Nadchodząca dwudziesta rocznica tragedii czarnobylskiej stanowi jeszcze jeden powуd, aby przypomnieć światowi jej skalę, obejrzeć się wstecz, przeanalizować sytuację. Mieszkańcy Białorusi w największym stopniu doznali skutkуw tego okropnego nieszczęścia — terenowi kraju przypadło 7 procent zakażenia promieniotwуrczego. O tym opowie nowy dokument-kronika “Czarnobylski krzyż”, nakręcony w studiu filmowym “Belarus-film”.
Obecnie trwa montaż filmu. Jak wynika ze słуw scenarzysty Władimira Moroza, 52 minuty czasu ekranowego nie jest za dużo, aby umieścić całą epokę postczarnobylską i udzielić głosu wszystkim, ktуrzy mają coś do powiedzenia i przypomnienia. Tym nie mniej zaprezentowany zostanie “wycinek” rуżnych zdań — urzędnikуw, uczonych, prostego ludu.
Reżyserem filmu został Anatol Ałaj — czołowy dokumentalista studia “Letopis”. Zna on ten temat nie ze słyszenia, ponieważ brał osobisty udział w likwidacji skutkуw awarii czarnobylskiej. Oprуcz tego w roku 1986 Anatol Ałaj jako operator filmowy kręcił film dokumentalny “Nie ma obcej biedy”. Wtedy został on zabroniony przez cenzurę. Część zdjęć do filmu zniszczono, w tym te przedstawiające wysiedlenie ludzi ze wsi, pracę żołnierzy-chemikуw, nie posiadających żadnej ochrony nawet w postaci respiratorуw. Z pięciu osуb będących w składzie tego zespołu obecnie żyje tylko Anatol Ałaj. I on ponownie obejrzał materiały pozostałe z roku 1986.
Część z nich wejdzie do “Czarnobylskiego krzyża”. Po upływie dwudziestu lat uczeni gotowi są do otwartej rozmowy nie tylko o sukcesach, lecz rуwnież o własnych błędach. W szczegуlności, były dyrektor Zakładu Radiobiologii Sława Firsakowa uważa, że usunięcie warstwy zakażonej gleby, kiedy reaktor jeszcze nie został wyłączony i do listopada “wypluwał” strumień promieniotwуrczy na 1,8 kilometrуw nad kraterem, nie miało żadnego sensu. Film będzie rуwnież opowiadał o tym, jak dużo środkуw podejmuje się ostatnio na Białorusi w celu eliminacji skutkуw katastrofy na Czarnobylskiej elektrowni atomowej. Mimo że co roku wymaga to ogromnych wydatkуw, państwo odnajduje siły i możliwości, aby walczyć z czarnobylską biedą. Rozwiązanie wielu problemуw kontroluje bezpośrednio prezydent kraju Aleksander Łukaszenko.
Irena Rozumowicz
“Czarnobylski krzyż” na ekranie
Nadchodząca dwudziesta rocznica tragedii czarnobylskiej stanowi jeszcze jeden powód, aby przypomnieć światowi jej skalę, obejrzeć się wstecz, przeanalizować sytuację. Mieszkańcy Białorusi w największym stopniu doznali skutków tego okropnego nieszczęścia — terenowi kraju przypadło 7 procent zakażenia promieniotwórczego. O tym opowie nowy dokument-kronika “Czarnobylski krzyż”, nakręcony w studiu filmowym “Belarus-film”