Sekunda to wielkość pojemna

Stać nas na to, aby własnymi siłami tworzyć najmocniejsze i najbardziej postępowe komputery, weszliśmy do czwуrki liderуw i jesteśmy na poziomie najbardziej rozwiniętych pod względem technologicznym państw. I nie chodzi tu wyłącznie o prestiż międzynarodowy. Ten wynik świadczy o tym, że dzisiaj jesteśmy przygotowani na to, aby zaopatrywać rosyjskie i białoruskie przedsiębiorstwa w moce cyfrowe o poziomie światowym, ale własnymi siłami — siłami krajowych projektantуw, dbając o potrzeby i zdolności nabywcze naszych przedsiębiorstw — powiedział na konferencji prasowej z okazji zakończenia programu superkomputerowego “SKIF” sekretarz państwowy Państwa Unijnego Paweł Borodin.
Już opowiadaliśmy o wspуłpracy rosyjskich i białoruskich specjalistуw nad stworzeniem mocnych superkomputerowych urządzeń. W wyniku wspуlnych działań powstał komputer “SKIF K-500” ze szczytową wydajnością ponad 700 miliardуw procesуw na sekundę oraz stworzone pod koniec roku 2004 urządzenie “SKIF K-1000” z wydajnością 2,5 bilionуw procesуw na sekundę, ktуre weszło do stu najbardziej wydajnych komputerуw świata i jest obecnie najmocniejszym komputerem na terenie WNP i Europy Wschodniej.
— Biliony procesуw “włożonych” do jednej malutkiej sekundy — szybkość, ktуra jeszcze do niedawna wydawała się nieosiągalna — teraz już nie satysfakcjonuje specjalistуw — mуwi pracownik firmy “T-Platformy” Jelena Czurakowa. — Postęp naukowo-techniczny stawia przed nami co raz bardziej skomplikowane wyzwania, i z wyprodukowanych w ciągu pięciu lat trwania programu “SKIF” szesnastu superkomputerуw K-500 i K-1000 (dziesięć w Rosji i sześć na Białorusi) “wycisnęliśmy” wszystko. A przed nami — nowe wyzwania. Najważniejsze w nowym programie to stworzenie nowych technologii, ktуre umożliwiłyby dostęp do superkomputera dowolnemu użytkownikowi — wyjaśnił zastępca generalnego dyrektora Zjednoczonego Instytutu ds. problemуw informatycznych Akademii Nauk Białorusi Władimir Aniszczenko. — Chcemy, żeby nasze urządzenia pracowały we wszystkich dziedzinach gospodarki narodowej spełniając przy tym rуżne funkcje. W tym celu mamy zamiar w bardzo dużym stopniu zwiększyć ich moc. Planujemy stworzyć superkomputer, ktуry wykonywałby kwadryliony procesуw na sekundę. Sądzę, że pojawi się on za 4–5 lat.
Dla tych, ktуrzy nie są dobrzy w matematyce, przypominamy, że kwadrylion to tysiąc bilionуw. A więc za 4–5 lat obecne superkomputery będą wydawać się bardzo wolne. A za 10? Nie zgadujmy, nadmieńmy tylko, że sekunda to wielkość pojemna.
Wszyscy uczestnicy będą dążyć do tego, aby drugi etap pracy nad programem “SKIF-GRID” odbył się w granicach sześciu miesięcy.

Mikołaj Christienko