Wpatrując się w niebo

Amator astronomii z Grodna Andrzej Prokopowicz zbudował w letnim domku obserwatorium i ma nadzieję, że odkryje supernową gwiazdę
Amator astronomii z Grodna Andrzej Prokopowicz zbudował w letnim domku obserwatorium i ma nadzieję, że odkryje supernową gwiazdę.

O krok od sukcesu. Na monitorze komputera zmieniają się zdjęcia odległych, niezbadanych, tajemniczych galaktyk.
— Latem w nocy, gdy niebo jest bezchmurne, można sfotografować około 50 “małych” galaktyk — z zapałem opowiada amator astronomii, lekarz z zawodu Andrzej Prokopowicz. — Dopiero po tym, jak się wykona kilka zestawуw zdjęć, specjalny program pomoże ustalić, czy się pojawiła na tym fragmencie nieba nowa gwiazda? Gwiazdy odkrywają nie tylko automatyczne stacje, ale i amatorzy astronomii.
Można się jedynie domyślać, jak dużą trzeba mieć cierpliwość. Za gwiazdami “ugania się” nie tak mało amatorуw astronomii z całego świata, w tym rуwnież na Białorusi. W Grodnie jest tylko jedna osoba o tak nietypowych zainteresowaniach, dysponująca swoim obserwatorium. Co prawda Andrzej Prokopowicz nie uważa się za koryfeusza w tej dziedzinie. Z szacunkiem wymienia nazwiska znanych w środowisku astronomicznym osуb jak Iwan Bruchanow z Mińska, Witalij Niewski z Witebska, Sergiusz Szurpakow z Barani, grodnianin z urodzenia, a teraz moskwianin Oleg Czekalin i in.
Niestety Białorusinom na razie nie udało się odkryć supernowej gwiazdy. Jednak Andrzej był bardzo blisko. Tamtej nocy, gdy jego kamera przeglądała fragment nieba, na drugim krańcu świata tę samą galaktykę obserwował amerykański amator astronomii. Po prostu miał więcej szczęścia.
Rodzinny budżet na teleskop. Niezwykłe hobby sześcioklasisty Andrzeja zaczęło się od prezentu rodzicуw — lunety. Wtedy ciekawy świata chłopiec po raz pierwszy spojrzał na gwiaździste niebo inaczej. Chciał wiedzieć: jakie obiekty kosmiczne widać przez lunetę?
Andrzej pasjonował się rуwnież konstruowaniem. W wieku 13 lat, a było to w roku 1989, zmontował komputer, stało się to wydarzeniem dla całej szkoły. Andrzej już wtedy poczuł, że obserwowanie gwiaździstego nieba nie jest prawdziwym poznaniem kosmosu. Po przeczytaniu książki “Teleskopy dla amatorуw astronomii” chciał udoskonalić swoją lunetę. Jednak studia na uczelni medycznej pochłonęły cały jego czas.
Wrуcić “na niebo” pomуgł przypadek. Pewnego dnia razem z żoną siedział przed komputerem, na jednej ze stron internetowych pojawiły się informacje o tym, że w Moskwie sprzedają się teleskopy. Natychmiast narodził się pomysł. Młoda para postanowiła wydać prawie cały budżet rodziny na kupno prawdziwego teleskopu. Andrzej wyruszył po wymarzone zakupy do rosyjskiej stolicy.
Gwiaździste niebo, ktуre zobaczył w teleskopie o średnicy zwierciadła głуwnego 200 milimetrуw, rуżniło się oczywiście od tego, ktуre oglądał jako chłopiec przez małą lunetę. Po jakimś czasie miał ochotę nie tylko obserwować niebo. Andrzej poważnie zainteresował się fotografowaniem. Przez internet skontaktował się z ludźmi o podobnych zainteresowaniach. Wyjazd do Niemiec pozwolił zrealizować pomysł wyposażenia teleskopu, przeznaczonego do obserwacji obiektуw głębokiego kosmosu, w kamerę, za pomocą ktуrej można wykonać zdjęcia odległych galaktyk, a pуźniej stworzył program komputerowy automatycznego przeglądu nieba. Spełniło się wreszcie najskrytsze marzenie — Andrzej zbudował swoje obserwatorium. Młoda rodzina Prokopowiczуw, gdzie dorasta trzyletnia Nika, jak tylko staje się cieplej, zamieszkuje w letnim domku, gdzie gwiazdy są bliżej.
Podzielę się z wami niebem. Andrzej Prokopowicz nie byłby sobą, gdyby na tym poprzestał. Coraz głębiej przenikając w tajemnice astronomii, obcując z takimi jak sam zapaleńcami, odczuł, że nie może trzymać w sobie zdobytej wiedzy. Będąc ojcem zrozumiał, że warto zachęcać dzieci do poznania takiej ciekawej nauki jak astronomia.
Tym bardziej, że nadarzyła się dobra okazja: bieżący rok z inicjatywy Międzynarodowego Związku Astronomicznego Organizacja Narodуw Zjednoczonych ogłosiła Międzynarodowym Rokiem Astronomii. 400 lat temu Galileusz jako jeden z pierwszych zastosował lunetę — zapoczątkowało to okres niezwykłych odkryć astronomicznych. Na pamiątkę tego wydarzenia 2–5 kwietnia w rуżnych miastach świata będą zainstalowane teleskopy, przez ktуre wszyscy chętni mieszkańcy planety będą mogli obserwować obiekty kosmiczne. Adrzej Prokopowicz bardzo chce, by Grodno dołączyło do tych miast. Jest nawet gotуw oddać do dyspozycji grodnian własny teleskop.
Inicjatywę amatora astronomii muszą tylko wesprzeć władze miasta.
Kto wie, być może będzie to pierwszy krok ku stworzeniu w mieście nad Niemnem obserwatorium i ktoś z grodnian zauważy blask swojej gwiazdy.
Badacze ustalili, że w naszym systemie gwiezdnym co roku pojawia się kilkadziesiąt, a nawet kilkaset nowych gwiazd. Właściwie to wybuchy gwiazd, ktуre dotąd świeciły, jak nasze Słońce, tylko bardziej gorących, białego koloru. Odległa niezauważalna gwiazda zaczyna świecić jaśniej niż Słońce. Nowymi takie gwiazdy nazwano kiedyś, gdy sądzono, że naprawdę przed tym nie istniały. W ciągu dwуch — trzech tygodni po wybuchu gwiazda zwiększa swoją jasność, osiąga krуtkotrwały szczyt, następnie przez kilka tygodni jasność gwiazdy spada w takim samym tempie.

Helena Semionowa
Заметили ошибку? Пожалуйста, выделите её и нажмите Ctrl+Enter