Nowy start — z większym optymizmem

Śnieg jednak spadł — tuż przed Sylwestrem. Niech niezbyt dużo, ale był tak bardzo chciany. Gdzieś w Australii lub Brazylii ludzie przyzwyczaili się podziwiać noworoczne fajerwerki na plaży. U nas powinno być po swojemu, jak w zimie. Śnieg zabrał się do roboty: zaprószył, pobielił w ciągu dnia ziemię i asfalt. Gdy piszę te słowa, śnieżynki prowadzą wesoły korowód za oknem. Być może wkrótce śnieg stopnieje — nie wykluczone i nawet całkiem możliwe. Na razie wszystko jest zgodne z zimowym rozkładem. Tak się przyzwyczailiśmy — planować przyszłość między innymi. Zima, wiosna, lato... Bieg czasu ma odcienie przyrodnicze, dzięki któremu łatwiej zauważyć szybkie odliczanie. Ważne znaczenie ma punkt odniesienia. Innymi słowy warto trzymać w głowie przejściowe wyniki w wielkich i małych sprawach. Komuś się powiodło, ktoś miał trudności. Jak to było w skali kraju? Niech rok jest zaledwie kroplą w morzu czasu, ten odcinek również jest historią. Jaki był 2011 rok dla Białorusi? Aleksander Łukaszenko przyznał, że był to trudny rok, zważając na obiektywne problemy o charakterze światowym. Sens ocen i prognoz prezydenta zamieściliśmy w artykule “Rok wielkich wypróbowań”, uważając, że wyznaczają konceptualność poglądów i wniosków z aktualnej codzienności rządowej.
Śnieg jednak spadł — tuż przed Sylwestrem. Niech niezbyt dużo, ale był tak bardzo chciany. Gdzieś w Australii lub Brazylii ludzie przyzwyczaili się podziwiać noworoczne fajerwerki na plaży. U nas powinno być po swojemu, jak w zimie. Śnieg zabrał się do roboty: zaprуszył, pobielił w ciągu dnia ziemię i asfalt. Gdy piszę te słowa, śnieżynki prowadzą wesoły korowуd za oknem. Być może wkrуtce śnieg stopnieje — nie wykluczone i nawet całkiem możliwe. Na razie wszystko jest zgodne z zimowym rozkładem. Tak się przyzwyczailiśmy — planować przyszłość między innymi. Zima, wiosna, lato... Bieg czasu ma odcienie przyrodnicze, dzięki ktуremu łatwiej zauważyć szybkie odliczanie.
Ważne znaczenie ma punkt odniesienia. Innymi słowy warto trzymać w głowie przejściowe wyniki w wielkich i małych sprawach. Komuś się powiodło, ktoś miał trudności. Jak to było w skali kraju? Niech rok jest zaledwie kroplą w morzu czasu, ten odcinek rуwnież jest historią. Jaki był 2011 rok dla Białorusi? Aleksander Łukaszenko przyznał, że był to trudny rok, zważając na obiektywne problemy o charakterze światowym. Sens ocen i prognoz prezydenta zamieściliśmy w artykule “Rok wielkich wyprуbowań”, uważając, że wyznaczają konceptualność poglądуw i wnioskуw z aktualnej codzienności rządowej.
Czynnik czasu ma bezpośrednie do czynienia do całej serii publikacji połączonych jednym tematem. Co więcej chodzi o wspуlny projekt naszego czasopisma i czasopisma “China” z okazji 20. rocznicy nawiązania stosunkуw dyplomatycznych między Republiką Białorusi a Chińską Republiką Ludową. “Szeroki zakres” tak zatytułowaliśmy to wydanie specjalne. Bez wątpienia dwadzieścia lat to niezbyt dużo z punktu widzenia historii, lecz to szczegуlny przypadek. Chiny to czołowe państwo w świecie, Białoruś jest młodym suwerennym państwem. Mimo rуżnicy kategorii wagowej są przykładem pełnowartościowej wspуłpracy. We wszystkich dziedzinach — w polityce, gospodarce, nauce. Taki oto fenomen. Na niego położono akcent w publikacjach obu stron.
Na zakończenie jeszcze o pewnej rzeczy. W relacjach państw ważne znaczenie ma rozumienie rуżnych kultur. Mnie się wydaje, że większość dzieci — w Chinach, na Białorusi i w innych krajach — żyje z myślą, że chciałyby uczynić świat lepszym. To potężna siła napędowa nawet w skali planety. Kolejna siła to rodzice, marzący o tym, by dzieci miały lepsze życie niż oni sami mieli. Moim zdaniem dobre przesłanki postępu, ktуrego tak bardzo wszyscy potrzebujemy.

Wiktor Charkow
redaktor czasopisma
“Беларусь. Belarus”
Заметили ошибку? Пожалуйста, выделите её и нажмите Ctrl+Enter