Przyciąga światło nauki

[b]Coraz więcej Chińczyków wybiera Białoruś, by zdobyć wykształcenie[/b]Na białoruskich uczelniach w 2011 roku studiowało około 2 tysięcy chińskich studentów, z nich 1,5 tysiąca w Mińsku. Dzięki dwustronnym porozumieniom białoruskie dyplomy ukończenia studiów wyższych i otrzymania tytułów naukowych są uznawane w Chinach, chińskie z kolei są uznawane na Białorusi.
Coraz więcej Chińczykуw wybiera Białoruś, by zdobyć wykształcenie

Na białoruskich uczelniach w 2011 roku studiowało około 2 tysięcy chińskich studentуw, z nich 1,5 tysiąca w Mińsku. Dzięki dwustronnym porozumieniom białoruskie dyplomy ukończenia studiуw wyższych i otrzymania tytułуw naukowych są uznawane w Chinach, chińskie z kolei są uznawane na Białorusi.

Szerokie horyzonty
— Zwiększenie liczby wspуlnych imprez kulturalnych, wymiany studenckie istotnie sprzyjały zbliżeniu narodуw naszych krajуw, pomagają nam poszerzyć horyzonty wspуłpracy, lepiej się poznać — podkreśla znaczenie wymian studenckich między dwoma krajami ambasador Białorusi w Chinach Wiktor Burza.
Najpopularniejszymi wśrуd obywateli Chin uczelniami w Mińsku są Białoruski Uniwersytet Państwowy, Białoruska Państwowa Akademia Muzyczna, Miński Uniwersytet Lingwistyczny, Białoruski Narodowy Uniwersytet Techniczny.
Chińscy studenci studiują rуwnież w Witebsku, Homlu, Mohylewie, Grodnie.
Interesuje ich szeroki zakres kierunkуw: od technicznych po medycynę, najpopularniejsze jednak to muzyka klasyczna, śpiew i taniec, grafika komputerowa, design, prawo międzynarodowe, ekonomia, filologia, medycyna, architektura, marketing i zarządzanie.

Jak znaleźć wspуlny język
— Poziom znajomości języka rosyjskiego Chińczykуw przyjeżdżających na Białoruś w celu zdobycia wykształcenia jest lepszy niż obywateli innych państw obcych. Po ukończeniu kursуw przygotowawczych chińscy studenci są w stanie dostać się na dowolną uczelnię kraju, posługują się językiem nie gorzej niż białoruscy studenci — mуwi dziekan Wydziału Edukacji Przedlicencjackiej Białoruskiego Uniwersytetu Państwowego Wiaczesław Małofiejew. — Z Chin przyjeżdża sporo osуb, ktуre uczyły się języka rosyjskiego w szkole.
Chinka Chang Ying przyjeżdżała do Mińska, by nauczyć się mуwić po białorusku. Przez kilka miesięcy chodziła na zajęcia do Swietłany Jakubo, docenta Wydziału Filologicznego Białoruskiego Uniwersytetu Państwowego. Jeszcze wczoraj prawie nic nie wiedziała o Białorusi, obecnie nie tylko czyta oryginalne utwory klasyka literatury białoruskiej Janki Kupały, uczy też języka białoruskiego na Uniwersytecie Naukowo-Technicznym w Harbinie.

Byt wyznacza świadomość
Chinka Zhang kilka lat temu przyjechała do Mińska i od pierwszego dnia zamieszkała w akademiku Białoruskiego Uniwersytetu Państwowego. Nie musiała się przyzwyczajać do tego, że dzieli pokуj z inną osobą — mieszkała w akademiku, gdy chodziła do szkoły w Chinach. Na Białorusi Chińczycy zazwyczaj mieszkają obok swoich rodakуw.
— Z jednej strony to dobrze — mуwi Zhang. — Mamy wspуlne tradycje, zwyczaje, łatwo się nam porozumieć i znaleźć wspуlne zainteresowania. Z drugiej strony rzadko mуwimy po rosyjsku, a to źle wpływa na postępy w nauce. W każdym razie łatwo sobie radzę w Mińsku. W akademiku gotuję, badam miejscową kuchnię. Podoba mi się wiele tradycyjnych białoruskich produktуw, szczegуlnie smakuje mi kwas. Nie mogę powiedzieć, że zostaje mi dużo czasu na rozrywkę. Czasami chodzimy z mężem na wystawy, bywamy w cyrku, najczęściej jednak po prostu spacerujemy po parku. Muszę jednak przyznać, mimo że od dawna przyzwyczaiłam się mieszkać w Mińsku, czasami spacerując ulicami tęsknię za krajem.
W 2010 roku prezydent Białorusi zaakceptował pomysł budowy Chinatown, a więc studenci na pewno będą mogli znaleźć tam kawałek ojczyzny i nie będą tak bardzo tęsknić za krajem.

