Ziemia odwdzięczy się

Od wielu lat w pierwszym tygodniu lata w Minsku tradycyjnie prezentowane są osiągnięcia branży rolniczej

Od wielu lat w pierwszym tygodniu lata w Minsku tradycyjnie prezentowane są osiągnięcia branży rolniczej


W tym roku również odbył się Białoruski Tydzień Agroprzemysłowy. Najważniejszym wydarzeniem były Międzynarodowe Targi Specjalistyczne Belagro 2014. W ciągu swojej dwudziestoletniej historii główne forum rolnicze zasłużyło na autorytet nie tylko w kraju, ale i za granicą. Dwie platformy wystawowe — w pomieszczeniu krytego boiska piłkarskiego przy stołecznym prospekcie Pieramożcaŭ oraz na terenie spółki akcyjnej Hastełaŭskaje niedaleko Minska — zwiedziło kilkadziesiąt tysięcy osób. Podsumowując pracę najważniejszego forum rolniczego na Białorusi przewodniczący komitetu organizacyjnego Belagro 2014 minister rolnictwa i żywienia Leanid Zajac zwrócił uwagę na jego znaczenie:

— Możemy powiedzieć, że targi były udane zarówno dla rolników, producentów maszyn rolniczych, przedsiębiorstw obsługujących branżę rolniczą, jak i licznych gości białoruskich i zagranicznych. W targach wzięło udział 485 białoruskich i zagranicznych przedsiębiorstw, zwiedzili je przedstawiciele wielu państw, którzy chcieli zawrzeć umowy w celu kontynuowania współpracy.

Osiągnięcia techniczne

Około 80 procent ekspozycji Belagro 2014 to osiągnięcia przemysłu krajowego. Dwadzieścia lat temu było to nie do pomyślenia. Przed rozwiązaniem ZSRR na Białorusi na własne potrzeby produkowano około 17-18 procent maszyn wykorzystywanych w hodowli podstawowych roślin uprawnych: ziemniaków, pszenicy, żyta, buraków cukrowych. Obecnie przemysł białoruski w stu procentach zabezpiecza zapotrzebowanie kraju na maszyny rolnicze. Powiedział o tym podczas uroczystej inauguracji Białoruskiego Tygodnia Agroprzemysłowego pierwszy wicepremier Uładzimir Siamaszka:

— Mamy pełny typoszereg maszyn rolniczych. Wykonaliśmy od razu dwa zadania. Po pierwsze rozwiązaliśmy problem zaopatrzenia naszego rolnictwa w najbardziej nowoczesne maszyny i sprzęt. Po drugie zrobiliśmy z budowy maszyn rolniczych branżę orientowaną na eksport.

W ciągu lat 2005-2013 Białoruś wyprodukowała maszyn na 23 miliardy dolarów USA. Z nich na 6,8 miliarda — na własne potrzeby. Białoruskie maszyny są zapotrzebowane na wszystkich kontynentach. Uładzimir Siamaszka tłumaczy to dobrym stosunkiem ceny do jakości:

— Nasze maszyny są konkurencyjne według jakości konsumenckich, poziomu technicznego, serwisu i obsługi. Kolejnym atutem jest cena.

Głównym nabywcą jest Rosja. Podczas targów w Ministerstwie Rolnictwa i Żywienia odbyły się rozmowy z przedstawicielami obwodu astrachańskiego, amurskiego, leningradzkiego, wołogodzkiego, moskiewskiego, Kraju Nadmorskiego, Departamentu Handlu i Usług Moskwy. Uwagę Rosjan przyciągnęły nowoczesne maszyny. Białoruskie ciężarówki, ciągniki i kombajny kupowane są w całej Rosji. Przykładowo kombajn zbożowy na gąsienicach wyprodukowany przez Gomselmash w ubiegłym roku uratował urodzaj w obwodzie amurskim. Ze względu na wysoką wilgotność inne maszyny okazały się bezużyteczne.

Nic więc dziwnego, że Belagro 2014 zwiedzili uczestnicy I Forum Regionów Białorusi i Rosji “Skuteczny rozwój branż rolniczych Białorusi i Rosji — podstawa bezpieczeństwa żywnościowego Państwa Związkowego” na czele z przewodniczącymi górnych izb parlamentów dwóch państw Anatolem Rubinawem i Walentiną Matwijenko. Podpisane zostaną nowe kontrakty.

Prezentacja osiągnięć

Rolę Belagro w promowaniu białoruskich maszyn na rynku zagranicznym trudno przecenić. Poza potencjalnymi nabywcami, którzy przyjeżdżają na targi, by zobaczyć nowe modele, ekspozycję oglądają uczestnicy z zagranicy. Jest to dodatkowa szansa dla białoruskich przedsiębiorstw na wejście na nowe rynki. Austria, Wielka Brytania, Niemcy, Włochy, Hiszpania, Chiny, Litwa, Holandia, Polska, Rosja, Singapur, Turcja, Ukraina, Francja, Czechy — to tylko niektóre państwa, których firmy zaprezentowały swoje wyroby na targach i oceniły osiągnięcia konkurentów. Co tym razem było ciekawe w ekspozycjach białoruskich przedsiębiorstw?

Prawie pełne typoszeregi maszyn i sprzętu oraz nowe modele gotowe do eksploatacji pokazali liderzy branży budowy maszyn — Minski Zakład Ciągników MTZ, Gomselmash, Amkodor, Lidselmash, Bobruiskagromash.

