuacja w kraju jest nieco lepsza. Opierając się na zasadach partnerstwa strategicznego, jesteśmy gotowi wspierać Białoruś.
Xi Jinping chciał życzył Aleksandrowi Łukaszence zwycięstwa w nadchodzących wyborach, wyrażając przekonanie, że nasz naród podejmie mądrą decyzję, i powiedział, że spodziewa się nowej oficjalnej wizyty białoruskiego prezydenta do Chińskiej Republiki Ludowej.
Zastępca Szefa Administracji Prezydenta Nikołaj Snopkow o Dyrektywie nr 5:
— Dokumenty są rzadkie, i określają główne strategiczne kierunki rozwoju systemu społecznego. Została przyjęta w rozwoju decyzji według wyników wizyty Xi Jinpinga do Białorusi w maju. Jest oparta na głównych tezach negocjacji, i Dyrektywa rozszerza te kierunki partnerstwa strategicznego, które powinny zostać pogłębione, aby sprzyjać rozwojowi obu krajów
Wiktor Buria, białoruski ambasador w Chinach:
— W tej wizycie wiele uwagi zwrócono na kwestie rozwoju współpracy gospodarczej: w jakich płaszczyznach gospodarki możemy się wzajemnie wspierać i mieć zainteresowanie sobą. Negocjacje z Przewodniczącym Chińskiej Republiki Ludowej i Pierwszym Wicepremierem Rady Państwa wykazały, że istnieją takie punkty koniugacji.
I Xi Jinping przypomniał po raz kolejny, że nasze kraje są komplementarne i Chiny są gotowe wspierać Białoruś w rozwoju gospodarczym
Nikołaj Iwanow