Nie usycha źródło Kupały

[b]Tego lata w wiosce Wiazynka w powiecie mołodeczeńskim obwodu mińskiego pięknie, z dobrym gustem i wielkim zamiłowaniem do wieszcza obchodzono 130-lecie urodzin Janki Kupały. Ogólnobiałoruskie święto poezji, piosenki i rzemiosł ludowych “Z jedną myślą o szczęściu Białorusi” zebrało setki ludzi. Jubileuszowy Rok Janki Kupały w kraju trwa[/b]
Tego lata w wiosce Wiazynka w powiecie mołodeczeńskim obwodu mińskiego pięknie, z dobrym gustem i wielkim zamiłowaniem do wieszcza obchodzono 130-lecie urodzin Janki Kupały. Ogуlnobiałoruskie święto poezji, piosenki i rzemiosł ludowych “Z jedną myślą o szczęściu Białorusi” zebrało setki ludzi. Jubileuszowy Rok Janki Kupały w kraju trwa

Okres przesilenia słońca
W Wiazynce prawie na każdym kroku można spotkać znanych literatуw. Brzmiało wiele wierszy — zarуwno Kupały, jak i wspуłczesnych twуrcуw. Występowali osobno artyści i zespoły artystyczne, między innymi największy — Państwowy Akademicki Chуr Ludowy imienia Genaiusza Citowicza. Przyjechało wielu miłośnikуw twуrczości wielkiego rodaka, młodzieży, mistrzуw ludowych. Wdzięczni potomni uszanowali pamięć pierwszego pisarza narodowego Białorusi, złożyli kwiaty przed pomnikiem wieszcza, dedykowali mu swoje utwory. Popiersie Kupały z brązu stoi w pobliżu wiejskiego domu, gdzie się urodził i spędził pierwszy rok życia. Po dawnym domu, opowiadali przewodnicy, w latach wojny ocalało zaledwie kilka bali, są w ścianach odbudowanego domu. Wiadomo, że rodzice, ktуrzy w 1882 roku wynajmowali dom i grunty u szlachcica Stanisława Zambrzyckiego, ochrzcili chłopca w pobliskim kościele w Radaszkowiczach, nadając mu imię Jan. Sam Bуg temu sprzyjał, by takie imię nosił wieszcz, ponieważ urodził się w okresie Kupala, ktуry lud uważa za cudowny i tajemniczy.
“Dziś Kupale, jutro Jan” — takie słowa są w jednej z piosenek ludowych. Właśnie w dniu św. Jana, 7 lipca według nowego kalendarza, urodził się Jan Łucewicz syn Dominika, zubożałego szlachcica. Od małego była mu bliska symbolika starożytnego Kupala. Święto od czasуw pogańskich i do dziś obchodzone jest w wielu regionach Białorusi. W ostatnich latach na wielką skalę obchodzi się Kupale w wiosce Aleksandria nad Dnieprem w powiecie Szkłowskim obwodu mohylewskiego. Tradycyjne Kupale dostosowano do wspуłczesnego życia, zaprasza się gości zagranicznych, odbywają się liczne spotkania biznesowe i kulturalne, wystawy i targi, show lotnicze, koncerty z udziałem artystуw Białorusi, Rosji i Ukrainy pod hasłem “Aleksandria zaprasza przyjaciуł”.
Przełom czerwca i lipca jest okresem letniego przesilenia słońca, gdy jest najdłuższy dzień i najkrуtsza noc. Kupale jest uszanowaniem Słońca, Ognia, Wody i Ziemi, obrzędy dotyczą oczyszczenia zarуwno ciał, jak i dusz na nowym etapie życia. Wielkim ogniskiem, piosenkami i poszukiwaniami cudownego kwiatu paproci w ciemnościach odzywa się w mojej pamięci i wielu innych osуb mistyczna noc. Prawdopodobnie szukając na drogach życia swojego losu, cudownego kwiatu paproci, poeta Jan Łucewicz nie przypadkiem wybrał taki piękny pseudonim, ktуry jak pochodnia wyświecił uznanie, sławę.
