Życie nie stoi w miejscu

Rozmowa z wicepremierem Republiki Białoruś Anatolem Kalininem
— Panie Anatolu, są wszystkie podstawy powiedzieć: nasze stosunki z Turkmenistanem rozwijają się aktywnie, dynamicznie. I Pan jako współprzewodniczący Białorusko-Turkmeńskiej Komisji Międzyrządowej ds. współpracy ekonomicznej najczęściej z białoruskich urzędników wyższej rangi ciągle odbywa wizyty w Turkmenistanie. W ciągu ostatnich trzech lat — około 10 razy... Jakie pytania za ten czas się rozpatrywały? Co udało się zrobić?


— Białoruś rozpatruje Turkmenistan w charakterze jednego ze swoich najważniejszych partnerów w Azji Środkowej, dlatego jest całkiem uzasadniony szczelny grafik kontaktów białorusko-turkmeńskich. Pozytywny ton i dynamikę współdziałaniu, niewątpliwie, zadają głowy naszych państw — Aleksander Łukaszenka i Gurbanguly Berdimuhamedow. Od 2009 roku oni corocznie wymieniają się wizytami, ich porozumienia stwarzają dobrą podstawę dla wspólnej pracy, wycelowują ludzi interesu na aktywne współdziałanie, stymulują ministerstwa i resorty dwóch krajów na poszukiwanie nowych kierunków współpracy i odpowiedzialne wykonanie poleceń, które są dane na poziomie wyższym.

Białoruska i turkmeńska gospodarki harmonijnie uzupełniają się i to zapewnia wzrost dynamiczny handlu dwustronnego. Rekordowym stał się 2013 rok, kiedy objętość dwustronnego handlu towarów i usług osiągnęła 450 milionów dolarów. Dla porównania: w 2008 roku wzajemny obrót towarowy wyniósł około 50 milionów dolarów.

Tradycyjnym kierunkiem naszego współdziałania ekonomicznego jest dostarczenie do Turkmenistanu białoruskiej techniki. Nieodmienny dobry popyt mają w Turkmenistanie adaptowane do warunków gorącego klimatu białoruskie traktory, samochody ciężarowe, technika budowlana. Obecnie w Turkmenistanie pracują ponad pięć tysięcy traktorów MTZ i pięć tysięcy samochodów białoruskiej produkcji (MAZ, Amkodor, MZKT). Niewątpliwie, dla zachowania naszej obecności na turkmeńskim rynku należy rozszerzać i odnawiać asortyment proponowanej techniki. Teraz w Turkmenistanie trwają próby różne kombajny, inna technika rolnicza, pasażerskie autobusy. Na turkmeńskim rynku jest popyt na kombajny rolnicze. Gomsielmasz S.A. wyrobiła i postawiła na wypróbowania dwie takie maszyny. Również toczą się rokowania o uruchomieniu i dostarczeniu 500 kombajnów rolniczych w 2016 roku. 

Białoruska strona konsekwentnie prowadzi optymalizację serwisowego towarzyszenia techniki, dostarczanej do Turkmenistanu. W Aszchabadzie kończy się budownictwo wielofunkcyjnego centrum serwisowego ds. obsługi białoruskiej techniki. Rozszerza się i doskonali się regionalna sieć stacji obsługi technicznej, które wyposażają się we współczesny sprzęt. Zaczynając od 2010 roku ponad 400 studentów turkmeńskich uczelni rolniczych przeszli produkcyjną praktykę na Mińskiej Fabryce Traktorów.

Nam udało się znacznie poszerzyć spektrum dostarczanej produkcji. Na turkmeńskim rynku są zażądane białoruskie rowery, szyny, produkty lecznicze, taka produkcja przemysłu drzewnego, jak meble, płyty wiórowe i papier. Dużą popularnością cieszą się białoruskie produkty żywieniowe: wyroby mięsne i kiełbasiane, cukiernicze, wyroby mleczarskie. 

W 2011 roku w Aszchabadzie i w Mińsku są stworzone domy handlowe, które powołane stać się w swoim rodzaju witryną białoruskich i turkmeńskich towarów spożywczych w Turkmenistanie i na Białorusi.

Znacznym postępem są osiągnięcia w zakresie współpracy naukowo-technicznej i w zakresie wykształcenia.