Talent nie ma narodowości
Chińska kultura na Białorusi zawsze była popularna. W XVIII wieku w pałacu książąt Radziwiłłуw w Nieświeżu w chińskim stylu została ozdobiona sala, restauratorzy dopiero jakiś czas temu odkryli te malowidła. Obecnie kultura daje możliwość studentom zachować więzi z tradycjami ojczyzny. W 2011 roku w Narodowym Muzeum Historycznym Chińczycy studiujący na mińskich uczelniach zaprezentowali niezwykły projekt — stroje rуżnych narodowości ChRL. Wystawiono 26 strojуw, razem w Chinach zamieszkuje 56 narodowości. Pokaz strojуw Szlak Jedwabny odbył się pod patronatem Ambasady Chin na Białorusi i Białoruskiego Centrum Mody. Chińscy studenci i białoruskie modelki razem przedstawili także stroje historyczne dynastii cesarskich Han i Tang oraz innych, kolekcję wspуłczesnych kreacji.
Przed uczestnikami pokazu podczas koncertu wystąpili chińscy studenci Białoruskiej Państwowej Akademii Muzycznej. W październiku 2011 roku doktorantkę Akademii Muzycznej Gong Li uznano za najlepszą podczas III edycji Moskiewskiego Konkursu Dyrygentуw Chуrуw imienia W. Popowa. Zdobyła drugą nagrodę konkursu (pierwszej nie przyznano nikomu) oraz nagrodę specjalną za najlepszą interpretację rosyjskiej pieśni ludowej. Adiunkt Iness Bodziako, kierownik artystyczny Gong Li, kierownik artystyczny i dyrygent chуru Akademii Muzycznej, uważa za symboliczny fakt, iż wśrуd studentуw Chińczycy wyrуżniają się szczegуlnymi zdolnościami: “Świadczy o tym, że talent zawsze znajdzie sobie drogę. Na Białorusi stworzono wszelkie warunki do nauki i rozwoju talentu wszystkich zdolnych osуb, bez względu na narodowość”.

Ludzie decydują o wszystkim
Od kilku lat prowadzone są negocjacje między Białorusią a Chinami, dotyczące zwiększenia liczby miejsc na uczelniach dla studentуw z Państwa Środka. Zgodnie z planem na Białorusi mogłoby studiować 5 tysięcy osуb. Dla chińskich studentуw są to przeważnie studia płatne. Chodzi o eksport świadczeń edukacyjnych.
— Opłaca nam się uczyć Chińczykуw. Najpierw powinni nauczyć się języka rosyjskiego podczas kursуw przygotowawczych trwających przez rok. Jedna osoba płaci 1600 dolarуw USA za rok nauki. Średnio 2000 dolarуw USA kosztuje rok studiуw na poszczegуlnych wydziałach. Mamy kilkudziesięciu doktorantуw i magistrantуw, ktуrzy przyjechali do nas z Chin — mуwi Natalia Bułanowa, głуwny inspektor Biura Wspуłpracy Międzynarodowej Ministerstwa Edukacji. — Chińczycy studiują na wszystkich wydziałach. Nie możemy przyjąć więcej chętnych ze względu na kwestię zakwaterowania. Nie będą mieli gdzie mieszkać.
Problem zakwaterowania zostanie rozwiązany. Zwrуcił na niego uwagę prezydent Aleksander Łukaszenko:
— Chcemy przyjmować więcej osуb. Dlatego obecnie budujemy więcej akademikуw dla obcokrajowcуw. W najbliższym czasie będziemy także uczyć coraz więcej chińskich studentуw. Jest to dla nas ważne, ponieważ będziemy wiedzieli, że będą to “nasi” Chińczycy w Chinach. Będziemy się opierać w rozwoju naszych stosunkуw na te osoby, ktуre studiowały u nas. Gdy przyjeżdżamy do Chin i mуwią nam: “Studiowaliśmy w Mińsku”, “Studiowaliśmy w Witebsku”, “Studiowaliśmy na Białorusi” — jest to bardzo ważne. Ludzie decydują o wszystkim.
Chińczycy studiują nie tylko kierunki humanistyczne. Niedawno studia w Gуrniczo-Chemicznej Szkole Zawodowej w Soligorsku ukończyło 25 chiskich gуrnikуw. Za ich naukę zapłaciła jedna ze spуłek z ChRL. Robotnicy studiowali na bazie Belaruskalij przez kilka miesięcy.
Ministerstwo Edukacji Białorusi jest przekonane, że z roku na rok Chiny będą mogły kierować na białoruskie uczelnie coraz większą liczbę utalentowanej i zdolnej młodzieży.

Wiktor Andrejew
Заметили ошибку? Пожалуйста, выделите её и нажмите Ctrl+Enter