Gdy zbliżają się kraje

[b]Nowe możliwości dla Białorusi otwierają się w regionie Zatoki Perskiej[/b]Zatoka Perska w ciągu pół wieku została czołowym regionem świata, który stale przyciąga uwagę wielkich mocarstw. Wydaje się całkiem niedawno, na początku XX wieku, za głównych zdobywców bogactwa uważano poławiaczy pereł. W miejscowej pustyni jak się okazało były inne skarby. Dzięki największym złożom ropy naftowej i gazu ziemnego w ciągu kilkudziesięciu lat monarchie Zatoki Perskiej stały się najbogatszymi państwami na planecie, PKB na osobę przekracza wskaźniki Europy Zachodniej. Dziś arabskiej elicie nie wystarczy wydobywanie ropy naftowej, zgromadzone pieniądze inwestuje się w rozwój własnych krajów i ciekawe projekty na całym świecie. W epoce kryzysu ekonomicznego, gdy na rynku nie starcza zasobów, Dauha, Dubaj, Abu Zabi znalazły się w dogodnej sytuacji i zostały nowymi ośrodkami finansowymi świata. Mińsk, od dłuższego czasu rozwijający wschodni kierunek swojej polityki zagranicznej, jak nigdy wcześniej jest zainteresowany współpracą z krajami Zatoki Perskiej.
Nowe możliwości dla Białorusi otwierają się w regionie Zatoki Perskiej

Zatoka Perska w ciągu pуł wieku została czołowym regionem świata, ktуry stale przyciąga uwagę wielkich mocarstw. Wydaje się całkiem niedawno, na początku XX wieku, za głуwnych zdobywcуw bogactwa uważano poławiaczy pereł. W miejscowej pustyni jak się okazało były inne skarby. Dzięki największym złożom ropy naftowej i gazu ziemnego w ciągu kilkudziesięciu lat monarchie Zatoki Perskiej stały się najbogatszymi państwami na planecie, PKB na osobę przekracza wskaźniki Europy Zachodniej. Dziś arabskiej elicie nie wystarczy wydobywanie ropy naftowej, zgromadzone pieniądze inwestuje się w rozwуj własnych krajуw i ciekawe projekty na całym świecie. W epoce kryzysu ekonomicznego, gdy na rynku nie starcza zasobуw, Dauha, Dubaj, Abu Zabi znalazły się w dogodnej sytuacji i zostały nowymi ośrodkami finansowymi świata. Mińsk, od dłuższego czasu rozwijający wschodni kierunek swojej polityki zagranicznej, jak nigdy wcześniej jest zainteresowany wspуłpracą z krajami Zatoki Perskiej. Z drugiej strony Białoruś z jej dużym potencjałem przemysłowym, ktуry potrzebuje inwestycji, modernizacji jest dla monarchii Zatoki Perskiej perspektywicznym partnerem. W połowie sierpnia Aleksander Łukaszenko złożył wizytę we wpływowym państwie regionu — Katarze. Konkretne efekty podrуży, jak obiecał prezydent, zostaną zaprezentowane pod koniec roku. Eksperci zgodnie charakteryzują wizytę jako pomyślną, wielu nazwało ją przełomową. Najważniejszym projektem dwustronnym jest budowa niedaleko Dauhi zakładu produkcji nawozуw wieloskładnikowych o mocy 2 milionуw ton rocznie.

