Piękno dyplomacji ludowej

Białorusini Przybajkala wyszli do władz miejskich Irkucka z propozycją o ustanowienie stosunków zaprzyjaźnionych z miastami Białorusi. I nawet uzasadnili, dlaczego dobrym rozwiązaniem dla takiej współpracy może stać się Witebsk
 Wszelkiego rodzaju białoruskich organizacji, czyli spółek, jak czasem mówią, zgodnie z tradycją ludową, działaczy, w Rosji jest wiele. Na to są swoje powody: bo Białorusinów w kraju braterskim, według najnowszych danych, ponad 500 tysięcy. Jednak, według pisarza Walerija Kazakowa, który był kierownikiem Federalnej Narodowo-Kulturowej Autonomii “Białorusini Rosji” od 2010 roku, ich liczba może być łatwo pomnożona przez trzy: ponieważ nasze kultury, języki są bliskie, i w środowisku rosyjskojęzycznym bardzo szybko pzrechodzą procesy asymilacji Białorusinów. Przypomnijmy, że FNKA “Białorusini Rosji” została założona 24 kwietnia 1999 roku, zgodnie z rosyjską Ustawą Federalną o autonomii narodowo-kulturowej. Została zarejestrowana przez Ministerstwo Sprawiedliwości Rosji 6 sierpnia 1999 roku. A pierwszym przewodniczącym na I Zjaździe został wybrany Franciszek Kowrigo. Teraz szefem FNKA jest profesor, doktor nauk Siergiej Kandybowicz z Mińska. Jego wybrał przewodniczącym Szósty Zjazd, na którym byli delegaci prawie od trzydziestu narodowo-kulturowych autonomii-członków FNKA. Zjazd odbył się rok temu — 22 maja 2015 roku w Domu Narodowości w Moskwie.



Na tym samym zjaździe zastępcą przewodniczącego FNKA “Białorusini Rosji” został wybrany działacz białoruskiego ruchu z Irkucka Oleg Rudakow. Nawiasem mówiąc, kiedyś był nazywany “głównym Białorusinem w Przybajkalu”. Pochodzi z witebszyczny, jeszcze w 1996 roku wraz ze swoimi kolegami założył i przez długi czas, aż do 2013 roku, dopiero nie ustąpił trudne stanowisko Alonie Sipakowej, prowadził Regionalną Organizację Społeczną “Irkuckie Stowarzyszenie Kultury Białoruskiej imienia Jana Czerskiego” (ISKB). Teraz Oleg Rudakow — honorowym członkiem Zjednoczenia Białorusinów Świata “Baćkauszczyna” (wybrany na zjaździe w 2013 roku w Mińsku) i członkiem jego “Wialikaj Rady” (“Wielkiej Rady”).

Do naszej redakcji Oleg Wasiljewicz wysłał “do wiadomości” apel, skierowany do mera miasta Irkuck Dmitrija Berdnikowa. Przed przedstawieniem apela na krótko opowiada o swojej pracy społecznej, której celem jest zjednoczenie Białorusinów Przybajkala w jednej diasporze kulturowej. Dołożono sporo wysiłków. We wrześniu 1995 roku Rudakow był delegatem na IV Zjaździe Stowarzyszenia Języka Białoruskiego (SJB) w Mińsku, występował z raportem na temat życia Białorusinów na Syberii. I w listopadzie zaczął zbierać aktyw przyszłej spółki. “Przez 20 lat przeprowaziliśmy szereg wydarzeń społecznych, imprez kulturalno-edukacyjnych — opowiada Oleg Rudakow. — Praca ISKB była przeprowadzona w 20 głównych obszarach. Wiele uwagi poświęca się pracy z weteranami wojny, młodzieżą i dziećmi. Dzięki działalności ISKB Białorusinom Irkucka udało się wykorzystać swoje konstytucyjne prawo do odrodzenia, zachowania i rozwoju tradycji kulturowych swoich przodków, prawo do uczenia się języka ojczystego i dziedzictwa historycznego”.

Sam Oleg Rudakow był uczestnikiem różnych konferencji naukowych, które odbywały się w Mińsku, Nowosybirsku, Irkucku, Moskwie. Ma dziesiątki publikacji, prac naukowych. W grudniu 2010 roku zorganizował w Irkucku międzynarodową konferencję naukowo-praktyczną “100. rocznica reformy Stołypina, najbardziej masowej migracji Białorusinów do Przybajkala”. Udało się przyciągnąć do jej pracy naukowców z Mińska, Moskwy, Jekaterynburgu, Nowosybirska, Irkucka, uczestniczyli krajoznawcy z białoruskich wsi obwodu irkuckiego. Za swoją bezinteresowną pracę Oleg uzyskał dyplomy, certyfikaty, podziękowania, w tym na szczeblu rządowym z rosyjskiej i białoruskiej stron. Wiosną 2010 roku przyznano mu Medal Rządowy Białorusi imienia Franciszka Skaryny, w 2011 — Medal Jubileuszowy (obwodowy) oraz Honorowy Znak (miejski), poświęcony 350. rocznicy Irkucka. Istotne jest, że przy tym Oleg Rudakow, jak mówią, nie trzyma się władzy: “Przygotowałem młode pokolenie, które wychowało się w organizacji, więc postanowiłem oddać młodym ludziom ster rządów w ISKB, aktywnie pracując w białoruskim ruchu na rzecz zachowania i rozwoju kultury białoruskiej”.

