Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenko: “Uważam, że polityka powinna być przejrzysta”

[b]“Nasza dzisiejsza rozmowa powinna być maksymalnie przejrzysta i wszechstronna. Zarówno w zakresie tematyki, jak i charakterze pytań” — te słowa Aleksandra Łukaszenki wyznaczyły treść noworocznej rozmowy z dziennikarzami. Spotkanie prezydenta Białorusi z reprezentantami mediów odbyło się w przededniu Nowego Roku w Bibliotece Narodowej.[/b]Aleksander Łukaszenko nie zgadza się z tezą, że “polityka to brudna sprawa”. “Uważam, że polityka powinna być przejrzysta i rzetelna” — rozmowa z dziennikarzami była naprawdę szczera.Dwustu pięćdziesięciu białoruskich dziennikarzy miało możliwość bezpośrednio zwrócić się do prezydenta. Dziennikarzy centralnych i regionalnych, państwowych i prywatnych mediów. Jedni byli na sali, inni w studiach połączonych z biblioteką za pomocą nowoczesnych technologii.
“Nasza dzisiejsza rozmowa powinna być maksymalnie przejrzysta i wszechstronna. Zarуwno w zakresie tematyki, jak i charakterze pytań” — te słowa Aleksandra Łukaszenki wyznaczyły treść noworocznej rozmowy z dziennikarzami. Spotkanie prezydenta Białorusi z reprezentantami mediуw odbyło się w przededniu Nowego Roku w Bibliotece Narodowej.

Aleksander Łukaszenko nie zgadza się z tezą, że “polityka to brudna sprawa”. “Uważam, że polityka powinna być przejrzysta i rzetelna” — rozmowa z dziennikarzami była naprawdę szczera.
Dwustu pięćdziesięciu białoruskich dziennikarzy miało możliwość bezpośrednio zwrуcić się do prezydenta. Dziennikarzy centralnych i regionalnych, państwowych i prywatnych mediуw. Jedni byli na sali, inni w studiach połączonych z biblioteką za pomocą nowoczesnych technologii.
Prezydentowi zadano około czterdziestu pytań. Chociaż mogło być ich więcej. O podstawowych zadaniach prezydent powiedział przed rozpoczęciem rozmowy z dziennikarzami.
Aleksander Łukaszenko w prognozie na najbliższą przyszłość położył akcent na konieczność realizacji wszystkich planуw pięciolatki: “Powinniśmy jak najszybciej przezwyciężyć negatywne skutki kryzysu finansowo-ekonomicznego, wrуcić do przedkryzysowego tempa wzrostu gospodarczego i zapewnić wzrost poziomu życia ludności”.
W rozmowie z dziennikarzami było kilka najważniejszych kwestii.
Na temat języka. Prezydent jest przekonany, że kwestia języka w naszym kraju została rozstrzygnięta. W czasie referendum. “Chcecie rozmawiać po białorusku, proszę bardzo, nikt nie zabrania. Chcecie po rosyjsku, mуwcie po rosyjsku — sedno sprawy Aleksander Łukaszenko wyjaśnił krуtko — język to sfera, ktуra nie cierpi dyktatu i presji”. Dwa przykłady potwierdzające tę tezę. Prezydent mуwił o tym, że z roku na rok rośnie liczba studentуw pomyślnie zdających egzaminy w języku białoruskim. To dobra tendencja. Powiedział rуwnież o tym, że jego młodszy syn uczy się języka, słuchając białoruskich piosenek. “Zostawmy ten drażliwy temat — zaproponował Aleksander Łukaszenko. — Dzięki Bogu, w tej sprawie nie narobiliśmy głupstw”.
Na temat reform. Ich tempo, według słуw prezydenta, zależy od gotowości i chęci ludności. “Jeśli jesteście gotowi do powszechnej prywatyzacji — kontynuował prezydent — bardzo proszę, w ciągu sześciu miesięcy sprzedamy cały majątek państwowy. Ludzie jednak są temu przeciwni. Jeśli dobitnie wyjaśnić ludziom, na czym polega prywatyzacja, jakie są jej pozytywne i negatywne skutki, jestem pewien, że zaledwie 10 procent powie, że należy ją przeprowadzić”.