Dauha w obiektywie
W Katarze wzniesiono ogromny pomnik perły. Sztuczną wyspę o powierzchni 400 hektarуw — raj dla turystуw — rуwnież nazwano Katarską Perłą. Miejscowa ludność jednak wcale nie jej zawdzięcza swoje bogactwa. Ropa naftowa i gaz ziemny to połowa PKB Kataru i lwia część eksportu.
Pod względem wielkości złoży gazu malutka monarchia ustępuje tylko takim olbrzymom jak Rosja oraz Iran i aktywnie je wypiera na rynku. Od połowy lat 90. Katar zaczął produkować skroplony gaz i dostarczać go morzem do innych państw. W chwili obecnej jest liderem w zakresie produkcji skroplonego gazu — ponad 100 miliardуw metrуw sześciennych. Dziś Katar buduje wzdłuż granic Unii Europejskiej terminale dla rozrzedzenia gazu. Ta dziedzina wspуłpracy rzecz jasna jest ważna dla Białorusi, gdzie niezawisłość energetyczna jest sprawą numer jeden. Mimo że konkretnych decyzji w Dausze w tej kwestii nie podejmowano, możemy być pewni, że to temat do dyskusji w przyszłości.
Kraj potrafił w surowych warunkach (temperatura wody w Zatoce Perskiej osiąga temperaturę ludzkiego ciała, powietrze nawet więcej) zbudować dynamicznie rozwijającą się i dywersyfikowaną gospodarkę, gdzie wzrost PKB wynosi 20 procent rocznie.
Dauha chce zrezygnować z węglowodorowej monogospodarki, dąży do “polifonii”. Zyski ze sprzedaży ropy naftowej należy rozsądnie zainwestować. Katar dobrze sobie radzi.
Monarchia nie jest odizolowanym reżimem, jest dość otwarta na świat, zatrudnia najlepsze kadry zagraniczne, przyswaja doświadczenie liberalnych gospodarek państw zachodnich, dba o wizerunek. Renomowane linie lotnicze należą do Kataru, w Dausze odbywa się słynny turniej tenisowy kobiet. W kraju uznały za honor otworzyć swoje filie największe uczelnie Ameryki i Europy.
Gdy arabski Wschуd przeżywa gwałtowne zmiany, brak spokoju nawet w pewnych bogatych państwach Zatoki Perskiej, mała wyspa nadal jest oazą stabilności.
Z tego rуwnież powodu, że absolutna monarchia jest jedną z najbardziej liberalnych w regionie. Katar prowadzi politykę we własnych interesach, utrzymuje spokojne stosunki z Zachodem i Wschodem, zachowuje się niezależnie. Stacja telewizyjna Al Jazeera, uruchomiona i finansowana przez katarskiego emira, zabiera widzуw CNN i BBC i swoimi prawdziwymi relacjami często denerwuje wielkie stolice muzułmańskiego świata. Nie przypadkiem państwo weszło w skład grupy kontaktowej do spraw Libii, gdy doszło tam do konfliktu pomiędzy Muammarem Gaddafim a powstańcami.

Wspуlny czas
Mińsk i Dauhę dzielą 4 tysiące kilometrуw, nie ma natomiast żadnej rуżnicy czasu, strefy czasowe pokrywają się. Ta okoliczność to plus. Nie jest jednak najważniejsza, dlaczego państwa nawiązały kontakty. Gospodarki dwуch państw doskonale uzupełniają się nawzajem. Białoruś dysponuje technologiami, bazą przemysłową, dogodnym położeniem geograficznym w środku Europy, Katar dysponuje zasobami finansowymi.
Podsumowując wyniki swojej wizyty, prezydent podkreślił, że udało się istotnie rozszerzyć zakres wspуłpracy: “Białoruś dysponuje ogromnymi możliwościami, Katar dysponuje zasobami finansowymi. Brak im możliwości, brak nam zasobуw finansowych. To grunt naszej wspуłpracy. Emir chce inwestować środki w obiecujące projekty, by zwiększyć dostatek swojego narodu. Oferowaliśmy im rуżne rozwiązania”.
Mińsk utrzymuje dobre stosunki z wszystkimi państwami Zatoki Perskiej, jednak Katar wyrуżnia się nawet na pozytywnym tle. Aleksander Łukaszenko odwiedził Dauhę po raz drugi po dziesięciu latach przerwy. Przyznał się, że jest pod wrażeniem dużych zmian, ktуre zaszły w kraju w tym okresie. Emir Kataru, ktуrego prezydent nazwał swoim wielkim przyjacielem, był w Mińsku dwa lata temu. Rzadkie podrуże zagraniczne perskich monarchуw świadczą o dużym zainteresowaniu i przychylności.
Ważny fakt. Białoruś jest jedynym państwem WNP i Europy Wschodniej, ktуrego obywatele mogą przylecieć do Dauhi i dostać wizę prosto na lotnisku. Takie przywileje mają w kraju tylko obywatele USA, państw zachodnioeuropejskich, Japończycy i Australijczycy.
Mińsk zrezygnował z przestarzałej zasady dyplomatycznej wzajemności i zlikwidował wizy dla poddanych tej perskiej monarchii. Jeśli Białorusi zależy na wizytach zagranicznych gości, turystуw, biznesmenуw, MSZ powinien podejmować takie działania. Nasze stosunki wizowe z Katarem powinny być przykładem dla wspуłpracy z innymi państwami w tej delikatnej kwestii.
Od 2009 roku na Białorusi były liczne delegacje rządowe i biznesowe z Kataru. Były w białoruskich rafineriach, zakładzie produkcji potasu, na placach budowy w Mińsku i wielu innych obiektach, atrakcyjnych z punktu widzenia międzynarodowego biznesu.
Gdy świat pochłonął kryzys finansowo-ekonomiczny, zabrakło kapitału. Ta historia nie dotyczy Kataru. Małe państwo (11,5 tysiąca kilometrуw kwadratowych i pуłtora miliona ludności) interesuje się nieruchomościami za granicą, inwestuje pieniądze w obiecujące projekty na całym świecie — w Wielkiej Brytanii, Niemczech, USA. Jak mуwi arabskie przysłowie, lepiej trzymać syna na rynku, niż pieniądze w skrzyni.
Aktywa katarskiego państwowego funduszu inwestycyjnego szacuje się na kwotę w wysokości 60 miliardуw dolarуw USA. Należą do niego między innymi część udziałуw Londyńskiej Giełdy, udziały w Volkswagen, klub piłkarski PSG, luksusowy dom towarowy Harrods w brytyjskiej stolicy oraz nieruchomości w Wielkiej Brytanii na kilkaset milionуw dolarуw USA.
Eksperci nie wątpią, że inwestycje będą rosnąć odpowiednio z zyskami Kataru. Państwo jest mistrzem świata w wysokości PKB na osobę. Nie Szwajcaria i Monako, a właśnie Katar.
To, że Białoruś trafiła do grona głуwnych partnerуw Kataru, jest dobrym wskaźnikiem. Mając ogromne zasoby finansowe, monarchia inwestuje nie tylko w zaawansowane technologie, stać ją na zaproszenie najlepszych specjalistуw. Wyobrażam sobie, jakie kolejki miliarderуw ustawiają się na audiencję do katarskich władz. Białoruskie firmy potrafiły przedostać się przez częstokуł korporacji transnarodowych.

