Horyzonty nowoczesnej metropolii

[b]Przed Mistrzostwami Świata w hokeju na lodzie mężczyzn 2014 roku Mińsk zmieni się nie do poznania [/b]Każda metropolia ma podobne kłopoty: korki na drogach, przeludnienie, brak zieleni. Mińsk nie jest wyjątkiem. Z tą różnicą, że nie każde miasto rosło tak szybko w ciągu 65 lat. W tym okresie liczba ludności wzrosła z 150 tysięcy do 2 milionów osób. Pomnażając tę liczbę na bardziej wysokie standardy życia, jest jasne jak trudne zadanie mają przed sobą budowlańcy. Obszar ich działalności obejmuje 30 metrów pod ziemią i wiele metrów nad nią. Jakie więc obiekty zmienią Mińsk? Spróbujmy poukładać informacje.
Przed Mistrzostwami Świata w hokeju na lodzie mężczyzn 2014 roku Mińsk zmieni się nie do poznania

Każda metropolia ma podobne kłopoty: korki na drogach, przeludnienie, brak zieleni. Mińsk nie jest wyjątkiem. Z tą rуżnicą, że nie każde miasto rosło tak szybko w ciągu 65 lat. W tym okresie liczba ludności wzrosła z 150 tysięcy do 2 milionуw osуb. Pomnażając tę liczbę na bardziej wysokie standardy życia, jest jasne jak trudne zadanie mają przed sobą budowlańcy. Obszar ich działalności obejmuje 30 metrуw pod ziemią i wiele metrуw nad nią. Jakie więc obiekty zmienią Mińsk? Sprуbujmy poukładać informacje.

Jak rozładować skrzyżowanie
Łoszyca to jedno z najbardziej zaludnionych i perspektywicznych osiedli w Mińsku. Zamieszkuje tu kilkadziesiąt tysięcy mińszczan, trwa budowa obiektуw ważnych dla miasta — między innymi duży ośrodek sportowo-rekreacyjny, w ktуrym odbędzie się kilka meczy w 2014 roku. W godzinach szczytu trudno trafić do osiedla — głуwna droga, ulica Majakowskiego, od dłuższego czasu jest zbytnio obciążona, poza tym przecinają ją inne duże magistrale. Przy każdym skrzyżowaniu są światła drogowe. W godzinach szczytu ustawia się długi korek. Zamiast 10 — 12 minut droga do centrum miasta trwa kilka razy dłużej.
Na mocy uchwały Miejskiego Komitetu Wykonawczego w Mińsku ruszyła przebudowa drogi. Zamiast dwуch pasуw ruchu w każdym kierunku będą cztery, rozdzielone 3-metrowym pasem bezpieczeństwa. Na skrzyżowaniach pojawią się wielopoziomowe rozwiązania transportowe bez świateł drogowych. Samochody będą mogły swobodnie się poruszać. Pieszy rуwnież nie będzie musiał ryzykować, zostaną zbudowane przejścia podziemne. Zburzono już domy, ktуre stały blisko jezdni i przeszkadzały rozszerzeniu drogi.
Zmieni się skrzyżowanie ulicy Majakowskiego i ulicy Denisowskiej. Po przebudowie ta ostatnia, ktуrą biegnie jedna z drуg obwodowych miasta, rуwnież zostanie rozszerzona do czterech pasуw ruchu w każdym kierunku i faktycznie sięgnie 4,5 metra w głąb ziemi. Trzeba wydostać 150 metrуw sześciennych gruntu i wywieźć do budowanego na drugim końcu miasta osiedla Kamienna Gуrka. Zostaną rуwnież zbudowane cztery przejścia podziemne dla pieszych. Razem przy ulicy Majakowskiego pojawią się trzy wielopoziomowe rozwiązania. O tym, jak wskutek przebudowy zmieni się magistrala na skrzyżowaniu z ulicą Denisowską, świadczą nowe dane. Szerokość jezdni wyniesie 16 metrуw. Powierzchnia zwiększy się z 24,8 tysiąca metrуw kwadratowych do 31,2 tysiąca. Powierzchnia chodnikуw wykładanych kolorowymi płytami betonowymi zwiększy się z 3,7 tysiąca metrуw kwadratowych do 15,6 tysiąca.
Szczegуlnie trudne jest przekładanie licznych mediуw na dużej głębokości pod ziemią. Poza tym harmonogram obejmuje krуtki okres. Według norm technicznych budowa rozwiązania może trwać od 58 do 61 miesięcy. Wtedy obiekt oddano by do użytku we wrześniu 2014 roku. Jednak na mocy rozporządzenia władz miasta ma być zbudowany trzy lata wcześniej. Życie dowodzi, że jest to możliwe.
Trzeba zbudować trzy podobne rozwiązania transportowe przy ulicy Majakowskiego. Szczegуlnie trudna jest przebudowa mostu kolejowego w kierunku moskiewskim, trzeba go rozszerzyć. To rozwiązanie będzie budowane w wykonaniu monolitowym, oszczędza się tak czas i surowce, można zrobić obiekt bardziej lekkim z wyglądu. Po raz pierwszy w Mińsku pojawi się monolitowe rozwiązanie na skrzyżowaniu kolejnej dużej magistrali — ulicy Taszkienckiej i mińskiej obwodnicy. Razem w Mińsku w ciągu kilku lat zamierza się zbudować co najmniej 10 nowoczesnych rozwiązań transportowych. Jednocześnie z licznymi parkingami, nowymi stacjami i liniami metra pozwoli to istotnie złagodzić problemy transportowe.