— Widocznie, budownictwo Zakładu Górniczo-Przetwórczego w osiedlu Garłyk można dziś uważać za znakowy dla naszej współpracy ekonomicznej. Jakie cyfry, fakty mogą go jaskrawie, objętościowo charakteryzować?

— Koszt budownictwa zakładu w osiedlu Garłyk wynosi 1 mld dolarów USA, w związku z czym umowa podpisana z turkmeńską stroną jest największą białoruską ugodą eksportową w zakresie przemysłowego budownictwa.

Kombinat stanowi dwa kompleksy budynków i zabudowań (138 obiektów według planu generalnego): powierzchowny kompleks (przede wszystkim fabryka wzbogacania) i podziemny kompleks (kopalnia), co włącza szybowe zabudowania głębią więcej niż 300 metrów.

W budownictwie kombinatu 16 białoruskich i 10 turkmeńskich budowlanych organizacji. Ogólna ilość pracujących na terenie budowy wynosi ponad 1800 osób, z których około 500 — białoruscy specjaliści. 

W sierpniu 2015 roku został otworzony główny produkcyjny pokład potasowy. Ze zdobytej w Turkmenistanie rudy sylwinu na doświadczonej instalacji pilotowej Belgorkhimprom S.A. jest otrzymany potasowy koncentrant. 120 kilogramów potasowych nawozów w jakości wzorców są przekazane turkmeńskiej stronie. 

Budownictwo Zakładu Górniczo-Przetwórczego w osiedlu Garłyk do pewnego stopnia sprzyjało wchodzeniu na odpowiednie rynki Turkmenistanu białoruskich producentów techniki i budowlanych materiałów, innej produkcji, a także organizacji, działających na zasadzie umowy o dzieło, co daje odczuwalny efekt ekonomiczny.

— Co, według Pana, trzeba zrobić, żeby nasze narody, krainy, gospodarki stały się coraz bliżej wzajemnie?

— Białoruś i Turkmenistan już teraz wprowadziły szerokie instrumentarium do wzajemnego zbliżenia: wizyty na różnych poziomach, wspólne projekty, praca wspólnych domów handlowych, przeprowadzenie, jak już mówiło się, na podstawie wzajemnej wystaw-jarmarków. Ogromny potencjał mają humanitarne kontakty, które aktywnie się zwiększają. Dobrą tradycją stało się przeprowadzenie dni kultury, uczestnictwo przedstawicieli naszych krajów w konferencjach, seminariach, przedmiotowych olimpiadach, zawodach sportowych, co odbywają się na Białorusi i w Turkmenistanie.

Niewątpliwie, należy szukać nowe kierunki współpracy. Perspektywnym nam wydaje się współdziałanie w zakresie ochrony zdrowia. Interes dla turkmeńskiej strony przedstawia białoruskie doświadczenie w zakresie transplantologii, i jesteśmy gotowi im się podzielić. 

Nowym wektorem partnerstwa handlowo-gospodarczego może stać się współpraca w kolejowej branży, w tym dla odnowy ruchliwego składu, projektowaniu nowych i modernizacji istniejących obiektów kolejowej infrastruktury na terytorium Turkmenistanu. W tym zakresie na Białorusi jest zgromadzone wielkie doświadczenie i jest poważny potencjał przemysłowy. 

Mamy co zaproponować i turkmeńskiemu przemysłowi paliwowo-energetycznemu, co dotyczy ropy i gazu. Jest pozytywne doświadczenie współdziałania białoruskiego przedsiębiorstwa “Fidmash” w sprawie dostarczania sprzętu wiertniczego oraz sprzętu dla podwyższenia oddania pokładów ropy i skierowanego wiertnictwa.

— Czego Pan oczekuje od Narodowej Wystawy-Jarmarku?

— W grudniu 2014 roku Republika Białoruś skutecznie przeprowadziła Narodową Wystawę-Jarmark białoruskich towarów w domu handlowym “Czandybil” w Aszchabadzie. Przedtem, w październiku 2014 roku, w mińskim wielofunkcyjnym kulturalnie-sportowym i rozrywkowym kompleksie “Chyzhouka-Arena”odbyła się wystawa-jarmark produkcji Turkmenistanu, którą odwiedził prezydent Turkmenistanu Gurbanguly Berdimuhamedow. Wyniki tych przedsięwzięć świadczą o wysokim zażądaniu białoruskich towarów na turkmeńskim rynku i turkmeńskich — na białoruskim. Z uwzględnieniem intensywnej dynamiki białorusko-turkmeńskiej współpracy ekonomicznej prawidłowo, że i w roku bieżącym nasz kraj będzie prezentowany przez poważną wystawę-jarmark w stolicy Turkmenistanu.