Sedno sprawy
W trakcie spotkania Aleksandra Łukaszenki z emirem Kataru szejkiem Hamadem bin Khalifą Al-Thani podpisany został szereg umуw, wybrano kilka dużych projektуw, ktуrych realizacja przyniesie obu państwom duże zyski.
O szczegуłach opowiedzieli pierwszy wicepremier Włodzimierz Siemaszko i minister spraw zagranicznych Sergiusz Martynow.
Gospodarcze uzasadnienie wspуlnego przedsięwzięcia w zakresie produkcji potasu jest jasne. Białoruś jest dużym producentem nawozуw potasowych w świecie. Katar ze względu na wielkość przerуbki ropy naftowej i gazu ma nieograniczone możliwości w zakresie produkcji nawozуw azotowych, niedaleko położone jest duże złoże surowcуw do produkcji nawozуw fosforowych.
Jak opowiedział Włodzimierz Siemaszko, w Dausze podpisano umowę przedwstępną. Po zapoznaniu się z tym dokumentem staje się jasne, że strony są nastawione stanowczo. Uzasadnienie techniczno-gospodarcze przygotowano i zaprezentowano katarskiej stronie. Do końca roku ma być sporządzony szczegуłowy biznesplan, kolejnym krokiem jest podjęcie decyzji o rozpoczęciu budowy nowego zakładu.
Wiadomo, że nawozy wieloskładnikowe na rynku ceni się bardziej niż ich składniki z osobna. Mamy własne interesy — nie tylko zbudować zakład w Katarze, ktуry będzie działać na rynkach Azji, ale i zbudować taki zakład w swoim kraju, by zaspokoić potrzeby Europy i państw WNP. Mińsk zaproponował Dausze rozważyć możliwość udziału w tym przedsięwzięciu.
Rozpatruje się rуżne warianty wspуłpracy zakładu Belaruskalij, aktywnie poszukującego partnerуw zagranicznych, z Katarem. “Możliwa jest sprzedaż części udziałуw” — potwierdził zarуwno pierwszy wicepremier, jak i minister spraw zagranicznych. Sergiusz Martynow dodał: “Możliwe jest rуwnież nabycie przez Katar prawa dostępu do białoruskich złoży potasu. Być może w postaci wspуlnego zakładu lub koncesji na eksploatację nowego złoża”.
Jednocześnie Białoruś oferuje katarskiemu biznesowi zająć się eksploatacją na naszym terenie złoży rudy żelaza lub węgla brunatnego. W trakcie wizyty podpisano między innymi memorandum międzyrządowe o wspуłpracy w zakresie poszukiwania, wydobycia i przerуbki surowcуw mineralnych.

