Mała hydroelektrownia będzie gotowa do pracy już przed początkiem przyszłego roku i umieszczona nad zbiornikiem wody około stołecznej Elektrociepłowni–2. Jej moc wyniesie 300 kilowatуw, w zależności od poziomu wody w zbiorniku wody. Energia elektryczna generowana przez dwie turbiny wpłynie do jednolitego systemu energetycznego miasta. Jej wystarczy, aby zapewnić miesięczne zapotrzebowanie w prąd ponad 1.500 mieszkaniom.
Tego rodzaju projekty realizuje się w kraju już dawno dzięki programowi odnowienia, rekonstrukcji i wzniesienia nowych hydroelektrowni. Tylko w obwodzie Mińskim stoją one nad zbiornikami wody Wilejskim, Zasławskim i Dubrowskim. Wzniesienie jeszcze jednej planuje się w Soligorsku. Łącznie zaś na Białorusi działa około 25 małych hydroelektrowni o mocy od 100 do 1.500 kilowatуw.
— Najważniejsze jest to, że energia ta jest nieszkodliwa pod względem ekologicznym — opowiada dyrektor zjednoczenia “Mała energetyka” Anatol Smirnow. — “Zimna” turbina nie wymaga paliwa, ktуre trzeba dostarczać zza granicy. Według naszych obliczeń nowa hydroelektrownia w pobliżu Elektrociepłowni–2 opłaci się w ciągu 5–6 lat.
Do korzyści ekonomicznej można dodać jeszcze jeden czynnik: po podpisaniu przez Białoruś Protokołu Kioto każda technologia umożliwiająca ograniczenie zanieczyszczenia atmosfery przynosi dodatkowe pieniądze.
Cichy prąd
W stolicy zostanie wzniesiona hydroelektrownia