Można uznać w dużej mierze za zasługę Olega i to, że teraz w Irkucku działają dwie białoruskie organizacje społeczne: ISKB i Klub Młodzieżowy “Krywicze”. Obie, jak pisze, mają swój aktyw, siły twórcze i poruszają się w tym samym kierunku, wykonując nieco różne zadania.

A istota propozycji Olega Rudakowa jest taka: “Irkuck ma już wieloletnie relacje historyczne i kulturowe z Białorusią, więc, moim zdaniem, byłoby bardzo stosowne ustalenie stosunków zaprzyjaźnionych pomiędzy nim a białoruskim miastem Witebsk. A przyczyni się do pogłębienia, rozszerzenia wielostronnych stosunków białoruska diaspora: na naszą aktywność możecie również się zdać”. Następnie Oleg uzasadnia swój wybór na rzecz miasta nad Dźwiną. Między Irkuckiem a Witebskiem, uważa, jest długa i silna więź. Na przykład, była stworzona przez dwóch wybitnych naukowców: Mykołę (Nikołaja) Witkowskiego — archeologa, konserwatora muzeum (1874), członka komitetu zarządzającego “Oddziału Wschodniosyberyjskiego Rosyjskiego Towarzystwa Geograficznego”, i Jana (Iwana) Czerskiego — geologa, geografa, badacza Bajkału. Obaj urodzili się w pobliżu Witebska: pierwszy — na wsi Mokszyno ujazdu surażskiego (do Witebska 26 km), drugi — w majątku Swołna ujazdu dryssienskiego (do Witebska 150 km). Obaj uczestniczyli w Powstaniu 1863 roku na terytorium Białorusi, byli w Witebsku przed zesłaniem. Los rzucił ich do odległego Irkucka, gdzie stali się wielkimi naukowcami. Jan Czerski przybył jesienią 1871 roku, Mikoła Witkowski — w 1873 roku. Obaj zginęli na Syberii. Nawiasem mówiąc, żona Jana Czerskiego Mawra Pawłowna po śmierci męża (w 1892 roku) udała się do Witebska i mieszkała tam przez długi czas, aż do 1935 roku. Zachował się i dom Mawry Czerskiej w Witebsku. Obecnie, mówi Oleg, toczą się negocjacje, aby w tym domu stworzyć muzeum nie tylko rodziny Czerskich, ale innych Białorusinów, którzy okazali się na Syberii, a później stali się znanymi badaczami.

Drugą warstwą relacji — realia Wielkiej Wojny Ojczyźnianej. Wielu mieszkańców Irkucka wzięli udział w słynnej “Operacji Bagration”: dzięki niej zaczęło się wyzwolenie Białorusi. Mianowicie w pobliżu Witebska i Połocka irkuccy żołnierzy walczyli w zaciętych walkach. Białorusini Irkucka już zebrali materiały, przeprowadzili kilka badań na ten temat. Nawiasem mówiąc, znana w Irkucku Witebska Gwardyjska Dywizja Rakietowa również brała udział w tej operacji — była jeszcze artyleryjskiej i wyzwalała Witebsk. I z powodzeniem, bo otrzymała tytuł Witebskiej Gwardyjskiej! Po wojnie, po przezbrajaniu, zostawszy rakietową, dyslokowała się w obwodzie witebskim. Po rozpadzie Związku Radzieckiego rozpoczęło się wyprowadzenie wojsk rakietowych z Białorusi — i los rzucił gwardzistów do Irkucka.

I trzecim argumentem Olega Rudakowa: “Obecny czas podpowiada również wybrać dla Irkucka jako zaprzyjaźnione na Białorusi mianowicie miasto obwodowe Witebsk. Istnieje tam kilka znanych fabryk i przedsiębiorstw: fabryka telewizorów “Witiaź”, fabryka kosmetyków “Vitex”, fabryki obuwia “Marko” i “Belwest”, wiele innych. Niektóre z nich już utorowały sobie drogę do naszego miasta: otwarto przedstawicielstwa fabryki “Belwest” i koncernu “Witebski len”.

Jest również zasługa Olega Rudakowa w tym, że między miastami są już ustalone więzi kulturalne. Tak, irkucki zespół piosenki autentycznej “Krywicze” został zaproszony do “Słowiańskiego Bazaru w Witebsku” w 2011 roku i stał się tam laureatem Festiwalu Sztuki Białorusinów Świata. A w 2012 roku “Krywicze” byli na obchodach 1150. rocznicy Połocka, obwodu witebskiego: byli zaproszeni tam. “Oczywiście, jeśli miasta zostaną zaprzyjaźnionymi, kulturowe, ekonomiczne, społeczne więzi znacznie się pogłębią, się poszerzą — jest przekonany Oleg Rudakow. — Bo, na przykład, są możliwe występy gościnne witebskiego Narodowego Akademickiego Teatru Dramatycznego imienia Jakuba Kołasa do Irkucka. Mam nadzieję, że przyspieszy się otwarcie Domu-Muzeum Czerskich w Witebsku, będą się rozwijać inne ważne projekty”.

Czy spełnią się marzenia i propozycje Olega Rudakowa? Czas pokaże...

Iwan Iwanow
Заметили ошибку? Пожалуйста, выделите её и нажмите Ctrl+Enter