Na temat Unii Celnej. “Nic nie tracimy, możemy jedynie zyskać” — powiedział o swoim stosunku do nowej jednostki integracyjnej prezydent. Uważa przy tym, że naiwnie myśleć, że Unia Celna rozstrzyga skomplikowane sprawy istniejące w krajach członkowskich: “Jest mnуstwo problemуw. Rosja nie chce stracić swoich atutуw w zakresie dostaw gazu ziemnego, handlu ropą naftową i produktami przerуbki ropy naftowej. Jakże by inaczej? Jeszcze dużo popsujemy sobie krwi, zanim dojdziemy do porozumienia”.
Na temat średniego wynagrodzenia w wysokości 500 dolarуw. “Nie planowaliśmy wzrostu tak po prostu, przed kampanią wyborczą — zaznaczył prezydent, odpowiadając na pytanie o realności takich planуw. — Obiecaliśmy pięć lat temu, że będziemy mieli wynagrodzenie na tym poziomie”.
Według informacji Aleksandra Łukaszenki, wskaźniki gospodarcze Białorusi są trochę lepsze, co pozwala mуwić o zwiększeniu wynagrodzenia.
Na temat dialogu z Zachodem. “Wierzcie mi, nie ma niczego, o czym nie mуwiłbym publicznie. Europa jest nam potrzebna, ale nie po to, abym pojechał do Austrii na narty, jak pisano. Na Europę przypada 44 procent eksportu (na Rosję 30)”. W takiej sytuacji, według prezydenta, nie mają znaczenia wszelkie rozmowy o tym, że “Łukaszenko zamierza oszukać Europę”. “Mуwię Europejczykom, powiedzcie szczerze, czy zamierzacie dalej bawić się z nami jak kot z myszką. Sankcje zostały, jednak zawieszono je na rok. Jak mam to rozumieć? — prezydent zadał pytanie i sam na nie odpowiedział. — Rozumiem, że czekają na wybory prezydenckie. Chcą mieć mnie na haczyku. Będziemy inaczej prowadzić dialog”.
Na temat zagrożenia dla suwerenności w razie dalszej integracji z Rosją. Zdaniem Aleksandra Łukaszenki, mamy bzika na tym punkcie. “Świat już dawno zaniechał tej idei, my powiesiliśmy tę ikonę i modlimy się: suwerenność, suwerenność, suwerenność — rozważa prezydent. — Suwerenność to integralność terytorialna. Czy tracimy kontrolę nad terytorium? Jeśli widzimy korzyści, po co z nich rezygnować?”
Przykładowo w Unii Celnej pojawi się jednostka nadnarodowa, ktуra będzie podejmować decyzje większością głosуw uczestnikуw. Teoretycznie mogą nie odpowiadać naszym interesom, dlatego uwzględniono ponad 600 skomplikowanych kwestii, ktуrych nie można rozstrzygać bez udziału Białorusi.
Na temat kontroli Internetu. Na Białorusi nie zostanie ograniczony dostęp do Internetu, będzie jednak bardziej rygorystyczna kontrola — oświadczył prezydent. “Powinniśmy i będziemy reagować na to, co się tam dzieje — podkreślił. — Nie będziemy jednak niczego zabraniać. Nie będzie zakazu dostępu, będzie natomiast odpowiedzialność. Osoby, zarуwno mуwiące prawdę, jak i obrzucające kogokolwiek błotem, będą znane. Jeśli ktoś łamie prawo, poniesie za to odpowiedzialność”.
Na temat doświadczenia 2009 roku. Według prezydenta, najważniejszym doświadczeniem w zakresie polityki zagranicznej było to, że na tle ogłoszenia wielokierunkowości Białoruś “zbytnio przechyliła się ku Wschodowi”. “Zapomnieliśmy o tym, że jesteśmy w środku Europy i powinniśmy nawiązywać kontakty z sąsiadami. Nie tylko z bratnią Rosją, ale i z Unią Europejską — powiedział Aleksander Łukaszenko. — To ważne doświadczenie, w 2009 roku zrobiliśmy krok w zachodnim kierunku”.
Najważniejszym doświadczeniem gospodarczym, uważa prezydent, jest uświadomienie sobie konieczności przyspieszenia modernizacji. “Łatwiej byłoby nam przezwyciężyć skutki kryzysu” — zaznaczył prezydent.
“Najważniejsza rzecz, ktуrej się nauczyliśmy: to nasz kraj, nasz wspуlny skrawek ziemi, gdzie będziemy mieszkać my i nasze dzieci” — reasumował prezydent Białorusi.
Заметили ошибку? Пожалуйста, выделите её и нажмите Ctrl+Enter