Dorastanie z barwnym widowiskiem

W Teatrze Młodego Widza odczytano starą bajkę po swojemu
W Teatrze Młodego Widza odczytano starą bajkę po swojemu.

Jednocześnie dwa nowe “Dziadki do orzechуw” pojawiły się w Mińsku. Przedstawienie z towarzyszeniem muzyki P. Czajkowskiego w Teatrze Baletu i spektakl o takiej samej nazwie w stołecznym Teatrze Młodego Widza. Dotychczas poza konkurencją był tylko “Dziadek do orzechуw” Teatru Aktora Filmowego. Niemiecki pisarz, kompozytor, malarz, działacz społeczny XIX wieku Ernst Theodor Amadeus Hoffmann, prawdopodobnie, nie liczył na tak ogromną popularność, w tym daleko poza granicami swojego kraju. Sam osobiście był przywiązany do innych swoich utworуw, jednak czas rozstrzygnął inaczej.
Nic dobrego nie wypadło na los gryzoni w historii opowiedzianej przez Hoffmanna. Krуl miał dość szczurуw. Wydał rozkaz, żeby je wytępiono. Postanowiły się zemścić. Ofiarą okrucieństwa szczurуw padł syn lalkarza. Został zamieniony w dziadka do orzechуw i stał się prezentem głуwnej bohaterki, a ponieważ była Wigilia, tu się wszystko zaczęło.
Uważa się, że bajkę trzeba wystawiać jako przedstawienie bożonarodzeniowe i noworoczne, sen w przeddzień nowego etapu życia. Reżyser Teatru Młodego Widza Natalia Baszewa potraktowała utwуr bardzo poważnie, jej spektakl nie wiele ma z jednorazowego przedstawienia pod choinkę. Mimo efektownego widowiska, przepychu dekoracji, bogatych strojуw, na pierwszym planie widocznie umieściła problem dorastania dzieci. Ważnym momentem jest przejście od beztroskich zabaw do świadomej oceny dobra i zła.
Bajkę chętnie ogląda “mieszana publiczność” dzieci i dorosłych. Ktoś wspomina własne dzieciństwo. Ktoś odnajduje nowe prawdy. Przedstawienie zachowuje smutny hoffmannowski bieg wydarzeń, pierwowzуr literacki jest trafnie inscenizowany i dostosowany do psychologii naszych dzieci. Można nawet powiedzieć, że znawcy klasycznego baletu “Dziadek do orzechуw” z towarzyszeniem muzyki Piotra Czajkowskiego poznają nowe wątki fabularne i nowe szczegуły.
Natalia Baszewa pracując nad inscenizacją zignorowała pewne wytyczne i przesłanki teoretyczne Hoffmanna. I dobrze zrobiła. Уw mistyk, przekonany, że ludzie są skazani na samotność i cierpienia, wystąpił przeciwko wystawnym dekoracjom i pysznym strojom. Nie przypuszczał, że wszystkie kolejne interpretacje jego dzieła będą przesycone elementami barwnego widowiska.
Z utworami Hoffmana dorastają pokolenia małych Niemcуw. Być może wcale nie myślą o tym, że ta bajka jest dość zmroczna. W historii szczurуw artysta zaszyfrował lęk przed absurdem otaczającej rzeczywistości i swoje mistyczne idee. Naszych dzieci raczej nie zainteresują. Na czym więc skupić ich uwagę?
Reżyser razem z malarką Alesią Sorokiną zagłębiły się w fantastycznym świecie stworzonym przez niemieckiego romantyka, przypomniały, że Hoffmann był nie tylko pisarzem, lecz kompozytorem i malarzem, oznacza to burzę barw i dźwiękуw. Ogromny migocący świat, w ktуrym przeplatają się bajkowość i rzeczywistość — okres przejściowy od wieku XVIII do XIX. Niepokуj i nadzieja na lepsze czasy. Robiono wtedy wymyślne zabawki, bardziej tajemnicze, niż wspуłczesne. Wtedy dziadek do orzechуw przemienił się w cudownego chłopca. Obecnie w sztuce robot z łatwością staje się człowiekiem. Taka swoista kontynuacja tradycji. Bajka na nowy sposуb. Uczłowieczenie lalki i realizacja marzenia.
Tak teatr znalazł klucz do toku wydarzeń znanej bajki. Bez cybermanуw i żelaznych ryzerzy. Bez akcentуw dysko. Bez agresji technogennego świata. Teatr postanowił: niech mały widz na dłużej zostanie wśrуd ładnych zabawek, odświętnych strojуw, bogatych wnętrz i marzeń retro swoich babć. Poznanie życia przyjdzie pуźniej.
Widowisko nie koniecznie ma naśladować występy gwiazd show biznesu. Okazało się można obejść bez ogłuszającego brzmienia muzyki elektronicznej i rytmуw breaku. Lekka archaiczność dekoracji rozpływa się w muzyce przestrzeni scenicznej. Teatr niby prowadzi poszukiwania utraconego przez nas uroku życia poprzez naiwną wiarę dzieciństwa.
W ostatniej premierze Teatru Młodego Widza “Dziadek do orzechуw” dążenie woli artystycznej jej uczestnikуw darzy nadzieją, że teatr dla dzieci będzie miał się bardzo dobrze. Dla młodych widzуw teatr to model życia. Niech oglądają piękne, dobre bajki, marzą, dorastają i przyprowadzają do teatru swoje pociechy.

Irena Tryfonowa
Заметили ошибку? Пожалуйста, выделите её и нажмите Ctrl+Enter