Dwa razy w tygodniu na falach międzynarodowego radia “Białoruś” transtimuje się program “Państwa przyjaciel — Białoruś”

Na chińskich falach radiowych

Dwa razy w tygodniu na falach międzynarodowego radia “Białoruś” transtimuje się program “Państwa przyjaciel — Białoruś”. Prezenterzy opowiadają słuchaczom o stosunkach Białorusi i Chińskiej Republiki Ludowej, wspólnych projektach kulturalnych oraz ekonomicznych. Szczególną uwagę przy tym udziela się news digest z Białorusi.


Zhang Haiyang podczas transmisji

Мiędzynarodowe radio “Białoruś” — to dzisiaj nie tylko radio. To naprawdę wszechstronny zasób mediów, który postrzega się nie tylko uchem. Na przykład, na stronie http://radiobelarus.tvr.by/ przedstawione są wideo: wywiady, raporty, komentarze. Jest również publicystyka, organizuje się różne konkursy zdjęć. Jest obfita w wiadomości również strona kompanii radiowej w sieci społecznej Facebook.

“Rozszerzamy nadawanie w Internecie we wszystkich ośmiu językach — rosyjskim, białoruskim, angielskim, niemieckim, francuskim, hiszpańskim, polskim, chińskim — mówi dyrektor generalny międzynarodowego radia “Białoruś” Naum Galpierowicz. — Teraz nas można słuchać przez całą dobę przez różnego rodzaju gadżety, za pomocą satelit HotBird, Galaxy 19, Biełintersat, również pracujemy w paśmie FM na najbliższe regiony. Niedawno na stronie pojawiły się wideo”.

Sygnał wywoławczy radia “Białoruś” po raz pierwszy zabrzmiał w eterze 11 maja 1962 roku. Najpierw programy przygotowywano w języku białoruskim dla rodaków za granicą.W tym czasie to był wydział obcego nadawania ogólnozwiązkowego radia. Głównymi celami go były propoganda sowieckiego stylu życia, walka z przeciwnikami ideowymi, pragnienie, żeby wrócić do ojczyzny jak najwięcej obywateli sowieckich, którzy z pewnych powodów okazali się za granicą po Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej. Od 1985 roku zaczęto nadawanie w języku niemieckim. W latach 90-tych, z uzyskaniem przez kraj niepodległości, cele się zmieniły, i na dzisiaj głównym jest opowiedzieć światu o Białorusi. Od 2006 roku zaczęły brzmieć znaki wywoławcze po polsku. Z 2010 roku zaczęto nadawanie programów w językach francuskim i hiszpańskim.

“W harmonogramie nadawania są dzienniki i informacje analityczne; spotkania za pomocą radia z naukowcami, pisarzami i muzykami, mistrzami sztuki i twórczości ludowej, sportowcami; programy o historii, kulturze, wartościach duchowych —mówi pan Naum. — Ogólnie w nowym sezonie jest ponad 100 projektów autorskich, które opowiadają o różnych strefach życia Białorusinów. Dla rodaków za granicą również zachował się program — “Białorusini na świecie”.

Od stycznia 2013 roku o Białorusi zaczęto mówić po chińsku. Program “Państwa przyjaciel — Białoruś” wychodzi dwa razy w tygodniu — we wtorki i soboty. Jego prezenterzy Zhang Haiyang Chen Wang Lu, Xu Hao oraz Anastasija Czekułajewa opowiadają słuchaczom o podstawowych politycznych, gospodarczych, ekonomicznych oraz kulturalnych wydarzeniach kraju. Przy tym program, który wychodzi we wtorki — to swoisty news digest z akcentem na białorusko-chińskiej współpracy w różnych dziedzinach. A program w sobotę jest poświęcony kulturze, sztuce, tradycjom ludowym, historii Białorusi.

Jest w programie “Państwa przyjaciel — Białoruś” również specjalna sekcja praktyczna dla chińskich turystów. W niej opowiada się, na przykład, w jakich mińskich kawiarniach czy restauracjach można spróbować narodowych białoruskich potraw, w jakich hotelach najlepiej zamieszkać, jakie zabytki obejrzeć... “Ta część  programu u nas jest bardzo popularna — mówi zastępca dyrektora Międzynarodowego radia Białoruś Wiaczesław Łakciuszyn. — Na Białorusi jest około dwóch tysięcy Chińczyków, wielu tu się uczą, inni przyjeżdżają w podróży służbowe, niektórzy bywają jako turyści”.


