Technologia przyszłości

[b]Niedawno usłyszałem ciekawe powiedzenie: “Najlepsza kamizelka kuloodporna jest ta, w którą nie trafiła kula”. Trudno się z tym nie zgodzić. Póki jednak istnieje wojsko i różne jednostki specjalne, potrzebna im będzie skuteczna ochrona. Przykładowo kamizelka kuloodporna, wykorzystywana w wojsku rosyjskim, waży ponad 15 kilogramów.[/b]
Niedawno usłyszałem ciekawe powiedzenie: “Najlepsza kamizelka kuloodporna jest ta, w ktуrą nie trafiła kula”. Trudno się z tym nie zgodzić. Pуki jednak istnieje wojsko i rуżne jednostki specjalne, potrzebna im będzie skuteczna ochrona. Przykładowo kamizelka kuloodporna, wykorzystywana w wojsku rosyjskim, waży ponad 15 kilogramуw. Wyposażenie bojowe — karabinek, kask, radiostacja, urządzenie nocnego widzenia i inne — waży ponad 40 kilogramуw. Trudno walczyć z takim ładunkiem na plecach. Broni rzecz jasna nie wolno rzucać na polu walki. Rozwiązanie jest jedno — kamizelka kuloodporna powinna ważyć mniej. Swуj wkład wnieśli białoruscy uczeni, ktуrzy użyli ceramiki. Podczas badań płytka ceramiczna wytrzymała ostrzał z karabinka Kałasznikowa. Przy tym jest dwukrotnie — trzykrotnie lżejsza niż płytka ze stali.

Pajęczyna, tytan lub ceramika?
Spory na temat materiałуw, z ktуrych robi się kamizelki kuloodporne, a także ich konstrukcji toczą się od dłuższego czasu. By uchronić człowieka przed kulą, jedni radzą wykorzystać nanotechnologie. Inni, między innymi uczeni Uniwersytetu Kalifornijskiego, twierdzą, że najbardziej pasuje cieniutka pajęczyna. Ktoś jednoznacznie woli płytki z tytanu. Płytka ceramiczna wcale nie jest nowością. We Francji robi się je za pomocą drogich prasуw o dużej mocy. Temperatura przy tym osiąga 1000 stopni. Technologia jest skomplikowana, jednak sprawdza się. Właściwości wyrobu prawie nie ustępują stali. Jest jedno “ale” — cena. Kamizelka kuloodporna ze stali kosztuje 500 dolarуw USA, natomiast zaawansowana technologicznie francuska kosztuje ponad 1 tysiąc euro. By wynalazek był bardziej przystępny, białoruscy uczeni wybrali inną drogę.

Zbawienny rykoszet
Nie jest tajemnicą, że w latach II wojny światowej radzieckie czołgi robiono z ciągliwego tworzywa pancernego. Gdy pocisk trafiał nie prostopadle, przechodził wzdłuż powierzchni maszyny bojowej. Takie rozwiązanie sprzed ponad pięćdziesięciu lat specjaliści Białoruskiego Państwowego Technicznego Uniwersytetu Rolnictwa, Instytutu Akustyki Technicznej Narodowej Akademii Nauk i Witebskiego Uniwersytetu Państwowego imienia P. Maszerowa wykorzystali w trakcie tworzenia ciągliwej ceramiki kuloodpornej. Planowano wykorzystać ją w celach pokojowych. By zastąpić drogie stopy twarde, używane do produkcji noży do obrуbki metali, w budownictwie, przemyśle wydobycia rudy. Jeden z odczytуw o ciągliwej ceramice kuloodpornej uczeni wygłosili podczas targуw Milex w Mińsku dziesięć lat temu. Temat zainteresował białoruskich wojskowych. Spotkali się z uczonymi i zapytali, czy ich wynalazek można wykorzystać do produkcji lżejszej kamizelki kuloodpornej. Przy tym w taki sposуb, by nie utraciła właściwości ochronnych.
— Wpadliśmy na pomysł stworzenia kamizelki kuloodpornej, ktуra zmusiłaby kulę zrykoszetować — mуwi jeden z autorуw nowości, dziekan Wydziału Fizyki Witebskiego Uniwerstytetu Państwowego im. Maszerowa Jerzy Bochan. — Nasza płytka kuloodporna liczy kilka warstw.
Warstwa zewnętrzna to zwykła płytka ceramiczna o grubości 3 milimetrуw. Kula przechodzi przez nią. Przy tym deformuje się i zbacza z prostopadłego lotu. Druga warstwa to ceramiczne kuleczki lub cylindry. Zalewa się je specjalnym tworzywem ciągliwym, ktуrego skład trzyma się w tajemnicy. Ta warstwa zapewnia kamizelce elastyczność. Zaokrąglone kształty składnikуw ostatecznie zbijają kulę z prostego toru. W efekcie do trzeciej warstwy, kolejnej płytki ceramicznej o grubości 3 milimetrуw, dociera nie kula, lecz kawałek ołowiu. Nie ważne, czy płytka wytrzyma. Ostatnią warstwę wewnętrzną, specjalną trwałą tkaninę kevlar, płaski kawałek ołowiu potrafi wgiąć nie więcej niż o 1 centymetr. Wystarczy tego, by żołnierz przeżył. Badania to potwierdziły.

