W lecznicy solnej w Soligorsku
Eksperci od dawna zauważyli, że górnicy, którzy wydobywają sól, na ogół nie cierpią choroby układu oddechowego. Nie jest zaskoczeniem, na przodku jest równa temperatura: +16 stopni i optymalna, stabilna wilgotność. Ale najważniejszym — lekkie jony, mikroskopijny, w ułamku mikrona aerozol, wydalany solą potasową. Stymulują one narządy układu oddechowego, wracają do normalnego życia pacjentów z astmą oskrzelową, przewlekłym zapaleniem oskrzeli, katarem siennym.
Podobne kliniki są na Ukrainie, w Armenii, Kirgistanie, na Uralu. Ale w nich, podobnie jak w innych uzdrowiskach Europy i Azji, nie znajdziesz sal, wyposażonych w indywidualny system wentylacji. W Soligorsku on jest — w celu ochrony pacjentów przed drobnoustrojami chorobotwórczymi sąsiada.
I jest mało prawdopodobne, że gdzie indziej można zobaczyć, żeby ściany, podłoga i sufit składały się jednocześnie z warstw dwóch rodzajów soli — białej kamiennej i różowej potasowej. W jednej sali białego więcej, w drugiej — różowego. W związku z tym, lekarze, biorąc pod uwagę właściwości choroby, umieszczają pacjenta tam, gdzie mu będzie bardziej użytecznie.