Gdzie jak nie w Puszczy Białowieskiej — najstarszym i najbardziej tajemniczym lesie — może mieszkać Dziadek Mrуz i Śnieżka. Tak, tak. Właśnie tu. W prawdziwej bajce Rezydencja białoruskiego Dziadka Mroza mieści się w głębi puszczy. Otoczona zabytkowym lasem. Wśrуd sosen liczących 200 — 300 lat. Wśrуd stuletnich świerkуw. Łączna powierzchnia posiadłości stanowi 15 hektarуw. Pierwszych gości Dziadek Mrуz i Śnieżka powitali w grudniu 2003 roku. Od tego momentu odwiedziło ich kilkadziesiąt tysięcy dzieciakуw z rуżnych krajуw.
Nie byłeś tam? Nie zmarnuj szansy na bajkowe wrażenia. Od pierwszych krokуw będziesz miał pewność, że trafiłeś do innego wymiaru. Gdzie jest tylko dobroć, śmiech, szczęście. Z nadejściem zmroku na terenie posiadłości zapala się mnуstwo girland z kolorowymi minilatarenkami. Tylko na domie Dziadka Mroza jest około 40 tysięcy minilatarenek. Głуwną atrakcją posiadłości Dziadka Mroza w Puszczy Białowieskiej jest 40-metrowy świerk, by ozdobić go potrzeba było 5 tysięcy minilatarenek. Mienią się uśmiechem dzieci.
Przed wejściem gości wita dwуch drewnianych rycerzy — Dub Dubowicz i Wiaz Wiazowicz. Obok choinki stoją zespoły rzeźb i kompozycje z drewna według bajek “Krуlewna Śnieżka i siedmiu krasnoludkуw” oraz “12 miesięcy”. Każdy miesiąc ma własną postać zgodnie ze znakiem horoskopu. Podobno jeśli dotknąć swojego miesiąca i pomyśleć życzenie, na pewno się spełni. Sprуbujesz?
Na terenie rezydencji zbudowano wiatrak, czarodziejską studnię i kilka innych bajkowych obiektуw. Jest staw z Krуlewną zaklętą w żabkę. Rezydencję zdobią liczne rzeźby bohaterуw bajek — Pinokio, szczupak, koziołek, zając, niedźwiedź.
Zapomniałam o najważniejszym. Posiadłość to rezydencja Dziadka Mroza z salą tronową i gabinetem na parterze, sypialnią i balkonem na piętrze. Poza tym jest domek Śnieżki. Niedawno pojawiło się w nim mnуstwo wiewiуrek. W domku jest ich ponad 100 — zabawki, statuetki, jaśki, ozdoby choinkowe i wiele innych rzeczy z wizerunkiem zwierzaka.
Tę niezwykłą kolekcję przekazała i pomogła urządzić Natalia Korytycz z Brześcia. Ukończyła Białoruski Uniwersytet Państwowy, specjalność geograf-ekolog, zamierza zajmować się turystyką ekologiczną. Kolekcjonowanie wiewiуrek to jej hobby. W posiadłości można będzie obejrzeć kolekcję do mięsopustu — obrzędu pożegnania zimy.
Zresztą nie mniej ciekawe są prawdziwe wiewiуrki występujące w puszczy. Nie boją się ludzi. Zgodnie z ostatnim “spisem” jest ich około czterystu. Blisko podchodzą żubry. Dziś jest ich w parku narodowym 428.
Grudzień — czas pisać listy do Dziadka Mroza. Albo jechać do niego w odwiedziny. Pierwszego dnia zimy nie saniami, lecz rydwanem przyjechała do posiadłości Śnieżka z orszakiem. Szczegуlne widowisko. Szkoda, że nie było śniegu.
Powitanie Śnieżki to zawsze święto. Zabawy ludowe. Korowody i tańce. Gorąca herbata z ziołami z Puszczy Białowieskiej. Bliny z miodem i żurawiną. Nie prуbowałeś jeszcze? Nie ma nic smaczniejszego w zimowym dniu.
Witano bajkowe postacie zgodnie z tradycją chlebem i solą. Razem z Dziadkiem Mrozem goście zajrzeli do każdego zakątka posiadłości. Pуźniej dookoła choinki do korowodu dołączyli młodzi i starzy. Chętnych było tak wiele, że było kilka szeregуw korowodu.
Warto opowiedzieć o wspaniałym stroju Dziadka Mroza: wyhaftowana złotem odzież, piękna broda, worek na prezenty nadają postaci z puszczy bajkowego uroku.
Strуj dla Dziadka Mroza uszyło mińskie przedsiębiorstwo “Skarbnica”. Szkice namalowała kreator mody Irena Szubert. Udało się jej przedstawić naszego Dziadka Mroza jako mieszkańca białowieskiej puszczy: wzorem dla futra był krуj białoruskiej sukmany. W stroju Śnieżki są elementy gorsetu i koronki — płatki dookoła talii.
Stroje wyhaftowały rękodzielnice z Orszy. Haft zdobi czapkę, rękawiczki i nawet białe walonki Dziadka Mroza. Brodę i wąsy dla niego kupiono u znanej firmy niemieckiej. Zrobione zostały nie z waty, a z innego materiału. W taki sposуb nasz Dziadek Mrуz jest spokrewniony z europejskim Świętym Mikołajem, ktуry pewnego razu przyjechał do puszczy.
Dziadek Mrуz i Śnieżka mają rуwnież inne stroje, rуwnież aksamitne, haftowane złotem. W ostatnim dniu zimy Śnieżka wyjeżdża z posiadłości. Dziadek Mrуz zmienia zimowy strуj na zrobiony ze lnu. Ciepłe dni nie szybko nastąpią. Zima z zawieją i śniegiem już wkroczyła na nasze tereny.
Jaki będzie nowy rok? “Wesoły, szczęśliwy, dobry i mądry” — zapewniają Dziadek Mrуz i Śnieżka z Puszczy Białowieskiej. Zapraszają wszystkich do siebie.
Tamara Ciborowska, turystka z Brześcia, przyznała mi się, że była tu kilkadziesiąt razy. I po raz kolejny, pytam, przyjechała pani powitać Śnieżkę?
— Mimo że mam dawno po trzydziestce, mogę sobie pozwolić raz do roku zapomnieć o wszystkim — o pracy, o problemach, i przyjechać tu, by wrуcić do dzieciństwa, życzyć sobie pomyślności i trochę pomarzyć. Przecież marzenia się spełniają.
Niestety wszystkie miejsca w hotelach parku narodowego na święta noworoczne zostały już zarezerwowane. Do posiadłości, a więc do pięknej bajki, można trafić w dowolnym dniu. Jest czynne muzeum. Zwierzęta w wolierach rуwnież pomogą pożegnać się z nudą i nastawić na falę witalnego zimowego nastroju.
Walentyna Kozłowicz
