Inny wiatr

[b]Igrzyska Olimpijskie to już historia. Pamiętamy jednak o zwycięstwach w Vancouver, ich autorzy jeszcze nie zebrali wszystkich należących im się honorów, nie zrobiono ostatecznego podsumowania wyników. Nie przypadkiem doświadczeni trenerzy mówią, że nowa olimpiada zaczyna się w chwili, gdy gaśnie ogień poprzedniej. Zwłaszcza, że Soczi są znacznie bliżej Białorusi, niż Vancouver [/b]Za 4 lata białoruscy sportowcy będą występować prawie w domu. Nie będą usprawiedliwiać się strefą czasu, tłumaczyć aklimatyzacją. By w 2014 roku pokazać, na co ich stać, trzeba rozpocząć treningi już teraz. Zwłaszcza, że w Soczi wystąpi zupełnie inny zespół zawodników. Od pewnego czasu obserwujemy zmiany w białoruskim sporcie.
Igrzyska Olimpijskie to już historia. Pamiętamy jednak o zwycięstwach w Vancouver, ich autorzy jeszcze nie zebrali wszystkich należących im się honorуw, nie zrobiono ostatecznego podsumowania wynikуw. Nie przypadkiem doświadczeni trenerzy mуwią, że nowa olimpiada zaczyna się w chwili, gdy gaśnie ogień poprzedniej. Zwłaszcza, że Soczi są znacznie bliżej Białorusi, niż Vancouver

Za 4 lata białoruscy sportowcy będą występować prawie w domu. Nie będą usprawiedliwiać się strefą czasu, tłumaczyć aklimatyzacją. By w 2014 roku pokazać, na co ich stać, trzeba rozpocząć treningi już teraz. Zwłaszcza, że w Soczi wystąpi zupełnie inny zespуł zawodnikуw. Od pewnego czasu obserwujemy zmiany w białoruskim sporcie.

Biatlon
Zakładam, że dyscyplina sportowa, w ktуrej Białorusini zdobyli dwa medale olimpijskie, będzie najbardziej pomyślna w przeciągu kolejnych 4 lat. Nasza gwiazda Daria Domraczewa ma zaledwie 23 lata. Brąz w Vancouver nie zaspokoił jej ambicji. W Soczi Daria na pewno będzie chciała umocnić swoją pozycję w rankingu światowym. Białorusinka nie jest już tylko młodą zawodniczką o dużych ambicjach i wielkich marzeniach, będzie jedną z faworytek światowego biatlonu. Sergiusz Nowikow (zwłaszcza w porуwnaniu do Norwega Hanevolda) bynajmniej nie jest weteranem, podobnie Ludmiła Kalińczyk, ktуra w tym sezonie nareszcie złapała wiatr w żagle, ma wszelkie szanse na sukces. Nie zapominamy oczywiście o młodzieży. Eugeniusz Abramienko potwierdził już swoje zdolności. Michał Siemionow, pod warunkiem, że popracuje nad strzelaniem, zdaniem trenerуw może utrudnić życie liderom. Zawodnicy najmłodszej generacji rуwnież nie marnują czasu. Z mistrzostw świata wśrуd juniorуw przywieźli dwa medale. Włodzimierz Aleniszko — warto zapamiętać to nazwisko — w Soczi
na pewno zabłyśnie.

Akrobacja narciarska
Bardzo lubiany przez nas sport zimowy okazał się najbardziej stabilny. W żadnej innej dyscyplinie młodzi sportowcy nie stanowią takiej rywalizacji dla doświadczonych zawodnikуw. Anton Kusznir nie tylko wyprzedził rywali w kwalifikacjach Pucharu Świata, był faworytą Igrzysk Olimpijskich. Po wszystkim, co mu się przytrafiło w Vancouver, nikt nie wątpi, że w 2014 roku, gdy poza talentem i młodością Anton będzie miał doświadczenie, swoją nagrodę na sto procent otrzyma. Oczywiście pod warunkiem, że Tymoteusz Śliwiec i rewelacyjny Maksym Guścik nie popsują mu szykуw. Tryumfator Vancouver Aleksy Griszyn jak na razie też nie zamierza chować nart do szafy. Asol Śliwiec czwartą pozycję uważa za przegraną. O swoich planach na przyszłość młoda mama nie mуwi wszystkiego, coś mi jednak podpowiada, że tak łatwo się nie podda.

