W najlepszych uzdrowiskach Białorusi i Rosji odpoczywają dzieci z regionów, dotkniętych awarią w Czarnobylu, i weterani Wielkiej Wojny Ojczyźnianej

Przyjmują jak krewnych

W najlepszych uzdrowiskach Białorusi i Rosji odpoczywają dzieci z regionów, dotkniętych awarią w Czarnobylu, i weterani Wielkiej Wojny Ojczyźnianej



“Żemczużyna”, “Switanak”, “Szachtinskij tekstilszczyk” — dwa białoruskich i jedno rosyjskie uzdrowisko przyjmą w tym roku na uzdrawianie dzieci, żyjących w dotkniętych skutkami katastrofy w Czarnobylu obszarach. Ze skierowaniami, opłaconymi z budżetu Państwa Związkowego, będą odpoczywać ponad półtora tysiąca dzieci z homelskiego, mohylewskiego, brzeskiego, grodzieńskiego, briańskiego, tulskiego i kałużskiego obwodów. 21 dni, pełne ciekawych spotkań, różnych rozrywek, nowych znajomości i pomocnych procedur zdrowotnych, uczniowie będą długo pamiętać.

Prawie piętnaście lat minęło od tego czasu, kiedy w 2002 roku budżet związkowy po raz pierwszy przefinansował uzdrowienie dzieci ze skażonych radionuklidami obszarów. W tym czasie około 17 tysięcy dzieci poprawiły swoje zdrowie w najlepszych uzdrowiskach Rosji i Białorusi. I nie był wyjątkiem także bieżący rok. Na uzdrowienie dzieci z rejonów czarnobylskich przydzielono około 40 milionów rubli rosyjskich. O prawo do przyjęcia dzieci w przetargu, zorganizowanym na początku roku przez Stały Komitet Państwa Związkowego, walczyły najlepsze uzdrowiska Białorusi i Rosji. Wygrały trzy najlepsze.

Aby spełniać rygorystyczne kryteria doboru, konieczne jest nie tylko posiadanie nowoczesnej bazy materialnej, ale także przygotowanie poznawczego programu kulturalnego dla dzieci. Szczególną uwagę zwrócono na temat Państwa Związkowego, który pomaga uczniom poszerzyć wiedzę z historii obu krajów, zapoznać się z tradycjami narodowymi i kulturowymi bratnich narodów, się zaprzyjaźnić. Oczywiście, że bierze się pod uwagę stosunek ceny i jakości.

Wszystkie te kryteria spełnia dziecięce centrum rehabilitacyjno-uzdrowiskowe “Żemczużyna”, znajdujące się niedaleko miasta Lepel na witebszczyźnie. Warto zauważyć, że ten ośrodek zdrowia w ciągu ostatnich 13 lat przyjmuje młodych Białorusinów i Rosjan. Tu poprawili swoje zdrowie ponad 2,5 tysiąca dzieci. Tak więc i w tym roku “związkowe” skierowania do “Żemczużyny” od września do listopada otrzymają 413 uczniów, w tym — 233 z Briańska, Kaługi, Tuły. Wspólny turnus odbędzie się w dniach 29-30 września.

Dyrektorka centrum Wiera Zakrewskaja słusznie jest dumna z udziału w tym projekcie:

— To zaszczyt — przyjmować dzieci według programu związkowego. Dokładamy wszelkich starań, aby uzasadnić zaufanie. W centrum pracują wysoko wykwalifikowani lekarze, w tym specjaliści wąskiego profilu. Mamy najbardziej nowoczesny sprzęt medyczny. Baza leczniczo-rehabilitacyjna jest stale zaktualizowana przy pomocy Departamentu do spraw Likwidacji Skutków Katastrofy w Czarnobylu Ministerstwa Sytuacji Nadzwyczajnych Białorusi. Szczególna uwaga — na żywienie dzieci. Mamy sześć posiłków dziennie z organizacją specjalnego menu, przyczyniającego się do wyprowadzenia radionuklidów z organizmu i wzmacniającego układ odpornościowy. Wszystkie produkty — tylko naturalne.

Szczególne miejsce w programie “Żemczużyny” zajmuje tematyka Państwa Związkowego. W bibliotece — ponad dwa tysiąca książek, otrzymanych w prezencie od Stałego Komitetu. Wieczory, quizy, zawody sportowe, spotkania z ciekawymi ludźmi, wycieczki do Witebska, kompleksu memoriałowego “Chatyń”, Mińska, Rezerwatu Berezińskiego — to wszystko sprawia, że wolny czas dzieci jest niezapomniany i fascynujący.

Inne białoruskie uzdrowisko — to dziecięce centrum rehabilitacyjno-uzdrowiskowe “Switanak” koło Pińska — “związkowe” zmiany dzieci przyjmuje po raz drugi. Początek został założony w 2014 roku. W ubiegłym roku “Switanak” również uczestniczył w przetargu, ale przegrał w konkurencji z innymi dziecięcymi uzdrowiskami. Wzięli pod uwagę doświadczenie, przygotowali się i 15 czerwca przyjęłi pierwszy turnus.