Białoruska ekspozycja, a także jarmark-sprzedaż białoruskich towarów rozmieszczą się w centrum wystawowym “Sergi Koszgi” Aszchabatu w dniach 11-13 grudnia. Przy czym powierzchnia ogólna wystawy-jarmarku będzie wynosić około 3 tys. m², a w składzie ekspozycji będą szeroko przedstawione liderzy białoruskiej budowy maszyn, chemicznego, spożywczego, lekkiego przemysłu, obróbki drewna, producenci materiałów budowlanych i wyrobów medycznych, przedsiębiorstwa zakresu usług — od związku do turystyki. Również jest zaplanowana kolektywna ekspozycja osiągnięć naukowych Białorusi i oświatowych usług, świadczonych przez uczelnie. W ramach jarmarku-sprzedaży mieszkańcom Aszchabadu będzie zaproponowana produkcja białoruskich producentów, w tym co realizuje się Białorusko-Turkmeńskim Domem Handlowym i turkmeńskimi dilerami przedsiębiorstw Republiki Białoruś. W programie Wystawy-Jarmarku planuje się realizacja szeregu rzeczowych i kulturalnych imprez. Tak, w pałacu “Sergi Koszgi” odbędą się występy czołowych białoruskich twórczych zespołów i wykonawców, warsztaty utalentowanych majstrów ludowych.

Jestem przekonany, że przeprowadzona przez nasz kraj w Aszchabadzie wystawa-jarmark stworzy nowe możliwości dla ustalania rzeczowych kontaktów między przedsiębiorstwami Białorusi i Turkmenistanu, przyciągnie uwagę do nowości białoruskich producentów, będzie sprzyjała osiągnięciu porozumień o zwiększaniu dostarczeń białoruskiej produkcji na turkmeński rynek.

— Narodowa wystawa-jarmark, widocznie, pozwoli określić także wektory późniejszej współpracy?

— Budownictwo ambasady w Mińsku i Aszchabadzie świadczy o ustaleniu stosunków długoterminowych między naszymi krajami. Co dotyczy globalnych celów naszej wystawy-jarmarku, to one są różne. Polityczne powołane zademonstrować przychylność Republiki Białoruś wobec wsparcia i umocnienia dwustronnych stosunków z Turkmenistanem oraz stworzyć przesłanki dla dołka i późniejszego rozwoju korzystnych stosunków handlowo-gospodarczych dla obu stron. Są cele ekonomiczne — przedstawiamy handlowo-gospodarczy potencjał Republiki Białoruś, możliwości dla ustalenia kontaktów służbowych, przyciągamy uwagę do nowości, jakie produkują białoruskie przedsiębiorstwa, sprzyjamy osiągnięciu porozumień o dostawach produkcji białoruskiej. Pracujemy i na cele image’u: wzmacniamy reputację naszego kraju jako producenta jakościowych towarów i usług, podwyższamy poziom rozpoznania znaku firmowego “Wyprodukowano na Białorusi”, demonstrujemy możliwości współpracy korzystnej. Humanitarno-naukowymi celami wystawy — stworzenie przesłanek dla przesuwania białoruskich naukowo-technicznych opracowań na rynek Turkmenistanu, a także demonstracja osiągnięć kultury Białorusi.

Na koniec dodam: życie nie stoi w miejscu — na Białorusi i w Turkmenistanie pojawiają się nowe towary, idee, naukowe opracowania, osiągnięcia kulturalne. Jestem pewien, że wkrótce będą i drugie projekty, które wzbogacą nasze stosunki nowymi przykładami płodnej współpracy. 

Głównie, że mamy mocną podstawę — sprawdzone czasem stosunki przyjacielskie między białoruskim i turkmeńskim narodami, które pozwalają nam z optymizmem patrzeć w przyszłość.

Iwan i Walentyna Żdanowiczowie
Заметили ошибку? Пожалуйста, выделите её и нажмите Ctrl+Enter