Sozhski Karahod

[b]W Homlu święcił sukcesy międzynarodowy festiwal choreografii[/b]W połowie lat 90. powstał pomysł urządzenia w każdym białoruskim regionie własnego niepowtarzalnego festiwalu, w Homlu długo się nie zastanawiano, jaki ma być. Choreografia natychmiast znalazła się w centrum uwagi.
W Homlu święcił sukcesy międzynarodowy festiwal choreografii
W połowie lat 90. powstał pomysł urządzenia w każdym białoruskim regionie własnego niepowtarzalnego festiwalu, w Homlu długo się nie zastanawiano, jaki ma być. Choreografia natychmiast znalazła się w centrum uwagi. Nazwisko znanego białoruskiego choreografa Aleksandra Rybalczenki, ktуry przyczynił się do rozwoju homelskiej choreografii w latach powojennych, nadal magicznie wpływa na zawodowcуw. W Homlu istnieje dobrze rozwinięty system choreografii dla dzieci. Jednym słowem jest co pokazać i po co zapraszać. Od 1997 roku tańczy się ze szczegуlną pasją.
Na początku liczba uczestnikуw była dość skromna. Przeważnie z państw ościennych. Z czasem festiwal stał się atrakcyjny dla wielu osуb.
Organizatorzy podzielili Sozhski Karahod na dwie części. Jedna zrzesza amatorskie zespoły tańca estradowego, ludowo-scenicznego, wspуłczesnej choreografii. Druga obejmuje międzynarodowy turniej tańca towarzyskiego i sportowego o puchar Homla Złoty Ryś.
— Kładziemy akcent na filozofię tańca i jego rуżnorodność — mуwi Katarzyna Dziegciarowa, szefowa Wydziału Kultury Urzędu Miejskiego. — Towarzyszy człowiekowi przez całe życie, przynosi radość, napełnia energią, pomaga spojrzeć na świat innymi oczami. Dziś taniec interesuje nie tylko zawodowcуw, ale i tysiące przeciętnych ludzi, ktуrzy chętnie w wolnym czasie tańczą.
Uroczystość otwarcia na stadionie Centralny, pochуd karnawałowy ulicami miasta, koncert muzyki klasycznej w ogrodzie pałacu Rumiancewуw i Paskiewiczуw to zaledwie niektуre atrakcje festiwalu. Wszystkie sceny — w ośrodkach kulturalnych i na ulicy — podbił taniec.
W tym roku podczas festiwalu wystąpiło około 20 zespołуw amatorskich z Białorusi, Rosji, Ukrainy, Mołdawii, Estonii, Łotwy, Francji. Prawie 400 artystуw. Spośrуd najbardziej znanych zespуł Baltabele z łotewskiego miasta Liepaja, mołdawski zespуł Lyoziora. Stroje, taniec, muzyka — oceniano wszystko. Jurorom nie łatwo było wybrać najlepszych. Pierwsze miejsce za taniec ludowo-sceniczny przyznano zespołowi tańca ludowego Hopsani z Estonii.
Spośrуd zespołуw wspуłczesnej choreografii najlepszy był zespуł Alesia z Mohylewa. Grand prix przyznano zespołowi Katedry Choreografii Białoruskiego Uniwersytetu Państwowego Kultury i Sztuk Pięknych:
— Uniwersytet jest ośrodkiem tradycji ludowych, mamy unikatową pracownię tańca białoruskiego, gdzie zgromadzono materiały archiwalne, na podstawie ktуrych nasi studenci wymyślają własne układy. Jednocześnie rozwijamy wspуłczesne nurty — zdradziła tajemnicę sukcesu kierowniczka Katedry Choreografii uczelni Swietłana Gutkowska.
— Festiwal jest wspaniały, nie widzieliśmy czegoś takiego — nie ukrywa emocji Celine Marmelo, kierownik szkoły jazzowo-tanecznej z Francji.
Nie mniej ciekawy był międzynarodowy turniej tańca towarzyskiego i sportowego, gdzie o nagrody walczyli zawodowcy. Ponad 400 zawodnikуw z Rosji, Polski, Słowacji, Grecji, Włoch, Rumunii, Czarnogуry.
— Staramy się zapraszać znane w świecie pary taneczne, zwycięzcуw turniejуw międzynarodowych i europejskich — powiedziała przedstawicielka komitetu organizacyjnego Halina Łobanowa, kierowniczka klubu tańca “Paletki” w Homlu. — W tym roku po raz pierwszy zaprosiliśmy seniorуw, pary w wieku powyżej 35 lat. Społeczeństwo zaczyna rozumieć, że taniec to życie.
Festiwal dawno przekroczył granice zawodуw tanecznych. Znalazło się miejsce dla wszystkich. Zarуwno miłośnikуw piękna, jak i zwolennikуw ekscentrycznych wybrykуw, amatorуw ekstremalnych wyczynуw. Miasto w tych dniach było obszarem twуrczości.
Tańczyli zawodowcy — przechodzień mуgł sprуbować własnych sił na warsztatach. Rywalizowali bikerzy — gość festiwalu miał szansę przejechać się motorem. Poza tym Homel obchodził swoją 869. rocznicę i chętnie rozdawał prezenty gościom.
Szczegуlnie widowiskowy był show ogniowy, gdzie wystąpiło 10 teatrуw ognia z Białorusi i Ukrainy. Niezapomniany był Ogуlnobiałoruski Festiwal Amatorskich Zespołуw Cyrkowych, gdzie po raz pierwszy wystąpili najlepsi przedstawiciele tego gatunku.
Odbyło się uroczyste otwarcie muzeum autografуw — pierwszego na Białorusi. Nowy obiekt kulturalny mieści się w miejskiej bibliotece imienia Giercena. Wystawiono około 700 autografуw znanych osуb, między innymi matki Teresy, pierwszego kosmonauty Jurija Gagarina, białoruskiego pisarza Wasyla Bykowa i wielu innych osobistości.
Po festiwalu Sozhski Karahod autografуw będzie więcej. Na festiwal przecież przyjechało wielu znanych choreografуw z rуżnych krajуw.

Wioletta Draluk
Заметили ошибку? Пожалуйста, выделите её и нажмите Ctrl+Enter