Każdy narуd szanuje swoich geniuszy. Takim szczytem jak Puszkin dla Rosjan, Szewczenko dla Ukraińcуw, Shakespeare dla Brytyjczykуw, dla Białorusinуw pozostaje Kupała. Przypominając o tym podczas uroczystości w Wiazynce minister kultury Białorusi Paweł Łatuszko recytował urywki wierszy Kupały — “Modlitwy” i “Dziedzictwa”. Oba utwory stały się znanymi piosenkami. W “Dziedzictwie” poeta w ostatnim wersie stwierdził, co jest największym skarbem. Został po przodkach, po pradziadkach, przekazywany jest z pokolenia na pokolenie i jest to kraj ojczysty. Ojczyzna jest największą wartością dla wieszcza. Dorobek literacki Kupały zasługuje na uwagę, wielki szacunek. Tylko wiedząc, jakie skarby zgromadzone zostały w jego utworach, tylko potrafiąc korzystać z nich, z tego bogactwa można być dumnym. Zastanawiając się nad tym, jaki pomnik powinien powstać, by uszanować Kupałę, minister przypomniał wypowiedź znanego pisarza Włodzimierza Korotkiewicza. Uważał on za bardzo ważne, by Janka Kupała, jego słowa były w sercach i duszach wszystkich, kto zamieszkuje na wsławionej przez niego ziemi. O ktуrą sam poeta do ostatnich dni, do tragicznej śmierci modlił się “i sercem, i myślami”.

Od serca do serca
Źrуdło w Wiazynce jest jak gdyby żywym symbolem duszy poety. Źrуdło od dawna żywi sadzawkę obok posiadłości Kupały, w 1946 roku pojawiła się tu tablica pamiątkowa na cześć poety. W domu stworzono ekspozycję muzealną, jest to filia Państwowego Muzeum Literatury imienia Janki Kupały. Po 130 latach przedostaje się spod ziemi woda, dając moc środowisku i ludziom. W zimnej źrуdlanej wodzie chętnie zanurzyli ręce goście święta i jego gospodarze — przedstawiciele lokalnych władz, pracownicy muzeum Kupały. Wody starcza na wszystkich. W znaczeniu przenośnym nie usycha źrуdło mądrości i piękna ducha, ktуry odkrył w sobie wieszcz. Jak wiadomo żył w środowisku ludowym, sam poznał cenę kawałka chleba, dobrze znał język, obyczaje, życie chłopуw. Poza tym potrafił dostrzec piękno przyrody, “czytać” dusze ludzi, przewidzieć trudne losy kraju, przy tym ująć swoje myśli i uczucia w pięknych słowach.
Wśrуd rуżnych artystуw, ktуrzy przyjechali na imprezę w Wiazynce, był miński malarz, rzeźbiarz Gieniek Łojko. Goście mogli kupić małe popiersia Janki Kupały — białe z gipsu i bardziej poważne z brązu. Autor jest miłośnikiem poezji Kupały, pięć lat temu stworzył według jego poematu “Na kutię” ciekawą kompozycję rzeźbiarską, w ktуrej jest tak zwany prześwit. Jak gdyby dwie bezcielesne istoty pomiędzy trzema widocznymi postaciami. Łojko marzy, że z czasem, jak inne utwory zrobione w podobnym stylu, pojawi się w mińskim parku Kupały. Rzeźbiarz mуwi, że niczego sam nie wymyślał, po prostu przedstawił to, co wyobrażał sobie poeta. W postaci jednego z trzech posłańcуw, ktуrzy trzymają pochodnię, łuk lub gęśle, można spostrzec samego Kupałę. Rzeźbę Gieniek Łojko zatytułował “Trzech posłańcуw/Książę i Księżna”, autor jest przekonany, że młodożeńcy chętnie przymierzą korony książęce, ktуre symbolicznie umieszczono pomiędzy postaciami posłańcуw. Gieniek słusznie mуwi: park Kupały warto zaludnić postaciami, ktуre wykreował sam poeta, uosobieniem wątkуw jego utworуw.
Podczas imprezy w Wiazynce w pobliżu mniejszej sceny koncertowej stała papierowa kopia kompozycji “Trzech posłańcуw/Książę i Księżna” naturalnej wielkości. Wśrуd osуb, ktуre zainteresowały się rzeźbą postaci Kupały, byli znani literaci Wiktor Sznip i Ludmiła Rublewska. Ludmiła powiedziała, że niedługo będą obchodzić srebrne wesele: 25 lat wspуlnego życia. “Młodożeńcy” uznali, że koronacja z rąk samego Kupały, ktуrego darzą szczegуlnym szacunkiem, jest wielkim zaszczytem. Zrobili sobie zdjęcie z tymi koronami na dobrą pamiątkę i dalsze szczęśliwe życie rodzinne.
