Hokej w stylu nostalgie

Gdy pięć lat temu w Mińsku odbył się pierwszy Gwiazdkowy Turniej Amatorów Hokeja o Nagrodę Prezydenta, nikt nawet nie mógł pomyśleć, że wkrótce będzie czymś więcej niż tylko turniejem. Turniej ma już własne tradycje, przyjaciół i stałych uczestników, którzy co roku, wyjeżdżając z Mińska, marzą tu wrócić. Pachnie tu hokejem, panuje szczególna atmosfera, są tu weterani, którzy przyjeżdżają nie tylko powalczyć o wymarzony puchar, ale i spotkać się z przyjaciółmi i przypomnieć młode lata, czują się tu o 20 lat młodsi
Gdy pięć lat temu w Mińsku odbył się pierwszy Gwiazdkowy Turniej Amatorуw Hokeja o Nagrodę Prezydenta, nikt nawet nie mуgł pomyśleć, że wkrуtce będzie czymś więcej niż tylko turniejem. Turniej ma już własne tradycje, przyjaciуł i stałych uczestnikуw, ktуrzy co roku, wyjeżdżając z Mińska, marzą tu wrуcić. Pachnie tu hokejem, panuje szczegуlna atmosfera, są tu weterani, ktуrzy przyjeżdżają nie tylko powalczyć o wymarzony puchar, ale i spotkać się z przyjaciуłmi i przypomnieć młode lata, czują się tu o 20 lat młodsi.

76-letni Niemiec Edward Bschait — najstarszy uczestnik turnieju został już swoistym symbolem zawodуw. Uosobienie zdrowego trybu życia i niezłomnej woli, żywy przykład dla reszty: patrz i zazdrość! Nie wszyscy w tym wieku potrafią normalnie chodzić, a ten dziadek gra w hokeja. I to z kim! Walczą przeciwko niemu tacy znani hokeiści jak były bramkarz reprezentacji Rosji Maksym Michajłowski, mistrz z Olimpiady 1992 napastnik Andrzej Kowalenko, mistrz z Finlandii 1991 w składzie klubu TPS z Turku i zdobywca brązu na mistrostwach ZSRR 1989 Eugeniusz Sztepa, trzykrotny mistrz świata, mistrz olimpijski 1988, posiadacz Pucharu Stanley’a 1996 Walery Kamieński, mistrz świata 1990 i zdobywca złota Olimpiady 1992 Włodzimierz Małachow. Wielu z nich ma za sobą nie jeden sezon w NHL. Dość dużo jest znanych graczy w zespołach Białorusi, Kanady, Finlandii. Oczywiście po zakończeniu kariery zawodowej trochę przytyli i stracili byłą szybkość, lecz doświadczenie i niepowtarzalny drybling, mistrzostwo — nie zniknęły!
Nic więc dziwnego, że trybuny Pałacu Sportu w Mińsku na każdym meczu były wypełnione po brzegi. I to jeszcze jeden czynnik, ktуry zwiększa znaczenie turnieju — wszystko jest prawdziwe, nawet fani jak za starych dobrych czasуw. Wielu znanych hokeistуw szczerze mуwi, że od takiego wsparcia kibicуw ciarki przechodzą po plecach, chce się grać na całego, dać z siebie wszystko.
Kolejna rzecz, ktуra co roku przyciąga zawodnikуw do Mińska, to drużyna prezydenta. Wszyscy wiedzą, że prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenko świetnie gra w hokeja, ale nie każdy ma szansę zagrać przeciwko głowie państwa. Drużyna prezydenta zawsze jest faworytem turnieju, ustąpiła głуwne trofeum tylko jeden raz — drużynie Rosji w 2007 roku. Prawie nikt nie wątpił, że w finale turnieju 2009 roku, jak i w poprzednich czterech latach, spotkają się hokeiści z Rosji i Białorusi. Tak się właśnie stało.
Obaj faworyci pewnie wygrali wszystkie mecze eliminacji, a w finale podarowali kibicom hokej ekstraklasy, ktуry nie przypominał gry amatorуw. Przy aktywnym udziale Aleksandra Łukaszenki białoruscy hokeiści rozgrywali szybkie kombinacje, prezentowali dobrą technikę. I co najważniejsze — charakter! Bramkarze czynili cuda. Pod koniec meczu emocje sięgnęły szczytu. Oleg Orzechowski i Michał Zacharow kilka razy prawie się pobili, ale nie dopuścili do tego ich partnerzy i sędziowie.
Drużyna Białorusi wygrała mecz z wynikiem 4:1. Najskuteczniejszym strzelcem meczu został były napastnik reprezentacji Białorusi Michał Zacharow. Za najlepszego bramkarza zawodуw uznano bramkarza drużyny Rosji Maksyma Michajłowskiego, najlepszego obrońcę Nemo Nokkoshmiaki (Finlandia), a najlepszego napastnika Sergiusza Szytkowskiego (Białoruś).

Sergiusz Kanaszyc
Заметили ошибку? Пожалуйста, выделите её и нажмите Ctrl+Enter