Xu Hao i Zhang Haiyang w studiu

Pan Wiaczesław pracuje w radiu “Białoruś” od 1998 roku, od chwili założenia angielskiej służby transmitowania. On również zajmował się uruchomieniem transmisji chińskiej, wybierał prezenterów, uczestniczył w ich nauczaniu, jak mówiono, przekazywał sekrety mistrzowstwa. Pierwszymi pracownikami, czyje głosy usłyszeli chińscy słuchacze radia, był wykładowca chińskiego z Białoruskiego Uniwersytetu Państwowego, poeta Lee Tso, wykładowczyni języka chińskiego jednego z gimnazjum społecznych Wang Yu Hong, filolog i dziennikarka Wieronika Karlukiewicz.

A teraz program “Państwa przyjaciel — Białoruś” prezentują studentka studiów doktoranckich Instytutu Dziennikarstwa Białoruskiego Uniwersytetu Państwowego, członkini Stowarzyszenia Białoruskich Dziennikarzy Zhang Haiyang, absolwentka Instytutu Dziennikarstwa Białoruskiego Uniwersytetu Państwowego Chen Wan Lu, student 4 roku Mińskiego Państowego Uniwersytetu Lingwistycznego, zastępca prezesa Związku Chińskich Studentów Białorusi Xu Hao, wykładowca języka chińskiego Białoruskiego Uniwersytetu Państwowego Anastasija Czekułajewa. W przygotowywaniu programu uczestniczą również dziennikarze Dmitrij Zaniewskij, Aleksander Krawczenko, Maryna Dragina.

Wiaczesław Łakciuszyn odznacza: “Wszyscy chłopcy i dziewczyny są zdolnymi dziennikarzami, z dobrymi “radiowymi” głosami. A to, że białoruscy i chińscy specjaliści pracują razem, rozszerza sferę naszych możliwości, zwiększa perspektywy, również pomaga pozbiec dużo obraźliwych i niewybaczalnych błędów. Anastasija Czekułajewa, na przykład, sprawdza teksty prezenterów, żeby poprawnie były napisane nazwy białoruskich miast, nazwiska działaczy kulturalnych i państwowych, żeby nie zostały skażone realia historyczne”.

Ściśle współpracuje radio “Białoruś” z międzynarodowym radiem w Pekinie, gdzie pracują, nawiasem mówiąc, białoruscy dziennikarze Roman Myszkowski i Olga Galpierowicz. Z chińskimi kolegami odbywa się wymiana materiałami, organizują się wspólne transmisje. W 2014 roku odwiedził Chiny również Naum Galpierowicz. Jak uczestnik press-tour odwiedził wtedy wiele redakcji gazet i czasopism. Na prawdę wraziła kierownika białoruskiego zasobu mediów praca Międzynarodowego Radia Chińskiego: “Ogromny budynek, w którym pracują setki pracowników. Transmisja nadawana jest prawie na cały świat, a wśród pracowników jest prawdziwy international: Amerykanie, Francuzi, Anglicy, Niemcy, przedstawiciele krajów afrykańskich”.

Współpracują białoruscy dziennikarze również z Ambasadą Chińskiej Republiki Ludowej na Białorusi. Na przykład, jeden z ostatnich wspólnych projektów radia “Białoruś”, Ambasady Chińskiej Republiki Ludowej oraz Białoruskiego Stowarzyszenia Przyjaźni i Związków Kulturalnych z krajami obcymi i Instytutu Sinologii imienia Konfucjusza Białoruskiego Uniwersytetu Państwowego — konkurs esejów na temat “Współpraca białorusko-chińska. Jedwabny Szlak i Park Przemysłowy “Wielki Kamień” moimi oczyma”. Do tegoż pracy można pisać zarówno w prozie i wierszem, w językach białoruskim, rosyjskim i chińskim. Swoje utwory do udziału już wysłało ponad 50 autorów tak z różnych obwodów Białorusi i prowincji Chin, jak i z poza granicy. Na przykład, z Polski. Eseje publikuje się na stronie kompanii radiowej, a również na portalu informacyjnym wydawnictwa “Zwiazda”, z którym też jest zawarta Umowa o wymianie materiałami informacyjnymi.