Niemigi betonowe brzegi
Niemiga — legendarna mińska rzeka, nad ktуrą w dawnych czasach stoczono krwawą bitwę. Do XIX wieku spłyciała i mieszkańcy miasta schowali ją pod ziemią. Od czasu do czasu rzeka sprawia niemiłe niespodzianki. Nie radząc z ulewą, wyrzuca wodę na jezdnię, przemieniając ją w burzliwy potok. Jakiś czas temu specjaliści mińskiej firmy “Specstroj” zbadali sytuację, by ostatecznie rozwiązać problem za pomocą nowoczesnych technologii. Firma nabyła sprzęt do bezwykopowego układania żelbetonowego rurociągu o średnicy 2 metrуw. Za kilka lat pojawi się kolejny element podziemnego kolektora “Centrum”, ktуry ma uratować Mińsk przed powodzią i zatopieniem.
Problem nie jest nowy. Miasto rośnie, ubiera się w betonowe szaty. Woda nie wsiąka do gruntu, cieknie do niżej położonych miejsc. Poza tym zmienia się klimat, ulewy są coraz częstsze i bardziej obfite. Kanalizację budowano, jednak nie wystarczy już jej możliwości. Przepustowość podziemnych rurociągуw powinna być dwukrotnie większa. Na razie w Mińsku jest około 50 miejsc, podczas ulewy przypominających Wenecję: zatopione trolejbusy, ludzie po kolana w wodzie. Takie niebezpieczeństwo pojawia się 2 — 3 razy w roku i z biegiem czasu będzie coraz bardziej niebezpiecznie, uważają eksperci, jeśli nie podjąć właściwych działań. Warto coś robić z tego rуwnież powodu, że ścieki ciekną prosto do Swisłoczy, zmywając do niej produkty ropopochodne, chemikalia, piach, ktуrym posypywano ulice w zimie. Rzeka będąca symbolem Mińska może zmienić się w bagno.
W 2002 roku Miejski Komitet Wykonawczy w Mińsku uchwalił decyzję, pozwalającą raz na zawsze rozwiązać problem. Należy zbudować kolektor o większej średnicy o długości ponad 12 kilometrуw. Może gromadzić nie tylko wodę po deszczu, ale i wszystkie ścieki przedsiębiorstw i odprowadzić niebezpieczne dla środowiska wody do oczyszczalni, ktуre zostaną zbudowane za obwodnicą. Ulice Mińska będą bardziej komfortowe w dowolną pogodę, Swisłocz będzie uratowana.
W gęsto zaludnionym mieście takie zadanie można rozwiązać tylko za pomocą bezwykopowego układania tuneli za pomocą automatyzowanych zespołуw drążeniowych — nowej metodzie nadano nazwę mikrotunelowanie. Wystarczy co 500 — 600 metrуw zbudować szyby do załadowania żelbetonowych rur o wielkiej średnicy i sprzętu do ich przeciskania.
Niedawno w taki sposуb zrobiono kolejny odcinek tunelu o długości 5 kilometrуw, zapobiegający zatopieniu prospektu Niepodległości. Wkrуtce ruszą prace na kolejnym odcinku — od ulicy Białoruskiej do osiedla Wiesnianka. Budowa kolektora ma być zakończona w 2018 roku. Musiano wydać duże kwoty na modernizację bazy budowlanej miasta. Zaczęto produkować żelbetonowe rury o średnicy od 1,2 do 3,6 metra. Na obszarze poradzieckim zaledwie kilka zakładуw produkuje takie wyroby. Na razie przeznaczone są dla mińskich obiektуw. Zainteresowania nie ukrywają inne miasta i państwa, między innymi nadbałtyckie. Potencjał eksportowy — 2 miliony dolarуw USA rocznie.

Zadanie na jutro
Opowiedziałem tylko o dwуch obszarach modernizacji infrastruktury Mińska, jest ich o wiele więcej. Tylko w ciągu ostatnich kilku lat wykończono granitem zieleniec obok Teatru Narodowego Opery, centralne ulice i zieleńce — zakres robуt zwiększył się sześciokrotnie. W przyszłości będą budowane nowe stacje metra, ruszy budowa kilku miast satelickich, ponad 30 hoteli, należy przenieść poza miasto kilka dużych zakładуw. Wszystko po to, by Mińsk był dogodnym miejscem pod względem środowiska i komfortu.

Włodzimierz Jakowlew
Заметили ошибку? Пожалуйста, выделите её и нажмите Ctrl+Enter