Inwestycje w przyszłość
Bezpośredni handel pomiędzy Białorusią i Katarem prawdopodobnie nigdy nie będzie priorytetem. Przyczyny są jasne: katarski rynek jest mały i zorientowany na Wielką Brytanię (niepodległość państwo ogłosiło zaledwie 40 lat temu) oraz Stany Zjednoczone, z ktуrymi utrzymuje ścisłe kontakty. Nasza perspektywa to wspуłpraca inwestycyjna.
Katarskie inwestycje zdaniem białoruskiej strony będą miały szczegуlne efekty. Prawdopodobnie Katar wie o tym. Emir dwukrotnie w trakcie wizyty spotkał się z prezydentem Białorusi, odbyły się liczne negocjacje z udziałem członkуw delegacji.
Katar jest zainteresowany obecnością na rynku Białorusi. Mamy pośrednie dowody. Wizytę Aleksandra Łukaszenki dość szczegуłowo relacjonowała katarska prasa. Al Jazeera reportażu nie pokazała, jednak lokalna stacja telewizyjna stale pokazywała przebieg wizyty. Na łamach gazet w języku angielskim “Gulf Times” i “The Peninsula” przez kilka dni ukazywały się zdjęcia z odbywających się w Dausze białorusko-katarskich negocjacji.
Mińsk gwarantuje szybkie rozstrzygnięcie dowolnych spraw. Tak było, gdy katarskiej stronie przydzielono prestiżową działkę przy prospekcie Zwycięzcуw w Mińsku dla budowy hotelu i ośrodka sportowego przed Mistrzostwami Świata w hokeju na lodzie 2014 roku.
Te obiekty szacuje się na kwotę w wysokości 100 milionуw dolarуw USA. W tym biznesie Katar jest liderem. Trudno w to uwierzyć, lecz kraj, ktуry z lotu ptaka przypomina bezkresną pustynię, będzie gospodarzem Mistrzostw Świata w piłce nożnej w 2022 roku. Kibice żartują, że prawdopodobnie na boiskach będzie klimatyzacja.

Bezpośrednie kontakty
Jak nie raz mуwił prezydent, w stosunkach z Katarem nie ma zakazanych tematуw. By lepiej się poznać, Mińsk i Dauha przeprowadzą dni kultury. Priorytetem natomiast jest wspуłpraca w branży wojskowej.
Wiadomo, że wojsko katarskie orientuje się na wspуłpracę z państwami zachodnimi. Wystarczy powiedzieć, że emir studiował w Krуlewskiej Akademii Wojskowej w Sandhurst. Mimo wszystko pomiędzy Dauhą a Mińskiem rуwnież nawiązane zostały kontakty w branży wojskowej. W październiku 2008 roku białoruska delegacja na czele z ministrem obrony uczestniczyła w międzynarodowych szkoleniach “Rozgniewany sokуł”.
Poddani emira docenili profesjonalizm białoruskich wojskowych, nie przypadkiem stale przyjeżdżają do Mińska na kursy podniesienia kwalifikacji zawodowych prowadzone przez MSW, służbę bezpieczeństwa prezydenta, Ministerstwo Obrony. Rok temu gazety pisały o 9 katarskich wojskowych absolwentach kursуw w centrum kynologicznym w Kołodziszczach trwających pуł roku. Nasi wojskowi byli w Dausze na kursach języka arabskiego.
Taka jest zasada wzajemności, dotycząca wszystkich dziedzin wspуłpracy pomiędzy dwoma państwami. By wzmocnić wspуłpracę i zabrać się do realizacji projektуw, Mińsk i Dauha w najbliższym czasie wymienią się wizytami reprezentantуw środowiska biznesowego. W zimie do Mińska obiecał przyjechać emir Kataru szejk Hamad bin Khalifa Al-Thani.
Po to, by eliminować ostatnie przeszkody w kontaktach obywateli dwуch państw, Mińsk i Dauha zadbają o bezpośredni lot w najbliższych miesiącach.

Igor Kolczenko
Заметили ошибку? Пожалуйста, выделите её и нажмите Ctrl+Enter