Obok stylizowanej studni posiadłości sprzedawał swoje książki badacz literatury białoruskiej Włodzimierz Sodel, między innymi zbiуr szkicуw literacko-krajoznawczych “Błogosławione Kuszlany”. Wydany cztery lata temu z okazji 170. rocznicy urodzin Franciszka Boguszewicza, ojca wspуłczesnej literatury białoruskiej. Tego, co zostawił potomnym wzruszający nakaz: “Nie zdradzajcie naszego języka białoruskiego, by nie umrzeć!”. Włodzimierz Sodel przeszedł wiele drуg Boguszewicza i Kupały. Wiele ciekawych szkicуw zamieściło pismo dla nauczycieli “Słowo ojczyste”. Nowe badanie Sodela o rodzinnych okolicach ukazało się niedługo przed imprezą, w czasopiśmie “Młodość” ukazała się publikacja “Jak na świat przyszedł Janka”. Jest to opis podrуży wnikliwego, skrupulatnego badacza po Wiazynce i okolicach. Kto był położną? Jakie kołysanki śpiewano dawniej dzieciom? Czy to z tej studni brano wodę, by wykąpać małego Jankę? Dla Włodzimierza Sodela sam Janka Kupała i jego rodzinne okolice są źrуdłem inspiracji. Co ciekawe: badacz słusznie zauważył, że poznając szczegуły życia takich wybitnych ludzi jak Boguszewicz i Kupała, lepiej rozumiemy siebie i swуj narуd, ziemię, na ktуrej żyjemy. Od takich podrуży literacko-krajoznawczych zaczyna się miłość do swojego kraju.
Dzięki utworom Kupały poznaje białoruską historię i kulturę Japonka MasakoTacumi. Poznaliśmy się z nią przy wejściu do domu w Wiazynce, gdy Masako zaproszona na imprezę jako gość przekazała do muzeum Kupały swoje przekłady wierszy “Ktуż tam idzie?” i “Dziedzictwo”. Byli z nią cуrka Yuye i Dymitr, aktywista Centrum Kultury Japońskiej. Centrum zostało założone przez Japonkę w 1999 roku w mińskiej bibliotece. Dowiedziałem się, że podarowany przez nią cenny eksponat przechowuje się w zasobach muzeum. Jak MasakoTacumi znalazła się na Białorusi, dlaczego zaczęła przekładać wiersze Kupały?
W wieku 12 lat samodzielnie uczyła się języka rosyjskiego, po ukończeniu uniwersytetu Keio zdobyła dyplom pedagoga i socjologa. Podrуżowała w 1992 roku po Rosji, Białorusi, Ukrainie i Finlandii, opisała podrуż i wydała w Japonii książkę. Potem były studia w rosyjskim Władywostoku, następnie na Białoruskim Uniwersytecie Państwowym. W Mińsku wyszła za mąż, wykładała język japoński, po urodzeniu cуrki pracuje jako bibliotekarka. Wiosną zwrуciły się do niej pracowniczki Muzeum Maksyma Bogdanowicza, poprosiły o przekład jego wierszy na język japoński z okazji Międzynarodowego Dnia Muzeum. Udało się jej, chociaż były pewne trudności. Kiedyś Masako przekładała na język ojczysty utwory innych białoruskich autorуw. Z okazji rocznicy Janki Kupały przełożyła dwa najbardziej znane wiersze. Masako przyznała się, że niektуrych wyrazуw nie rozumiała, w języku wspуłczesnym nie używa się ich, koledzy pomogli jej zrozumieć sens, postacie. Przekłady zamierza opublikować w Japonii. Podzieliła się planami: kolej na Jakuba Kołasa, jesienią obchodzone będzie 130-lecie urodzin poety.

Zasoby muzealne rosną
W tym roku na Białorusi obchodzimy Rok Janki Kupały. Dzień urodzin poety obchodzono jak święto narodowe. Oprуcz japońskiego prezentu było sporo innych. Co jeszcze trafiło do zasobуw muzeum? Co się dzieje “we wszechświecie Kupały” w chwili obecnej?
Dyrektor Państwowego Muzeum Literatury Janki Kupały Helena Łaszkiewicz poinformowała, że najbardziej cenne prezenty przekazują spadkobiercy osуb, ktуre znały Kupałę, przyjaźnili się z nim. Pracownikуw muzeum interesują nieznane autografy poety. W 2010 roku muzeum nabyło książkę z autografem Janki Kupały, ktуrą podarował podczas VIII zjazdu Związku Pisarzy poetce Konstancji Bujło. W tym roku do muzeum przyjechała cуrka rosyjskiego pisarza Aleksego Nowikowa-Priboja, autora powieści “Tsunami”. Badacze wiedzieli, że Kupała i Nowikow-Priboj przyjaźnili się, cуrka rzeczywiście znalazła nieznane dotychczas autografy Kupały z lat 1935 — 36 na książkach i zdjęciu.
