Prezydent uchwalił plan obrony kraju w kolejnych pięciu latach

Gwarancją bezpieczeństwa jest gospodarka

Prezydent uchwalił plan obrony kraju w kolejnych pięciu latach 

Procedura jest standardowa i planowa. W obecnych warunkach jednak kwestia bezpieczeństwa narodowego jest szczególnie ważna. Nigdy wcześniej wizja obronności nie zmieniała się tak szybko i gwałtownie. Nigdy wcześniej konflikty nie wybuchały i nie rozwijały się tak nieobliczalnie. Powinniśmy na to reagować, oświadczył prezydent podczas posiedzenia Rady Bezpieczeństwa. Cel jest jeden: zapewnienie bezpieczeństwa i stabilności w społeczeństwie. Przy tym należy brać pod uwagę, jak bardzo zmieniły się formy i sposoby prowadzenia walki.



Alaksandr Łukaszenka stwierdził, że szeroko rozpowszechniona stała się opracowana przez zachodnich ekspertów strategia pośrednich działań, w której szczególną rolę odgrywają organizacje pozarządowe o radykalnych poglądach i inne podobne organizacje. Ogromne znaczenie nabywają wojny informacyjne, aktywizacja tak zwanej piątej kolumny i kształtowanie negatywnej opinii społecznej za pomocą środków masowego przekazu i Internetu. Pouczające dla wszystkich państw niepodległych są wydarzenia na Ukrainie, które dopro-wadziły do wojny domowej i chaosu w gospodarce. Nie można być obojętnym wobec tego, co się dzieje z sąsiadami. Budzi niepokój wzrost potencjału mili-tarnego NATO wzdłuż białoruskiej granicy. Alaksandr Łukaszenka doszedł do wniosku, że Zachód nadal stawia na siłę wojskową w swoich interesach geopolitycznych. Należy rozwijać i wzmacniać zdolności obronne kraju.

— Nikt nie będzie rozmawiał z naszym krajem z pozycji siły. Nie chcemy żyć pod presją, by przez cały czas nas znieważano. Dlatego będziemy bronić swojego kawałka ziemi, swojej państwowości i swojej niepodległości.
Ważnym czynnikiem bezpieczeństwa jest zrównoważona gospodarka. Jesteśmy uzależnieni od rynków zagranicznych, co stwarza dodatkowe problemy. W tym w stosunkach z Rosją. Alaksandr Łukaszenka nie ukrywa:

— Zachowanie naszego wschodniego brata budzi zaniepokojenie. Na razie jednak nie wyciągamy żadnych wniosków, w tym ja sam, zanim odbędzie się rozmowa z prezydentem Rosji. Nie dramatyzujemy sytuacji. Po prostu chcemy większej jasności.

W trakcie posiedzenia prezydent wysłuchał raportów oficjalnych osób i następnie podpisał uchwałę i Dyrektywę obronną.

Wasil Charytonaŭ
Заметили ошибку? Пожалуйста, выделите её и нажмите Ctrl+Enter