Przyjechali 74 uczniów z Tuły i Briańska. Jszcze 26 dzieci z Kaługi przyjadą pod koniec sierpnia. Komfortowe pokoje, dobre możliwości dla zawodów sportowych, nowoczesna baza medyczna, 6 posiłków dziennie — to wszystko tutaj przyczynia się do tego, aby dzieci poprawiły swoje zdrowie i zdobyły siłę. Jednak dyrektorka “Switanka” Walentyna Begeba zwraca nie mniej uwagi niż na komfortowe warunki życia i rehabilitacji dzieci programowi kulturalno-rozrywkowemu:

— Już w pierwszym tygodniu pobytu dzieci odwiedziły z wycieczką Pińsk, zobaczyły spektakl w miejscowym teatrze. Wiele wrażeń pozostało po wycieczce do Puszczy Białowieskiej. W planach — Dzień Państwa Związkowego, do którego obecnie aktywnie się przygotowujemy. Warto zauważyć, że w “Switanku” razem z dzieśmi z Rosji odpoczywają i białoruskie dzieci. W pierwszym dniu zorganizowali wspólną dyskotekę, uczniowie się zapoznali, się zaprzyjaźnili.

Według kierowniczki oddziału Republikańskiego Centrum Rehabilitacji i Leczenia Sanatoryjnego Ludności Białorusi Ludmiły Gołubowicz, zwycięztwo w przetargu dziecięcych centrów rehabilitacyjno-uzdrowiskowych jest całkiem naturalne. W ciągu ostatnich dwóch lat ich zasoby materialne poważnie się odnowiły dzięki środkom z budżetu związkowego, przeznaczonym według 4. wspólnego białorusko-rosyjskiego programu czarnobylskiego. Dla nich został zakupiony sprzęt medyczny, a także autobusy do przewozu dzieci. Wszystko to pozwala centrom rehabilitacyjnym zapewniać wysoki poziom usług.

A w końcu sierpnia 170 uczniów z Białorusi według “związkowych” skierowań pojadą do wybrzeża Morza Czarnego. Czeka na nich pensjonat “Szachtinskij tekstilszczyk” Jak i białoruska “Żemczużyna”, ten ośrodek zdrowia, można powiedzieć, jest rdzennym mieszkańcem w “związkowej” rehabilitacji dzieci. Przyjmuje dzieci od 2003 roku. Uczniowie mieszkają w budynkach z widokiem na morze, na terenie kompleksu jest własna plaża. Temat związkowy biegnie przez całą zmianę rosyjsko-białoruską. Jednym z najbardziej pamiętnych wydarzeń — Dni Państwa Związkowego, podczas których przechodzą wieczory tematyczne, gry intelektualne, konkursy, koncerty, zawody sportowe, quizy, “okrągłe stoły”.

Ten ważny projekt społeczny Państwa Związkowego ma jeszcze jeden kierunek. Pomocy w uzdrowieniu udzielano weteranom i inwalidom Wielkiej Wojny Ojczyźnianej. W tym roku dla białoruskich weteranów Wielkiej Wojny Ojczyźnianej kosztem budżetu Państwa Związkowego zakupiono 132 skierowania do uzdrowisk. W wyniku przetargu, zorganizowanego przez Stały Komitet Państwa Związkowego, zwycięzcami stały się organizacje sanatoryjne “Sosnowy bór” koło Mińska “Poreczje” koło Grodna, “Czabarok” koło Baranowicz, jak również i rosyjskie uzdrowiska — kardiologiczne centrum sanatoryjne “Peredełkino” pod Moskwą i centrum uzdrowiskowo-sanatoryjne “Karaczarowo” w obwodzie twerskim. W rosyjskim uzdrowisku “Peredełkino” odpoczną 5 białoruskich weteranów — ci, komu lekarze ze względu na stan zdrowia pozwolili przeprowadzkę. Pozostałe 127 osób będą poprawiać zdrowie i odpoczywać bliżej domu — w białoruskich uzdrowiskach. Nawiasem mówiąc, w maju 19 weteranów ze skierowaniami Państwa Związkowego przyjęło już sanatorium “Czabarok”. Według jego dyrektorki Ludmiły Biełochwostik, ośrodek zdrowia, oprócz zabiegów leczniczych i uzdrowiskowych, zaproponował im bogaty program kulturalny. Były wieczory odpoczynku, i wycieczki, i ciepłe rozmowy z odpoczywającymi tutaj dziećmi. Pod koniec maja odbył się Dzień Państwa Związkowego. W sumie w tym ośrodku zdrowia, drugi rok z rzędu wygrywającym przetarg, odpoczną 82 weteranów i inwalidów Wielkiej Wojny Ojczyźnianej. We wrześniu, na przykład, w “Czabarku” czekają na 30 weteranów z Rosji, którzy po raz pierwszy będą odpoczywać w tym białoruskim uzdrowisku.


  • W okresie od 2002 do 2015 roku kosztem środków Państwa Związkowego uzyskali leczenie uzdrowiskowo-sanatoryjne i rehabilitację 5775 dzieci i 1522 uczestników i inwalidów Wielkiej Wojny Ojczyźnianej, żyjących na terytorium Białorusi.

  • W uzdrowiskach Białorusi otrzymali usługi leczenia sanatoryjnego ponad 3 tysięcy uczestników i inwalidów Wielkiej Wojny Ojczyźnianej, żyjących na terytorium Rosji. Ponadto, poprawiły swoje zdrowie ponad 7 tysięcy dzieci z terenów, skażonych radionuklidami tulskiego, kałużskiego i briańskiego obwodów.

Lilia Chłystun
Заметили ошибку? Пожалуйста, выделите её и нажмите Ctrl+Enter