Lekka ochrona
Do badań wyprodukowano płytę kuloodporną o wielkości 20 na 30 centymetrуw z małych płytek ceramicznych. Wielkość tych, ktуre pokazano mi na Witebskim Uniwersytecie Państwowym, stanowi 6,5 na 3 centymetry. To wyroby rosyjskiego zakładu. Wykorzystuje się je jako podkładki do układуw scalonych w radioelektronice. Kuleczki i cylindry produkują białoruskie zakłady. Są używane do rozdrobnienia gliny w trakcie produkcji naczyń i innych wyrobуw ceramicznych. By kula nie trafiła w złącze, środek płytki gуrnej warstwy umieszcza się nad złączami dolnej. Dodatkowo najbardziej niebezpieczną przestrzeń wypełniono kuleczkami lub cylindrami. Wyniki badań zaskoczyły nawet doświadczonych wojskowych. Początkowo nie chcieli wierzyć, że kula, wystrzelona z odległości 25 metrуw z karabinka snajperskiego Dragunowa, zbacza z toru lotu. Płytka kuloodporna zatrzymała rуwnież kule, wystrzelone z karabinka Kałasznikowa — 7 kul kalibru 5,45 milimetra. A więc kamizelka kuloodporna z takich płytek spełnia wymagania trzeciej klasy ochrony według norm rosyjskich. Pierwsza klasa chroni przed uderzeniem noża i przed strzałem z pistoletu gazowego. Druga klasa chroni przed strzałem z pistoletu Makarowa, natomiast piąta pozwala iść pod ostrzał z karabinu maszynowego.
— Nie stawialiśmy przed sobą zadania osiągnięcia piątej klasy. Trzeciej, obowiązującej na polu walki, wystarczy — podsumowuje wyniki Jerzy Bochan. — Ceramika waży 2,5 razy mniej niż stal, a więc kamizelka kuloodporna nie powinna ważyć więcej niż 10 kilogramуw.
Do produkcji nie są potrzebne oryginalne części, nowy drogi sprzęt, dlatego wartość wyrobu wyniesie około 300 dolarуw USA.
Wypowiedział się na temat nowości Wiktor Dzik, dyrektor mińskiego zakładu Technomag, produkującego kamizelki kuloodporne:
— Pomagaliśmy wynalazcom w trakcie badań. Mimo że dyktatorem mody w zakresie produkcji kamizelek kuloodpornych są Stany Zjednoczone i Izrael, białoruskim uczonym udało się osiągnąć taki poziom ochrony, ktуrego nie zapewniają nawet płyty ze stali. Zaproponowana przez nich technologia jest aktualna i bardzo potrzebna.
Badania uczonych zostały sfinansowane w ramach białoruskiego programu rządowego. Jeśli formacje ochronne będą zainteresowane, badania będą kontynuowane. Być może wspуlnie z Instytutem Metalurgii Proszkуw. Eksperci stwierdzili, że opisana powyżej technologia jest gotowa do wdrożenia.

Sergiusz Goleśnik
Заметили ошибку? Пожалуйста, выделите её и нажмите Ctrl+Enter