Dyrektorka Administracji Współpracy Międzynarodowej Białoruskiego Państwowego Uniwersytetu Pedagogicznego Swietłana Kobaczewskaja wysłała esej “Moje Chiny...” Od razu w trzech językach — rosyjskim, białoruskim i chińskim. Właśnie to ona pisze: “Dla wielu ludzi Chiny — to legendarni władcy Shun i Yao, dynastie Shang-Yin i Tan, Wielka Chińska równina oraz Wyżyna Tybetańska... Moje Chiny jako odkrycie — to jest prawie pięćdziesięciu niezwykłych młodych chłopców i dziewczyn, którzy studiują na Białoruskim Państowym Uniwersytecie Pedagogicznym imienia Maksima Tanka. Liu Jing i Zhang Xinyuan, Zhao Tunbo i Zheng Jin Yu, Guo Cui i Zhang Midoun, Ni Sha i Zang Ibo... Pracowici i zainteresowani, spontaniczni i otwarci, oni zawsze są z komórkami, które są więcej podobne do miniaturowych komputerów, i korzystają z nich jak z tłumacza, dyktofonu, kamery, kompasa. Lekko i profesjonalnie. Zawsze uśmiechają się przy spotkaniu i lekko pochylają głowę. I nie możesz nie uśmiechnąć się nawzajem...”

“Wszystkie prace są ciekawe, każda zasługuje na uwagę i nagrodę — mówi Naum Galpierowicz. — Zdecydowaliśmy: zgodnie z wynikami konkursu będzie wydana książka, do której wejdą najlepsze eseje. A zwycięzcy zostaną wynagrodzeni również prezentami”.

Radio Białoruś nie po raz pierwszy wzywa słuchaczy do tak zwanej interaktywy. Do tego z powodzeniem odbył się przegląd selfie “Cześć, Białoruś!”, w którym wzięli udział ponad 300 000 gości strony. Swoje zdjęcia wysłali słuchacze nawet z takich niezwykłych krajów, jak Nowa Zelandia, Bangladesz, Pakistan, Zjednoczone Emiraty Arabskie, wiele było selfie-pozdrowień z państw europejskich — Niemiec, Wielkiej Brytanii, Francji. A w nowym sezonie informacyjnym, który zaczął się od września, ogłoszono kwiz, poświęcony 500-leciu drukarstwa, a również konkurs “Kliknij Białoruś”.

Na pytanie zaś o to, kim są słuchaczy chińskiej transmisji białoruskiego radia, pan Naum odpowiada: “Nasi słuchacze — to społecznie aktywni ludzie w wieku od 25 do 45 lat. Z reguły z wykształceniem wyższym, którzy interesują się projektami międzynarodowymi, studiowali lub mają kontakty pracowne z Białorusią. Dla wielu z nich nasz program — to punkt wyjścia do przyjazdu do naszego kraju. Mamy również klub amatorów transmisji w języku chińskim”.

Szybkie przepytanie

Zhang Haiyang:


— Do Mińska przyjechałam w 2008 roku, w 2009 wstąpiłam do Instytutu Dziennikarstwa Białoruskiego Uniwersytetu Państwowego. Teraz studiuję na studiach doktoranckich tej uczelni. W radiu “Białoruś” pracuję od 2013 roku. Urodziłam się w chińskim mieście Luoyang. Do domu przyjeżdżam na urlop, a mieszkać i pracować planuję na Białorusi.

Bardzo podoba mi się wasz kraj: dużo lasów, czyste powietrze, piękne niebo. Wie pani, w ciągu tych 9 lat, kiedy tu mieszkam, Mińsk bardzo mocno zmienił się: stało się o wiele więcej samochodów, pojawiły się centra handlowe, wieżowce. To jest bardzo współczesne i dynamiczne miasto. Jeszcze uwielbiam kuchnię białoruską. Zwłaszcza lubię placki ziemniaczane.

Xu Hao:

— Przyjechałem do Mińska z miasta Xian chińskiej prowincji Shanxi. Studiuję na Mińskim Państwowym Uniwersytecie Lingwistycznym, na 4 roku. O radiu dowiedziałem się od wykładowcy języka chińskiego, poety Lee Tso. Dwa lata temu on wrócił do Pekinu, pracuje na uniwersytecie. A ja zacząłem przezentować program zamiast niego. W radiu jestem od 2014 roku. Z reguły tłumaczę i czytam wiadomości. Zdarza się, pracuję również jako dziennikarz: robię wywiady, piszę reportaże. Najbardziej bliski dla mnie jest temat społeczno-polityczny. Dalej chciałbym pracować jako korespondent na Białorusi lub w Chinach. Ambasador Chińskiej Republiki Ludowej na Białorusi Cui Tsimin mówi: “Każdy chiński student na Białorusi — to narodowy dyplomata”. Czuję, że to jest prawda”.

Jekacierina Miedwiedskaja
Заметили ошибку? Пожалуйста, выделите её и нажмите Ctrl+Enter