Połowa wszystkich leków na rynku Białorusi — to produkty krajowych producentów

Swoja pigułka nie bywa gorzka

Połowa wszystkich leków na rynku Białorusi — to produkty krajowych producentów


Na przedsiębiorstwie państwowym “Akademfarm” prowadzą się badania kliniczne nowego leku przeciwwirusowego
We wrześniu ubiegłego roku białoruskie Ministerstwo Zdrowia oświadczyło, że część leków produkowanych przez białoruskie przedsiębiorstwa farmaceutyczne pod względem wartości po raz pierwszy przekroczyła poziom 50%. Taki cel został ustawiony jako element zapewnienia bezpieczeństwa narodowego.

Dziś każde białoruskie przedsiębiorstwo farmaceutyczne pracuje w celu nasycenia rynku nowoczesnymi lekami, które nie są gorszej jakości do zagranicznych analogów, ale są znacznie tańsze. Liczba takich produkcji od 1992 roku wzrosła z 3 do 26, a wielkość rynku — z 110 mln dolarów do miliarda.

Od 2012 roku na mocy Dekretu prezydenta prowadzi się duża modernizacja przedsiębiorstw przemysłu farmaceutycznego. Przed końcem roku planowane jest zatwierdzenie programu państwowego rozwoju branży farmaceutycznej Białorusi na lata 2016-2020, który przewiduje również utworzenie nowych produkcji high-tech według standardów międzynarodowych.

Wzrost cen pod kontrolą państwa

Osobnym tematem — ceny leków. Na Białorusi rząd wyznaczył listę krajowych produktów leczniczych z ustaloną ceną. Zmiany w najbardziej znaczących społecznie pozycjach leków rozpatruje specjalna komisja. Na leki, które nie stanowią istotną potrzebę dla człowieka, ceny mogą się różnić, ale są również monitorowane przez Ministerstwo Zdrowia. Dlatego w różnych aptekach cena tych samych leków nie znacznie się różni.

Polityka “interwencji” jest wypłacana z kieszeni państwa. Zastępca dyrektora, kierownik Oddziału Ekonomii i Marketingu Departamentu Przemysłu Farmaceutycznego Ministerstwa Zdrowia Wiktor Szein potwierdza:

— Produkcja nie mniej 35 nazw leków, które znajdują się pod regulowaniem, ma negatywną rentowność. Planowa nieopłacalność w oddzielnych pozycjach — do minus 40%. Jednak leki te są na rynku Białorusi.

Znacznie zwężona lista leków, które można kupić w aptekach bez recepty. Jest to około 1 tysiąca nazw z 5 tysięcy zarejestrowanych.

Fałszerstwo nie przejdzie. Na Białorusi wciąż jest mit o tym, że jakość miejscowych leków ustępuje importowanym. Zdaniem ekspertów, jest to wynik właściwej polityki marketingowej zagranicznych firm farmaceutycznych i niedociągnięcie producentów krajowych. Jednak coraz więcej Białorusinów skłonni są zdania, że leki własnej produkcji są nie gorsze w swoich właściwościach niż “popularne” leki zagraniczne.

Dokładny dualistyczny system kontroli jakości leków postawił w kraju barierę dla fałszerstwa. Ostatnie w aptekach było znalezione w 2004 roku. Wszystkie leki są dostarczane bezpośrednio od producenta lub autoryzowanego dystrybutora, którzy są odpowiedzialni za ich jakość.

Gierman Moskalenko
Заметили ошибку? Пожалуйста, выделите её и нажмите Ctrl+Enter