Białoruś i Rosja planują zorganizować wspólne centrum inżynieryjne do produkcji obrabiarek

Do maszyn!

Białoruś i Rosja planują zorganizować wspólne centrum inżynieryjne do produkcji obrabiarek. Na posiedzeniu Kolegium Ministerstwa Przemysłu przyjęto decyzję o jego utworzeniu przez oba państwa. Jak dzisiaj współpracują inżynierowie? Odpowiedzi szukał nasz reporter wraz z prezesem spółki z o. o. “Witebska wytwórnia “STR” Leonidem Kriwoszejem.

W laboratorium elektroniki i naprawy “Witebskiej wytwórni “STR”

 15 lat temu zgodnie z decyzją Ministerstwa Przemysłu Białorusi był stworzony zakład “Stankoremont”, założycielami którego wystąpili 17 zakładów państwowych. Przepuszczano, że “Stankoremont” z jego wysoko wykwalifikowanymi inżynierami i konstruktorami weźmie się za remont kapitalny i modernizację dosyć zużytego parku wyposażenia. Wtedy na starych maszynach zaczęli instalować nowe sterowniki i system CNC. W 2006 dla lepszej pracy z Rosjanami na bazie “Stankoremont” otworzono zakład “STR”. Z 2011 roku wchodzi do zakładów niemieckiej spółki i dziś wykorzystuje najnowszy system CNC. Mieszkańcy Witebska zaczęli produkować wysokowydajne obrabiające maszyny, analogicznych którym nie ma ani na Białorusi, ani w Rosji. Można na nich wyrobić jakikolwiek element od początku do końca przy minimalnym uczestnictwie tokarzy lub frezerzy. Wystarczy aby zadanie do systemu CNC wprowadził operator.

Na prośbę Instytutu Badań petersburskiej budowy i remontu statków konstruktorzy zakładu “STR” opracowali 9 modeli obrabiarek dla tej dziedziny. Produkowano je i dostarczano do Bałtyckiej Stoczni, Stoczni Admiralicji i Północnej, do kaliningradzkiej fabryki “Jantar” (“Bursztyn”). Jednak pod koniec 2014 roku mieszkańcy Witebska dowiedzieli się, że jako przedstawiciele innego państwa nie mogą uczestniczyć w przetargu, prowadzonym przez rosyjską “zbrojeniówkę”. Aby nie stracić rynek i ustalone relację, opowiedział Leonid Kriwoszej, zakład “STR” postarał się dołączyć się do klastra przemysłowego budownictwa maszynowego obwodu czelabińskiego:

— Obwód ma wielki potencjał w przemyśle maszynowym. Co dotyczy klastra, znajduje się na terytorium wyprzedzającego rozwoju. Zajmuje się projektem gubernator obwodu Borys Dubrowskij, który z wielkim szacunkiem stawia się do białoruskich tradycji budowy maszyn. W ubiegłym roku otrzymaliśmy propozycję dołączenia do klastra budowli maszyn pod warunkiem, że otrzymamy certyfikat produkcji zgodnie z technicznym regulaminem Euroazjatyckiej Unii Celnej. Witebskie Centrum Standaryzacji, Metrologii i Certyfikacji pomogło wykonać to zadanie w ciągu dwóch miesięcy.
Заметили ошибку? Пожалуйста, выделите её и нажмите Ctrl+Enter