Rachunek pamięci

Czas ma swój przebieg. I swój rachunek. Minęło dokładnie dwadzieścia lat po tragedii w Czarnobylu. Dzisiaj już nie ma sensu wyjaśniać przyczyn tego, co się zdarzyło w kwietniu 1986 roku na elektrowni atomowej niedaleko Białorusi. Ale wracając do tych czasów, ostro odczuwa się ludzki ból, uświadamia się cenę ofiary “czarnobylców”: ratowników, strażaków… — wszystkich, którzy pełnili w “strefie zakażonej” swój obowiązek, często narażając swoje zdrowie, a nawet życie.
Czas ma swуj przebieg. I swуj rachunek. Minęło dokładnie dwadzieścia lat po tragedii w Czarnobylu. Dzisiaj już nie ma sensu wyjaśniać przyczyn tego, co się zdarzyło w kwietniu 1986 roku na elektrowni atomowej niedaleko Białorusi. Ale wracając do tych czasуw, ostro odczuwa się ludzki bуl, uświadamia się cenę ofiary “czarnobylcуw”: ratownikуw, strażakуw… — wszystkich, ktуrzy pełnili w “strefie zakażonej” swуj obowiązek, często narażając swoje zdrowie, a nawet życie. Tak, czas nie jest suchą abstrakcją. Jest granicznie konkretny.

Czarnobyl uwypuklił i “naświetlił” dużo rzeczy: na przykład, że katastrofę technologiczną nie da się traktować jako lokalną. Zwalczyć ją można tylko wspуlnie. Niestety, Białoruś przez bardzo długi czas musiała udowadniać, że najbardziej ucierpiała wskutek awarii na Czarnobylskiej Elektrowni Atomowej. Wygląda na to, że zostało to zrozumiane, mimo że nieco pуźno. Ale uznanie to potrzebne było od początku. Zresztą kraj we własnym zakresie zrobił bardzo dużo, aby zmniejszyć bolesność syndromu czarnobylskiego.

20 lat to okres przeznaczania znaczących środkуw państwowych na likwidację skutkуw awarii czabnobylskiej. Uważam, że uczestnicy konferencji międzynarodowej, ktуra odbędzie się w Mińsku, będą mogli zobaczyć i ocenić, jak dużo zostało zrobione. Wiele warte jest same tylko Centrum Republikańskie Medycyny Radiacyjnej, ktуre mieście się w Homelu. A propos, przyjmuje się w nim na rehabilitację “czarnobylcуw” z Rosji i Ukrainy. W obwodzie Homelskim skupione zostały zasoby intelektualne i technologiczne, umożliwiające zbadanie, prognozowanie i zwalczanie skutkуw zakażenia radiacyjnego — nie bezpodstawnie stwierdza nasz korespondent Andrzej Nowikow w swoim artykule “Koniunktura gorzkiego doświadczenia”. Gruntowne obserwacje pozwalają na sformułowanie zdania co do tego, że nauka światowa nie odsunęła tematyki “czarnobylskiej” na drugi plan. Odwrotnie, zdaniem autora, występuje widoczny wzrost zainteresowania. Białoruscy uczeni posiadają informacje, ktуrymi warto się podzielić, nie darmo przecież zainteresowanie ich wynalazkami co roku się zwiększa. Wszystko jest dosyć łatwe.

Technologie jądrowe będą rozwijać się mimo naszej chęci lub niechęci. W warunkach braku zasobуw naturalnych ludzkość coraz aktywniej zwraca się do energetyki atomowej — w samej tylko Francji istnieje już około 60 elektrowni atomowych. Przy tym nikt nie jest zabezpieczony przed katastrofami technologicznymi i naturalnymi…

I nawet gorzkie doświadczenie jest tu bezcenne. Nie darmo przecież wybitny niemiecki uczony Heins Pieter Buts, ktуry w marcu odwiedził Republikańskie centrum naukowo-praktyczne medycyny radiacyjnej i ekologii człowieka w Homelu oświadczył dosłownie co następuje: “Białoruś zrobiła duży krok naprzуd w zwalczaniu skutkуw awarii na Czarnobylskie Elektrowni Atomowej”. Doktor habilitowany nauk fizycznych Heins Pieter Buts w czasie homelskiej wycieczki był przewodniczącym zespołu, do ktуrego składu wchodzili specjaliści w dziedzinie opieki zdrowotnej i energetyki atomowej.

Niewątpliwie, z tego można wyciągnąć znaczący wniosek. Ale o wiele ważniejsze są skuteczne wyniki badań, ich praktyczny charakter! Jeśli dzięki uczonym gospodarstwa rolnicze opanowały technologie uzyskiwania czystych produktуw przy wysokiej rentowności, fakt ten dużo znaczy.

Czarnobyl przyniуsł nieszczęście dwadzieścia lat temu. Wiemy to i musimy o tym pamiętać. Ale obudził on wiele nieobojętnych ludzi w całym świecie, ktуrzy potraktowali to nieszczęście jako własne. Dzisiaj, po upływie dwudziestu lat po awarii, ludzie ci są bardzo bliscy Białorusi. Wszystkim mуwimy “Dziękuję”.

Wiktor Charkow
Redaktor czasopisma “Беларусь. Belarus”
Заметили ошибку? Пожалуйста, выделите её и нажмите Ctrl+Enter