Narciarstwo
Najpoważniejsze zmiany mają zajść w narciarstwie. Nowy głуwny trener Wiktor Kamocki, prawie przez dziesięć lat trenował reprezentację Austrii, zapowiedział duże zmiany wśrуd członkуw zespołu — sportowcуw i personelu. W Soczi nie zobaczymy Sergiusza Dolidowicza, Aleksandra Łazutkina, prawdopodobnie Leonida Korniejenki. Jego los na razie zostaje pod znakiem zapytania. Kto ich zastąpi, dziennikarze jeszcze nie wiedzą. “Przy prawidłowym podejściu i wydajnej pracy w ciągu 4 lat można wyszkolić reprezentację nie gorszą od obecnej i znacznie młodszą” — jest przekonany Kamocki.

Łyżwiarstwo
Zmian będzie dużo, jak w narciarstwie. Spowodowała je odwieczna konkurencja między liderami zespołu Anżeliką Kociugą, Swietłaną Radkiewicz i nową generacją łyżwiarzy. Przez ostatnie 4 lata wyniki w tej dyscyplinie niezbyt się zmieniły. Teraz sportowcy mają ważny atut — Minsk Arena. Na lodzie supernowoczesnego ośrodka w białoruskiej stolicy, zdaniem specjalistуw, przy każdej pogodzie można trenować sportowcуw ekstra klasy. Zawodnikуw mamy. Witalij Siemionow znalazł się kiedyś w pierwszej dwudziestce w światowym rankingu na długich dystansach, a młodziutka Anna Badajewa na ubiegłorocznych mistrzostwach kraju zostawiła daleko w tyle jedyną białoruską uczestniczkę olimpiady Swietłanę Radkiewicz. Te paralele są dość umowne. Jeśli trenerzy będą potrafili znaleźć wspуlny język, wszyscy ci zawodnicy w Soczi zaskoczą nawet samych siebie.

Narciarstwo alpejskie, snowboard
Zdobywającego coraz większą popularność snowboardu w białoruskim programie Vancouver nie było w ogуle. W narciarstwie alpejskim rosyjsko-białoruski duet Maria Szkanowa — Elżbieta Kuźmienko został daleko w tyle. W tym smutnym obrazie jest pewien optymizm. Te dyscypliny sportowe zaczęły się rozwijać w naszym kraju całkiem niedawno. Dzięki nowej Przewodniczącej Białoruskiego Związku Narciarskiego Natalii Pietkiewicz zabrano się do tej sprawy bardzo poważnie. Otwarto szkoły sportowe w całym kraju, wydział na Uniwersytecie Wychowania Fizycznego. Niedługo snowboardziści będą mieli własną nowoczesną bazę przy ośrodku narciarstwa alpejskiego “Dolina Słoneczna” w Mińsku. Nie mamy problemуw z kadrą szkoleniowcуw. Z zespołem narciarzy alpejskich słoweńscy specjaliści pracują od 2008 roku. Snowboardzistуw w nowym sezonie będzie trenował Tom Hutchinson, ktуry w Vancouver pracował z reprezentacją Kanady. Według niego zespуł kobiet ma wszelkie szanse w Soczi, by znaleźć się co najmniej wśrуd pięciu najlepszych. “Kilka lat temu mуwiliśmy o sytuacji przed Vancouver, prуbowaliśmy się tam dostać, ale za kilka miesięcy zrozumieliśmy, że w tak krуtkim czasie nie mamy szans przygotować się do olimpiady — tłumaczy jeden z ojcуw białoruskiego snowboardu Denis Ganakow. — Dlatego skupiliśmy się na przygotowaniach do Igrzysk Olimpijskich w Soczi i postawiliśmy na juniorуw. Iwan Alfer i Artur Kaczura mają w tej chwili 17 — 18 lat, przez ten okres osiągną dobrą kondycję”. Mamy Dymitra Szubina, ktуry już jako 13-latek występuje na poziomie dorosłych zawodnikуw, może sprawić nam niespodziankę jeśli nie w 2014 roku, to na pewno w 2018 roku.

Dymitr Komaszko
Заметили ошибку? Пожалуйста, выделите её и нажмите Ctrl+Enter