stworzona przez białoruską firmę Game Stream gra komputerowa World of Tanks dziś jest jedną z najbardziej znanych w świecie. Gra w nią około 75 milionуw osуb. Ten symulator bitwy pancernej przedstawiono użytkownikom nie tak dawno temu — w sierpniu 2010 roku. Po kilku latach gra komputerowa, mająca białoruskie zameldowanie, stała się popularna wśrуd dzieci i dorosłych na całym świecie.Eksperci białoruscy i zagraniczni uznali World of Tanks za najbardziej rozpoznawalną białoruską markę IT za granicą. Żadna firma IT z Białorusi nie osiągnęła takiego sukcesu jak Game Stream. Jakie kolejne opracowania czekają na amatorуw bitwy w trybie online i jakie są perspektywy rozwoju technologii informatycznych na Białorusi — o tym i nie tylko porozmawialiśmy z dyrektorem firmy Wiktorem Nowoczadowem.
[b][i]— W ostatnich latach liczba pracownikуw firmy Game Stream, ktуra jest podmiotem mińskiej technopolii, wzrosła kilkakrotnie: w chwili obecnej zatrudnia ponad pуłtora tysiąca osуb. Nad czym obecnie pracuje firma, w jakich dziedzinach będzie się rozwijać?[/b][/i]
— Dziś Game Stream pracuje w dwуch dziedzinach: gry komputerowe (między innymi World of Tanks) i systemy optymizacji wyświetlania reklamy w Internecie. W chwili obecnej nie planujemy prowadzenia nowych rodzajуw działalności. Chodzi o to, że w warunkach braku pracownikуw, naszych zasobуw nie starcza nawet na World of Tanks. Powinniśmy przez cały czas robić aktualizacje, wdrażać nowe serwisy, polepszać grafikę, charakterystyki fizyczne ruchu obiektуw, robić release dla innych regionуw itd. Nie mogę powiedzieć więcej ze względu na tajemnicę handlową, ponieważ konkurenci zawsze uważnie śledzą wszystkie nasze działania.
[b][i]— Czy trudno znaleźć wykwalifikowanych pracownikуw dla firmy na Białorusi?[/b][/i]
— Gdy pracownik kocha to, co robi, gdy firma zapewnia rozwуj kariery, gdy wynikiem są prestiżowe osiągnięcia, gdy każdego dnia słyszymy zachwycone opinie użytkownikуw, nie ma problemуw ani z zatrudnieniem pracownikуw, ani z tym, by zostawali na dłużej. Nasza firma ciągle rośnie — niekiedy o 100 osуb miesięcznie, przy tym pracują u nas tylko najlepsi, kto chce pracować właśnie tu.
[b][i]— Czy wielu Białorusinуw pracuje w Game Stream? Jaki jest pana zdaniem poziom białoruskich programistуw na światowym rynku IT?[/b][/i]— Tak się złożyło historycznie, że Białoruś z punktu widzenia kształcenia programistуw należy do czołуwki. Intelekt, twуrcze podejście do rozwiązania zadań, kreatywne myślenie, umiejętność znalezienia unikatowych rozwiązań zawsze wyrуżniały naszych specjalistуw na światowym rynku IT. Nie jest tajemnicą, że dolina krzemowa, gdzie około połowy podmiotуw mуwi po rosyjsku, nie funkcjonowałaby bez białoruskich pracownikуw. Programiści z Białorusi zasłużyli na reputację dobrych specjalistуw, ktуrzy potrafią i chcą pracować.
W naszej firmie pracują nie tylko białoruscy programiści, ale i specjaliści ze wszystkich państw WNP oraz państw dalekiej zagranicy. Dla pracownikуw zagranicznych jest atrakcyjna nasza firma, jak i w ogуle Białoruś. Mam na myśli warunki życia, wysoki poziom białoruskiej medycyny, wykształcenia.
[b][i]— Na czym polega pana zdaniem tajemnica sukcesu World of Tanks? Czy inne symulatory World of Warplanes, World of Warships mogą go powtуrzyć?[/b][/i]
— Najpierw wymienię moim zdaniem najbardziej charakterystyczne cechy gry World of Tanks. To przede wszystkim prostota i dostępność, brak elementуw przemocy, rуwność pod względem narodowym, politycznym i innym, realistyczność, obecność elementуw działań zespołowych, zainteresowanie historią wojenną i techniką. Właśnie połączenie tych charakterystyk gry jest głуwną przyczyną sukcesu projektu World of Tanks, pasjonują się nim ludzie w rуżnym wieku, rуżnych zawodуw, zarуwno mężczyźni, jak i kobiety, we wszystkich krajach świata.
Jeśli chodzi o World of Warplanes i World of Warships, to wspaniałe gry komputerowe. Jednak moja osobista, być może subiektywna opinia polega na tym, że sukcesu World of Tanks nie powtуrzy żadna z nich co najmniej przez najbliższe dziesięć lat.
[b][i]— Jak pan uważa, czy istnieją przesłanki do rozwoju technologii IT na Białorusi? Być może jest potrzebna bardziej doskonała podstawa prawna?[/b][/i]
— Uważam, że na Białorusi stworzono wszelkie warunki i potrzebną infrastrukturę do rozwoju sektora IT. Nie trzeba szukać przykładуw, w kraju od wielu lat pomyślnie działa technopolia.
Powiem więcej: stworzona przez nas gra online dwukrotnie w ciągu ostatnich lat zdobyła nagrodę głуwną najstarszej nagrody Golden Joystick Awards. Jest to moim zdaniem bezprecedensowy sukces. Osiągnięty, proszę zwrуcić na to uwagę, w istniejących na Białorusi warunkach rozwoju branży IT.
[b][i]— Czy Game Stream pozycjonuje się jako białoruska firma? Jak pan uważa, czy firma Game Stream (między innymi gra World of Tanks) wpłynęła na to, że w świecie więcej dowiedziano się o Białorusi i oprogramowaniu z naszego kraju?[/b][/i]
— Bez wątpienia Game Stream to białoruska firma. Właśnie to wiedzą o niej zarуwno zleceniodawcy, jak i potencjalni pracownicy. Oprogramowanie, ktуre produkujemy, między innymi World of Tanks, znane jest na całym świecie jako białoruskie. Przecież World of Tanks to gra online z Białorusi, ktуra stała się najlepsza w świecie.
Powiem tak: nasz biznes powstawał jako białoruskie laboratorium twуrcze, sojusz ludzi o tych samych poglądach i eksperymentatorуw. Mimo to że firma dawno zatrudnia pracownikуw z państw bliskiej i dalekiej zagranicy, zawsze będzie na Białorusi. To nasze zasadnicze stanowisko.
Na zakończenie podzielę się dobrą wiadomością. Całkiem niedawno Game Stream wręczono nagrodę specjalną jury międzynarodowego jako najbardziej znanej marce białoruskiej w ramach konkursu Marka Roku 2013.
Jurij [b]Czerniakiewicz[/b]
