O wydarzeniach trzeba wspominać. O tych, co zostawiają zauważalne ślady w czasach i rzeczywistości. W tym numerze dużo uwagi poświęciliśmy stosunkom z Wenezuelą. Nie przypadkiem. Wizyta prezydenta Białorusi w tym kraju latynoamerykańskim wskazuje na nową jakość i treść stosunkуw międzynarodowych. Podpisane w Caracas porozumienia pozwalają mуwić o atutach ofensywnej polityki zagranicznej, jeśli opiera się na konkretnych celach i pragmatyzmie. Białorusko-wenezuelskie projekty są tak ambitne, że na pewno wpłyną na globalną hierarchię. W każdym przypadku plany dotyczące dostaw wenezuelskiej ropy naftowej na Białoruś zasługują na uwagę. Jak i białoruska ekspansja gospodarcza (w lepszym znaczeniu tego słowa) w Wenezueli. Chodzi o projekty w zakresie wydobycia węglowodorуw, budowy mieszkań i zakładуw przez białoruskich fachowcуw. Realizacja projektуw już ruszyła. Wenezuelska tematyka obecna jest w całej serii artykułуw w tym numerze. “Nowe otwarcie Ameryki”, “Zasoby naftowe”, “Ciążenie festiwalowe”. Ostatni z nich mуwi o wzajemnym przenikaniu się kultur, o ciążeniu duchowym. To jest nie mniej ważne.Wiele osуb przyjeżdżających do naszego kraju — politykуw, biznesmenуw, turystуw — mуwi o tym, że ludzie są gościnni, miasta zadbane i przytulne, są ciekawe zabytki i wyjątkowa przyroda. Puszcza Białowieska, lasy i jeziora, rzeki Dniepr, Niemen, Dźwina Zachodnia, Prypeć potrafią zachwycić przyjezdnych. Szczegуlnym regionem jest białoruskie Polesie. Ogromne obszary nie mające odpowiednikуw na europejskim kontynencie. Został uchwalony rządowy program rozwoju tego regionu na okres pięciu lat. Program pozwoli nie tylko podjąć działania w zakresie ochrony środowiska, ale i podnieść poziom życia w regionie dzięki przemianom gospodarczym i technologicznym. Na ten temat mуwi się w artykule “Drugi oddech dla płuc Europy”.
Polesie jest symbolem Białorusi. Innym symbolem jest len. Układa się o nim piosenki. Kwiaty lnu zdobią godło państwowe. Ciekawe fakty przytacza dziennikarz w publikacji “Len na topie”. W świecie uprawia się tylko trzy naturalne włуkna — wełnę, bawełnę i len. Warunki klimatyczne Białorusi idealnie się nadają do uprawy lnu. Ubrania ze lnu ceni się od dawna i nadal są popularne. Popyt na wyroby ze lnu stale rośnie. Białoruś, jak stwierdza autor, może wejść na rynek zagraniczny. W trakcie wizyty prezydenta w Orszańskim Zakładzie Lniarskim Aleksander Łukaszenko powiedział o jego perspektywach: “Z całą odpowiedzialnością oświadczam, że nasza branża lniarska będzie jedną z najlepszych w świecie”. Powinniśmy jeszcze dużo zrobić, by osiągnąć ten cel. W artykule opowiada się o tym, jakie działania zostaną podjęte.
W tym numerze napisaliśmy więcej o Orszy. Miasto jest znane nie tylko z największego zakładu lniarskiego. Jest tu wiele zabytkуw historii, w Orszy nadrukowany został pierwszy elementarz. Przeczytasz o mieście w artykule “Sylwetka czasu”.
Będąc na Białorusi, można zwiedzić Paryż. Białoruska miejscowość o francuskiej nazwie wkrуtce będzie obchodzić 200. rocznicę. Paryż znajduje się w obwodzie witebskim niedaleko miasta powiatowego Postawy. Zwiedzić miejscowość pomoże nasz autor w publikacji “Piękny jest Paryż w pobliżu Postaw”.
Białoruś jest państwem otwartym na integrację, w tym numerze czasopisma znajdziesz kolejne wydanie “SOYUZ”. W kraju zawsze tętni życie kulturalne. Do Mińska przyjechała rzadka nawet na skalę światową ekspozycja francuskich impresjonistуw. Jednak nawet ona nie potrafiła przyćmić ciekawej wystawy “Fragmenty wieży Babel” malarza Wiktora Alszewskiego w Muzeum Narodowym Sztuk Pięknych. Odniosła oszałamiający sukces, ktуry złożył się na powstanie artykułu “Wystawa jako zjawisko”.
Taka jest rуżnorodność życia. Toczy się dalej rуwnież w regionach, ktуre w kwietniu 1986 roku najbardziej ucierpiały wskutek awarii w Czarnobylu. Po 24 latach życie wygląda zupełnie inaczej. O tym w artykule “Wiosenny nastrуj”.
Pamiętamy Czarnobyl, ktуry pozostawił czarny ślad na naszej ziemi. Bardziej uważnie mimo wszystko spoglądamy w przyszłość. Nie tracąc optymizmu.
Wiktor Charkow, redaktor czasopisma
Беларусь.Belarus
