“Muzeum droższe od Luwru”

Zapis ten w księdze gości pozostawił jeden z licznych turystów, opuszczając sale Wietkowskiego muzeum sztuki ludowej, które mieści się w miasteczku Wietka w obwodzie Homelskim. Można by było potraktować to jako “bon ton” wdzięcznego gościa muzeum, gdybyśmy nie wiedzieli o prawdziwej unikalności zaprezentowanych eksponatów, już od dawna ocenionych przez profesjonalistów i wielbicieli starożytności. Właśnie to muzeum obwodu Homelskiego co roku przyciąga do 60 tysięcy gości. A jest to 6 razy więcej od liczby mieszkańców miasteczka
Zapis ten w księdze gości pozostawił jeden z licznych turystуw, opuszczając sale Wietkowskiego muzeum sztuki ludowej, ktуre mieści się w miasteczku Wietka w obwodzie Homelskim. Można by było potraktować to jako “bon ton” wdzięcznego gościa muzeum, gdybyśmy nie wiedzieli o prawdziwej unikalności zaprezentowanych eksponatуw, już od dawna ocenionych przez profesjonalistуw i wielbicieli starożytności. Właśnie to muzeum obwodu Homelskiego co roku przyciąga do 60 tysięcy gości. A jest to 6 razy więcej od liczby mieszkańcуw miasteczka.

Serce starej wiary

Na Placu Czerwonym, w sercu prowincjonalnego białoruskiego miasteczka, prawie takiego samego jak wiele innych, znajduje się muzeum, dzięki ktуremu Wietka jest jedyna w swoim rodzaju. Tutaj jak nigdzie indziej na przestrzeni byłego Związku Radzieckiego zachowano tradycje prawosławnej wiary staroobrzędowcуw, posiadającej zadziwiająco bogaty spadek kulturowy.

Trzeba powiedzieć, że w tym roku mija 350 lat od czasu zakończenia reform kościelnych (1656), dokonanych w Rusi Moskiewskiej z inicjatywy patriarchy Nikona, ktуre zapoczątkowały rozłam prawosławia i pojawienie się staroobrzędowcуw — zwolennikуw starej wiary, ktуrzy nie zaakceptowali innowacji. Aby uniknąć prześladowań oficjalnego kościoła, staroobrzędowcy czyli starowiercy, jak ich nazywano, opuszczali ojczyste ziemie w poszukiwaniu innych — bezpiecznych miejsc. Wielu z nich osiadło na terenie obecnej Białorusi. Miasto Wietka zostało założone w roku 1685 przez ludzi pochodzących z Moskwy oraz innych centralnych obwodуw Państwa Moskiewskiego. Do wschodniej części obecnego terenu obwodu Homelskiego przyszli nie tylko dumni i silni duchem ludzie. Przynieśli oni ze sobą szczegуlną, własną kulturę. Wśrуd nich było wielu mistrzуw: malarzy ikon, przepisywaczy książek, hafciarek paciorkami, tłocznikуw, rytownikуw. Staroobrzędowcy osiedlili się tutaj, aby za jakiś czas przekształcić Wietkę w centrum, ktуre“będzie zaopatrywać w książki i ikony cały świat staroobrzędowcуw”.

Zebrać ciekawostki, aby zaskoczyć wszystkich

Ta warstwa kulturowa dawnych czasуw stała się podwalinami przyszłego muzeum, ktуre pojawiło się w Wietce wyłącznie dzięki staraniom miejscowego krajoznawcy Fiodora Szklarowa.

Społeczeństwo traktowało tego człowieka jako dziwaka. Poświęcać tyle czasu, starań i środkуw, aby pokazać ludziom piękno i mądrość kultury staroobrzędowcуw — nie każdy uważa to za potrzebne i warte wysiłkуw. Ale Szklarowowi się udało. Na początku jego kolekcja nie przekraczała granic zbioru domowego. W ciągu prawie 30 lat w domu mieszkańca Wietki były gromadzone przedmioty bytu, archeologii, rękopisуw, ikon, dawnego druku — spadku staroobrzędowcуw. Jak mуwił sam Fiodor Szklarow, marzył on o zebraniu wszystkich ciekawostek o ziemi wietkowskiej, żeby w ten sposуb wszystkich zaskoczyć.

Muzeum twуrczości ludowej, umieszczone w budynku jednopiętrowym — zabytku architektonicznym z XIX stulecia, domu pierwszych wietkowskich kupcуw Groszkowych, otworzono w Wietce w roku 1987. W ciągu pierwszego roku Fiodor Szklarow przekazał do niego ponad 400 eksponatуw z własnej kolekcji i zapoczątkował w ten sposуb kształtowanie zasobуw muzeum.

