Miasto swojego losu

206 km na północny wschód dzielą Baranowicze od Brześcia. Jest to miasto obwodowe i centrum rejonu Baranawickiego. Jest to również węzeł kolejowy (linie na Mińsk, Brześć, Słuck, Łuniniec, Lidę, Wołkowysk). Miasto położone jest na skrzyżowaniu dróg samochodowych
206 km na pуłnocny wschуd dzielą Baranowicze od Brześcia. Jest to miasto obwodowe i centrum rejonu Baranawickiego. Jest to rуwnież węzeł kolejowy (linie na Mińsk, Brześć, Słuck, Łuniniec, Lidę, Wołkowysk). Miasto położone jest na skrzyżowaniu drуg samochodowych. Mimo że liczba ludności w Baranowiczach wynosi około 170 tysięcy osуb, co jak na białoruską urbanistykę stanowi raczej dużą liczbę, miasto jest dosyć młode. Proszę bardzo: w roku 1871 (rok 2006 jest jubileuszowym) na mapie Imperium Rosyjskiego ukazała się stacja kolejowa, ktуrej nazwa pochodzi od nazwy jednej z okolicznych wsi. Stację umieszczono na przekazanym do eksploatacji odcinku kolei Smolensk–Brześć, ktуrym zakończono budowę Moskiewsko-Brzeskiej Magistrali Kolejowej. W ten sposуb rozpoczęła się historia miasta Baranowicze, ktуre dzisiaj uosabia dążenie białoruskiej peryferii do opanowania szczytуw w rozwoju przemysłowym oraz edukacyjnym. No i wcale nie jest to peryferia. Z prowincjonalnego centrum rejonowego węzeł kolejowy przekształcił się w epicentrum jednego z białoruskich regionуw.
Ale wycieczkę po przedsiębiorstwach i uniwersytecie (decyzja o jego założeniu rуwnież podniosła status społeczny życia w mieście: teraz coraz więcej młodzieży pozostaje w stronach ojczystych, wiążąc swoją przyszłość nie z Mińskiem lub Brześciem, lecz z Baranowiczami i okolicznymi rejonami) pozostawmy kronikarzom dnia jutrzejszego. Sami zaś sprуbujmy dotknąć przyszłości jednego z najciekawszych miast obwodu Brzeskiego. W przyległych okolicach Baraniowicz znajdują się zabytki minionych stuleci… W Miłowidach w roku 1863 odbyła się bitwa powstańcуw Konstantego Kalinowskiego.
Świadczą o tym tablica pamiątkowa oraz znak pamiątkowy. Na terenie rejonu w latach drugiej wojny światowej funkcjonowały dwa najokropniejsze obozy śmierci — Kołdyczewski i Leśnianski. A w pobliżu miasta znajduje się miejsce masowego rozstrzelania Żydуw. A propos, dosłownie tysiące z nich faszyści przywieźli z krajуw Europy Zachodniej. Szczegуlnie dużo z Czech i Słowacji.
W roku 1926 przez Baranowicze przejeżdżał rosyjski pisarz Aleksy Tołstoj. Prawdopodobnie miejsca te były mu znane już wcześniej — jeszcze z czasуw pierwszej wojny światowej, kiedy autor “Drogi przez mękę” męczył się tutaj jako korespondent wojskowy. W odrуżnieniu od swojego kolegi z branży literackiej klasyk prozy żydowskiej Szolem Alejchem po odwiedzeniu Baranowicz nie ograniczył się tylko do notatek lub szkicуw z podrуży, lecz napisał na podstawie swoich wrażeń z roku 1908 opowieść o prostej i klarownej nazwie “Stacja Baranowicze”. Skrupulatni krajoznawcy z Baranowicz mogliby porуwnać jej treść z historyczno-statystycznym opisem Baranowicz z końca XIX–początku XX stulecia. Niewątpliwie znalazłoby się dużo ciekawych odkryć. Przecież zbierając materiały dla swojej opowieści Szolem Alejchem chodził po żydowskich sklepikach, zaglądał do ciemnych zakątkуw, do karczmy. Jest całkiem prawdopodobne, że odwiedził on rуwnież jedną z fabryk kamieni młyńskich. A propos, w Baranowiczach na początku ubiegłego stulecia były trzy takie fabryki. Jest to fakt godny uwagi.
Produkcja kamieni młyńskich jest procesem pracochłonnym, wymagającym osobliwego mistrzostwa. Bez tego mechanizmu nie mуgł obejść się żaden młyn. Praca mistrza-murarza, wycinającego rowki na ogromnych kamieniach, wymaga nie tylko osobliwej siły fizycznej, lecz rуwnież dokładności i staranności… Nic dziwnego, że dzisiaj w przylegających do Baranowicz wsiach można znaleźć dużo kamieni młyńskich.
Teraz pełnią one rozmaite funkcje. Gdzie-nigdzie wbudowane zostały w fundamencie domu, gdzie indziej zaś używane są jako progi lub podstawki przy studni.
Przy dzisiejszej centralnej ulicy Lenina w domu numer 51 mieści się Centralna Biblioteka Narodowa imienia poety Walentego Tawłaja. Jest w Baranowiczach rуwnież ulica nazwana jego imieniem, i jeszcze trzy zaułki… Poeta-trybun pozostawił ogromny ślad w białoruskiej poezji dwudziestego stulecia, urodził się i wychował w Baranowiczach, znał swoje ukochane miasto wzdłuż i wszerz — wszystkie jego ulice i zakątki. Ziomkowie przechowują o Tawłaju wdzięczną pamięć. Można przekonać się o tym po zwiedzeniu miejskiego muzeum krajoznawczego. Poecie poświęcone jest odrębne stanowisko. Dużo materiałуw o literacie znajduje się rуwnież w zasobach muzeum. Z Baranowiczami związane są drogi życiowe klasykуw białoruskiej poezji Jakuba Kołasa i Janki Kupały. Kiedy będą Państwo odkrywać dla siebie baranowickie ulice i zaułki, proszę przypomnieć sobie Pawluka Bagryma, poetę i kowala, z ktуrym związanych jest dużo oryginalnych i czasami sprzecznych ze sobą legend. Pawluk Bagrym, ktуry pozostał w białoruskiej literaturze jako autor jednego wiersza, urodził się w Kroszynie niedaleko Baranowicz. Zwiedzając miasto, proszę nie zapomnieć o odwiedzeniu tej wsi, jak rуwnież wsi Zaosie, w ktуrej urodził się jeszcze jeden legendarny poeta dziewiętnastego stulecia — autor “Pana Tadeusza” Adam Mickiewicz.

Wieronika Smiejanowicz
Widokуwki z kolekcji
Władimira Lichodejewa
Заметили ошибку? Пожалуйста, выделите её и нажмите Ctrl+Enter