Odkryciem targów nazwano nowy energonasycony ciągnik Belarus 4522. Dotychczas Minski Zakład Ciągników MTZ produkował jedynie maszyny o mocy do 350 koni mechanicznych. Nowy ciągnik o mocy 450 koni mechanicznych może wykorzystywać agregaty o szerokości roboczej ponad 16 metrów, czego nie potrafił jego poprzednik. Podczas prac w polu Belarus 4522 może zastąpić dwie maszyny o mocy 200 koni mechanicznych.

Spośród udanych białoruskich opracowań jest kosiarka samobieżna do gromadzenia paszy o szerokości roboczej 9 metrów i kombajn Polesie GS812 na gąsienicach produkcji Gomselmash, samobieżny z wysokim prześwitem — Lidagroprommash SA, białoruskie kombajny do zbioru kapusty i marchwi Ośrodka Naukowo-Praktycznego do spraw Mechanizacji Rolnictwa Narodowej Akademii Nauk Białorusi.

Eksperci nazwali również cechę szczególną tegorocznych targów. Białoruskie wyroby rolnicze, maszyny, sprzęt demonstrowano z przywiązaniem do nowoczesnych technologii energooszczędnych wszystkich branż związanych zarówno z produkcją wyrobów rolniczych, jak i ich przetwórstwem, transportem, magazynowaniem i sprzedażą.

Na gościach targów zrobiła wrażenie ekspozycja zagranicznych firm z branży budowy maszyn. Po raz pierwszy dużą ekspozycję z kombajnem Acros i ciągnikiem Versatile przedstawił rosyjski Rostselmash. Znana polska spółka Сontractus Sp. z o. o. przybliżyła zwiedzającym maszyny marki John Deere i Kverneland group, niemiecka firma Convex International GmbH — maszyny do zbioru buraków. Wieloletni uczestnik Belagro, dobrze znany na Białorusi Stotz Agro-Service, po raz kolejny zaprezentował na swoim stoisku szereg ciągników i kombajnów zbożowych oraz nowoczesny sprzęt do dojenia.

Zainteresowaniem gości cieszyła się również ekspozycja na krytym boisku piłkarskim, gdzie przedstawiono wyroby przedsiębiorstw mięsnych i mleczarskich, przemysłu spożywczego, producentów sprzętu dla branży przetwórstwa, sprzętu do chłodzenia i fasowania, preparaty weterynaryjne i lekarstwa. Można było również obejrzeć stoiska 150 firm z 14 krajów. Między innymi z Białorusi, Rosji, Wielkiej Brytanii, Niemiec, Włoch, Hiszpanii, Litwy, Holandii, Polski, Szwajcarii. Potencjalni klienci mogli nie tylko docenić nowe rozwiązania techniczne, ale i spróbować wędlin, serów, jogurtów, pieczywa. Od pierwszego dnia targów rozpoczęto rozmowy o wspólnych projektach, nawiązaniu nowych kontaktów. Wiceminister rolnictwa i żywienia Białorusi Wasil Siedzin zaznaczył, że Białoruś została godnym konkurentem na europejskim rynku spożywczym, a popyt na nasze wyroby stale rośnie.


Tylko naprzód

Bieżący rok jest szczególny dla branży rolniczej Białorusi. Po rozwiązaniu problemu bezpieczeństwa żywnościowego i wejścia na rynek zagraniczny państwo stawia przed branżą rolniczą nowe zadanie — zwiększenie wydajności. Opracowano cztery projekty ustaw dotyczących doskonalenia polityki rolniczej i poprawienia spraw finansowych zakładów rolniczych.

Nie chodzi o pozbawienie branży finansowania państwowego. Pierwszy wicepremier Uładzimir Siamaszka uważa, że dla dalszego zapewnienia bezpieczeństwa żywnościowego państwo powinno wesprzeć rolnictwo. Tak robią najbogatsze i najbardziej rozwinięte państwa świata: USA, Niemcy, Kanada i inne. Jednak poziom wsparcia w krajach rozwiniętych stanowi 18 — 20 procent, a na Białorusi — 49. W rezultacie państwo nadweręża inne branże i ich kosztem przyznaje subsydia dla rolnictwa.

W ostatnich latach na wsi prawie odnowiono tabor maszyn i ciągników, przeważnie krajowej produkcji. Państwo sporo kosztowała modernizacja. W ramach programu państwowego odrodzenia wsi w branżę i wiejską infrastrukturę zainwestowano 37 miliardów dolarów USA. To istotnie podniosło poziom produkcji rolniczej, uważa Uładzimir Siamaszka:

— Nawet najsłabsze gospodarstwo ma możliwość w ciągu 9-10 dni wszystko zasiać i w ciągu 3-4 tygodni zebrać plony — ma takie możliwości techniczne. Można bez większych problemów w określonym terminie przeprowadzić siew i zbiory plonów bez żadnych strat.

Warunki klimatyczne na Białorusi nie są gorsze niż w Czechach, Niemczech, dlatego białoruska branża rolnicza powinna osiągnąć analogiczną wydajność.

— Jeżeli państwo udostępniło nowoczesny sprzęt, najwyższa pora zacząć pracować na poziomie europejskim — uważa pierwszy wicepremier.

Nowe dokumenty, które państwo zamierza uchwalić w najbliższym czasie, to pierwszy krok w wykonaniu tego zadania.

Lilija Chłystun

Заметили ошибку? Пожалуйста, выделите её и нажмите Ctrl+Enter