Podania dawnych czasуw

W ciągu piętnastu lat ilość rarytasуw w muzeum wielokrotnie się zwiększyła. Dzisiaj kolekcja obejmuje ponad 6 tysięcy unikalnych eksponatуw. Są wśrуd nich rуwnież takie, ktуrych nie da się zobaczyć w żadnych innych muzeach świata.

Szczegуlne wrażenie robią materiały, w sposуb bezpośredni związane z tradycjami staroobrzędowcуw, a mianowicie ikony wietkowskich mistrzуw, ktуre do początku XX stulecia zachowywały system artystyczny starej sztuki malowania obrazуw. Oczywiście, 500 ikon znajdujących się w zasobach muzeum to tylko mała część prac miejscowych mistrzуw. Ale ich wartość jest ogromna. Dużo jest ikon ozdobionych paciorkami i perłami, srebrnymi z pozłotą oprawami, złotą ksylografią. Zaprezentowane są tutaj rуwnież narzędzia, ktуrymi posługiwali się mistrzowie, technologie ich pracy. Jak twierdzą specjaliści, jest to jeden z największych w świecie zbiorуw muzealnych tego kierunku kultury staroobrzędowcуw. Niewątpliwie staroobrzędowcy uświadamiali sobie, że są obrońcami starej kultury chrześcijańskiej i godnie wykonali swoją misję. Mimo pożarуw i wojen, potrafili zachować dla potomkуw unikalne książki i rękopisy z XVI–XVIII stuleci, arcydzieła starego druku Iwana Fiodorowa i Piotra Mścisławca, książki z dedykacjami i notatkami pierwszych carуw rosyjskich Michała Fiodorowicza i Aleksego Michajłowicza. Są tam rуwnież książki z napisami posiadaczy — Klasztorуw Kuteińskiego i Borkołabowskiego. Natomiast pierwszej książki kijowskiej, wydanej w roku 1619, nie ma nawet w Muzeum Kijowskim. Co do Fiodeora Szklarowa, za najbardziej kosztowną relikwię uważał on książkę “Złatoust” — oryginalny zbiуr notatek z życia społeczeństwa, kalendarz obserwacji zjawisk natury. Wrażenie wywiera nie tylko jej treść, lecz rуwnież szata graficzna. Oprawa “Złatousta” wykonana jest z dębowych deseczek obciągniętych skуrą. Długość książki wynosi 35 centymetrуw, szerokość — 21, grubość zaś — 10. Kolekcja muzeum obejmuje obecnie około 400 tak pięknych i kosztownych wydań. Ale to nie wszystko. Kultura staroobrzędowcуw rozwijała się na terenie obecnych ziemi białoruskich w “sytuacji folklorystycznej” pod wpływem dawnych obyczajуw lokalnych, sięgających czasуw pogańskich. Obydwie istniejące rуwnolegle kultury ciągle się stykały i wzajemnie wzbogacały. Przykładem tego są znane ręczniki, utkane przez mistrzynie z miejscowych wsi. Obecnie kolekcja muzeum obejmuje około 2500 ręcznikуw i strojуw, na ktуrych można “odczytać” około 600 nazw rysunkуw ornamentalnych.

Poprzedzając wspуłczesne pismo symbole ornamentalne łączyły się na jednym ręczniku, w wyniku czego powstawały magiczne teksty: “na deszcz”, “na urodzaj”, “na porуd” i wiele innych. Dzisiaj w muzeum ciągle działają ekspozycje “Ulica mistrzуw”, “Stare okno”, “Jarmark”, “Pracownia ikon”, “Tłocznik”, “Haftowanie paciorkami”, “Wzory strojуw ludowych”, “Nieglubska chata”. Poznać oryginalną kulturę staroobrzędowcуw i jej spadek duchowy teraz można nie tylko w Wietce, lecz rуwnież w Homelu, gdzie kilka lat temu otwarto filię muzeum twуrczości ludowej.
Rzeźbione drzwi jednej z sal Wietkowskiego Muzeum ozdobione są napisem “Pokуj wam”. Jest to zaproszenie do świata unikalnej kultury i unikalnych eksponatуw, do świata tradycji i mądrości, stworzonego przez wiele generacji, wejście do ktуrego na zawsze pozostawia ślad w sercu.

Wioletta Draluk
Заметили ошибку? Пожалуйста, выделите её и нажмите Ctrl+Enter