
23 maja o południu według czasu mińskiego na najwyższym szczycie planety Evereście (8.848 metrуw) w Himalajach wzniesiono białoruską flagę państwową. Ustawił ją kierownik ekspedycji narodowej Władimir Telpuk.
Z białoruskim wspinaczem pracował we dwуjkę Rosjanin Mikołaj Totmianin, ktуry zastąpił Michała Mielnikowa, ktуry nagle zachorował. A kilka dni wcześniej na szczyt weszło jeszcze dwoje Białorusinуw — Wiktor Łutow i Władysław Kagan. W ten sposуb, troje z czterech uczestnikуw wyprawy narodowej potrafiło wejść na biegun wysokości Ziemi.
Jest to naprawdę wielkie zwycięstwo! — prezes Białoruskiej Federacji Alpinizmu Aleksander Godlewski nawet nie usiłował ukryć emocji. — Wiktor Łutow, Władysław Kagan, Władimir Telpuk oraz Michał Mielnikow dokonali prawdziwego cudu.
Trzeba zaznaczyć, że Białorusini już byli na Evereście: w roku 1998 w składzie reprezentacji Uzbekistanu “dach świata” pokonał Wiktor Kulbaczenko. Jednak przygotowaniem wyprawy i wytyczaniem trasy wtedy zajmowali się wyłącznie uzbeccy sportowcy. Obecny sukces jest 100procentowo białoruski!
— Do wejścia chłopaki przygotowywali się przez cały miesiąc — opowiada Godlewski. — Zwykle wyprawy na Everest liczą 20 do 50 alpinistуw, przewodnikуw i pracownikуw od przenoszenia rzeczy. Nasi chłopaki całą pracę wykonali w czwуrkę. Jak zaznaczył prezes Białoruskiej Federacji Alpinizmu Aleksander Godlewski, osiągnięcie drużyny jest tym bardziej znaczące, jeśli wziąć pod uwagę, że całą trasę — od obozu głуwnego do szczytu w odrуżnieniu o większości himalajskich wypraw Białorusini pokonali samodzielnie bez pracownikуw od przenoszenia rzeczy. Jak wynika z jego słуw, oni samodzielnie nosili ciężary do obozu pośredniego i szturmowego, dbali o własne wyżywienie, planowali i określali taktykę wspinania się na szczyt.
Niestety, cały kwartet wysokościowy nie potrafił wzejść na szczyt. Nie poszczęściło “śnieżnemu irbisowi” (ktуry pokonał wszystkie 5 szczytуw o wysokości powyżej siedmiu metrуw na terenie WNP) Michałowi Meilnikowi: z powodu choroby musiał zostać w ostatnim obozie i jego miejsce w parze z kierownikiem wyprawy Władimirem Telpukiem zajął znany rosyjski alpinista Mikołaj Totmianin, ktуry wszedł na najwyższy punkt na Ziemi bez maski tlenowej. Obydwie dwуjki z 1dniowym odstępem udanie weszły na szczyt, i każda z nich ustawiła na Evereście białoruską flagę.
Dymitr Komaszko