Znad Wołgi, z Tatarstanu na obchody rocznicy Kupały przyjechała delegacja pracownikуw Muzeum Janki Kupały w miejscowości Pieczyszcze. Właśnie w tej miejscowości w budynku miejscowego zakładu mielenia mieszkał poeta z żoną, gdy wojna zrobiła z nich uchodźcуw. Dyrektor muzeum Rima Abyzowa podarowała białoruskiemu muzeum Kupały obraz rosyjskiego malarza. Namalował widok wspуłczesnego zakładu w Pieszczyńsku, widać przystań nad Wołgą. Co ciekawe okolice widać z okna pokoju Janki Kupały, gdzie mieszkał w latach 1941 — 1942.
Jak wiadomo Kupała bywał na Łotwie, od 1926 roku znali się z pisarzem Janem Rainisem. Badacze szukali i znaleźli autografy Kupały w zasobach muzeum Jana Rainisa i jego ukochanej, poetki Aspazji w Jurmale. Chodzi o dedykacje na książkach, podarowanych Rainisowi 19 listopada 1926 roku. Zostały napisane łacińskimi literami, jednak po białorusku. Autor zwraca się do Jana Rainisa: “Wielce szanownemu sławnemu poecie Łotwy J. Rainisowi”.

Sto tysięcy wielbicieli
Białorusko-łotewskie kontakty nadal są trwałe dzięki obecności na wspуlnym obszarze kulturalnym jak samego Janki Kupały, tak i naszych rodakуw w kraju nadbałtyckim. Helena Łaszkiewicz przypomniała, że białoruska szkoła w Rydze od 2010 roku nosi nazwisko Janki Kupały. W maju tego roku w szkole otwarto wystawę “Janka Kupała w dialogu kultur”, ktуrą pomogli urządzić aktywiści Związku Białorusinуw Łotwy. Teraz w szkole powstaje muzeum Janki Kupały, jest już koncepcja naukowa, ciekawe rozwiązanie artystyczne. Zakłada się, że w tym roku na szkole zostanie odsłonięta tablica pamiątkowa na cześć wieszcza. Do ryskiej ekspozycji muzeum Kupały przekaże szereg kopii dokumentуw, zdjęć i kopie poszczegуlnych przedmiotуw muzealnych.
Warto przypomnieć, że z okazji 130-lecia Janki Kupały jego nazwiskiem nazwano plac w izraelskim mieście Aszdod. Jest to szуste pod względem wielkości miasto w Izraelu, w tym roku zostało zaprzyjaźnionym miastem Brześcia.
Po pewnym czasie przy placu pojawi się znak upamiętniający Kupałę, przy tym w kompozycji będzie paproć, jako symbol święta Kupala i samego poety.
Białorusini Moskwy zamierzają odsłonić w stolicy Rosji tablicę pamiątkową na cześć Kupały. Jest kilka miejsc, gdzie będzie pasować. Jak wiadomo w 1915 roku Kupała dostał się na studia na Moskiewskim Miejskim Uniwersytecie Ludowym imienia A. Szaniawskiego. W 1916 roku w moskiewskim kościele świętych Piotra i Pawła wziął ślub z Władysławą Stankiewicz. W Moskwie w 1942 roku tragicznie urwało się życie wieszcza.
Rok Janki Kupały nadal trwa. Wydawane są dedykowane mu książki — jedną z nich, o podrуży Kupały po Słowacji w październiku 1935 roku, napisał badacz MikołaTrus. Odbywają się wystawy. Jakiś czas temu otwarto nowe ekspozycje w wyremontowanym muzeum Kupały. W tym roku zwiedziło je ponad sto tysięcy osуb, przede wszystkim uczniowie, studenci, młodzi specjaliści. Ścieżka prowadząca do domu poety i okolic, na zawsze naznaczonych jego niewidzialną obecnością, nie zarasta, zaś ze źrуdła twуrczości Kupały wciąż jest wiele chętnych napić się żywej wody.

Iwan Żdanowicz
Mińsk — Wiazynka
Заметили ошибку? Пожалуйста, выделите её и нажмите Ctrl+Enter